The Beatles

Gandalf

Ale mają nogi...
Zakochałam się w stopach George'a

manea

Znam, ale nie szkodzi

Kocham

Mrs. Harrison

Ponieważ jutro mnie nie będzie - wyjazd do babci - chcę już dziś oznajmić, że jestem niezmiernie szczęśliwa i rozpiera mnie energia.. Jutro 40 rocznica wydania Sierżanta Pieprza, Beatlesi znów wrócili na - może nie pierwsze, ale zawsze - strony gazet!

Świętujmy i my!
Wszystkiego najlepszego - 40 lat temu dokonała się rewolucja!

Magda McCa

Świętujemy

Z tej okazji byłam u dentysty Laughing

A jak wracałam, to w radiu leciała jakaś audycja. Mimo że jej nie słyszałam, miło Mruga

manea

Ha! A ja się spóźniłam Wesoly

Ale i tak świętujemy Mruga

P.S. Magda, czemu zawsze chodzimy w ten sam dzień do dentysty Laughing

?

Magda McCa

Nie mam pojęcia Laughing

Moim dentystą jest Paul, a Twoim?

tak, i to właśnie z nim świętowałam Wesoly

Lennonka

Domyślam się jak to świętowanie przebiegało

Ja i Mania (mogę tak mówić?) mamy pewnie takiego samego, osobistego dentystę... Johna Mruga

manea

Oczywiście Lenny Wesoly

Możesz na mnie mówić, jak tylko chcesz Laughing

I tak, naszym dentystą jest Johnny, ale zazwyczaj w gabinecie robimy wszystko, tylko nie to, co powinniśmy

A że nie robimy offtopów:
[link widoczny dla zalogowanych]
500 najlepszych albumów

I kto ma pierwsze miejsce Wesoly

?
I kto ma trzecie miejsce Wesoly

?
I kto ma piąte miejsce Wesoly

? Itd.

Tylko jednego nie rozumiem: co robią Bicze na drugim miejscu Confused

?

Magda McCa

I 10?
I 14?
Brawa

Lennonka

Nie no... Moja krew Laughing

Linda

coś takiego:

Safira

Mrs. Harrison

Słodkie

Myślicie, że John i George tak się właśnie zachowują? Laughing

[Szaleją, póki Yoko nie ma...]

Lennonka

Przepraszam, że Was sprowadzam na Ziemię (jak Lennon normalnie), ale John nie wierzył w Boga... Czasami myślę, czy to możliwe, że On jest w niebie....

manea

To pierwsze jakie śliczne

No właśnie, John tak słodko czochra George'a...
Lenny, a ja wierzę, że jest. Chcę w to wierzyć. Chcę wierzyć, że pewnego dnia, gdy zniknę już z tego świata, przyjdę na Pola Truskawkowe i spotkam Johna Lennona. I tego jak na razie będę się trzymać.
Naiwne, ale życie polega w końcu na wmawianiu sobie tego i owego. Wesoly