The Beatles

Mrs. Harrison

Macie przed sobą czterech lśniących, żywych Beatlesów, ale możecie zadać tylko jedno pytanie. Jak by ono brzmiało...?

--> Proszę was o powstrzymanie się od zboczeństw Mr. Green

Pierwsza rzecz, jaka przyszła mi do głowy, to: Czy zdajecie sobie sprawę, jak bardzo zmieniło się moje życie pod wpływem waszej muzyki i jakie wspaniałe przyjaźnie zawarłam dzięki wam?

Kaileena_Farah

Trzeba zadać wyjątkowo długie i głębokie pytanie.

Jesteście dla mnie najważniejsi. Co wy na to?

Gandalf

Musi być jedno do wszystkich, czy może być po jednym do każdego?
Musi być pytanie, czy może być nakaz? Laughing

Trzeba koniecznie powstrzymywać się od zboczeństw? xD

Właściwie to nie wiem, czy byłabym w stanie zadać tylko jedno pytanie. To o wiele za mało.

master ble

kiepska jestem w tych sprawach. prawdopodobnie byłoby to bardzo głupie pytanie.. Rolling Eyes

Szlachcianka

Dlaczego bez zboczeństw? Smutny

Czy wiecie, że dzięki Wam i Waszej muzyce zmieniło się moje życie, podejście do świata i poznałam wiele świetnych ludzi? Tylko mało macie wyznawców w Lublinie na Czechowie. Ech.

Linda

jakbym miała przed sobą czterech lśniących, żywych Beatlesów, to prędzej bym sie popłakała jak to mam w zwyczaju Mruga

Ale jeśli już udałoby mi się coś z siebie wydusić, to było by podobne do pytanie Hrs...

Cissy.

um. ja bym się popłakała, straciła głos, pocałowała George'a albo Paula i spytała ile jeszcze czasu zostaną ze mną...

Rolling Eyes

nie, nie mam pojęcia co bym wtedy zrobiła.

Mrs. Harrison

O, inna możliwość z mojej strony:

Nie żałujecie, prawda?

lennon-freak

ja bym im zadała takie pytanie: czy zostaniecie ze mną już na zawsze?

Cissy.

a ja zmieniłam Mr. Green

:
Może pójdziemy do mnie się wygadać? [+ mina nieznosząca sprzeciwu

]

Lennonka

Gdybym zobaczyła przed sobą czterech żywych Beatlesów najprawdopodobniej by mnie zatkało i nie umiałabym wydusić ani słowa przez pierwsze 5 minut. A później chyba spytałabym się czy zostaną ze mną na zawsze...

lennon-freak

albo spytałabym Johna (bez zboczeństw oczywiście Mruga

) czy dałby mi pograć na swojej gitarze.

Mrs. Harrison

Ja bym się nie bawiła w żadne Czy zostaniecie ze mną na zawsze?, bo wiem, że coś takiego nie ma sensu. Jakbym miała jedno pytanie, nie chciałabym go zmarnować.

lennon-freak

patrz wyżej Laughing

Cissy.

Hrs, ale ja bym nie miała siły myśleć.
omg chyba bym umarła z wrażenia Rolling Eyes

No nie wiem, w każdym razie postarałabym się doprowadzić do tego, żebym dostała możliwość zadania większej liczby pytań Laughing