Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:34, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mimo tych przeciwieństw udało im się stworzyć najpiękniejszy duet w historii muzyki, bo drugiego takiego sobie nie przypominam... A jeśli chodzi o rozpad to tak z perspektywy czasu w grę wchodziły też pieniądze... A wiadomo, że jak pojawia się gdzieś spór o pieniądze to koniec jest zawsze niemiły
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szpakcia The Word
Dołączył: 07 Wrz 2008 Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:16, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
kurde.. szkoda mi ich. Takich przyjaźni sie nie rozwala !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Niffinik Think for yourself
Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 1256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:05, 01 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz to wie tylko Paul.
Fakt, że mają wiele zdjec razem wynika według mnie z tego, że pełnili rolę liderów zespołu i byli najbardziej rozpoznawalni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niffinik dnia Śro 14:21, 02 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mimire Run for your life
Dołączył: 30 Paź 2010 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:29, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tak trochę odbiegnę od tematu. Oczywiście Paula i Johna łączyła ogromna przyjaźń, uważam że była to "tylko" przyjaźń.
Pewne wątpliwości nasunął Norman w książce "John Lennon Życie". Napisał on, że sama Yoko Ono miała wątpliwości co do uczucia Paula i Johna. Lennon będąc prawdziwym artystą chciał spróbowac w swoim zyciu wszystkiego..dosłownie. Więc Yoko podejrzewała, że John chce związać się z Paulem. Mccartney oczywiście to ignorował.
Nie wiem czy te informacje są prawdziwe, ale daja do myślenia..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karolina Think for yourself
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 1544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Penny Lane Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:38, 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
wątpię, aby były prawdziwe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mae Run for your life
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 17:25, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Niewątpliwie duet Lennon/McCartney, co jest niejednokrotnie zaznaczane, należy do jednych z najwybitniejszych w historii muzyki. Stworzyli wiele fantastycznych kompozycji, utworów, które bawią, cieszą i smucą nawet po 40-50 latach. Jednakowoż nie podejrzewam ich o coś więcej niż tylko przyjaźń
Przyjaźń... no właśnie. Z początku Lennon traktował młodszego Paula protekcjonalnie, chociaż McCartney nie dawał sobie w kaszę dmuchać. Wydaje mi się, że z biegiem czasu ta przyjaźń zaczęła przeradzać się w rywalizację - czasem odnoszę wrażenie, że Paul pod koniec po prostu wkurzał już Johna (i zapewne vice versa).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|