The Beatles

Gandalf

Nie mam Antologii, więc nie mogę zacytować, ale George bardzo lubi mówić o dymaniu Laughing

Jeszcze gdzieś w pobliżu tego fragmentu o swojej inicjacji seksualnej mówi, że w rodzinnym mieście nie mógł sobie ulżyć, no i mój ulubiony fragment - 'wyrwałem ją i przeleciałem'

lennon-freak

George jaki kozak! Laughing

Lennonka

Warta uwagi też jest wypowiedź Johna (nie przytoczę dokładnie słowo w słowo, tylko z pamięci bo nie chce mi się iść po antologię Laughing

):
Pamiętam noc a raczej powinienem powiedzieć dzień, jak będąc nastolatkiem pieprzyłem dziewczynę na płycie grobowca i tyłek umazał mi się mchem. To była niezła lekcja karmy i ogrodnictwa.

master ble

żoooooorż

edit: JOHN! Laughing

lennon-freak

Skąd ja to znam, Siostro! Laughing

Gandalf

Czy ktoś mógłby za mnie zacytować ten fragment, w którym George mówi, że nie mógł sobie ulżyć? Laughing

Strasznie go lubię Laughing

Wydaje mi się, że jest gdzieś na 53 stronie, na dole Laughing

EDYTA - ten cytat Żona też jest boski Laughing

Chodź, Johnny, pójdziemy na cmentarz...

Cissy.

ja chce do Johna! albo George'a!

boszz jacy oni zboczeni wszyscy. Laughing

Szlachcianka

no, to jest urocze, zapomniałam zacytować! Laughing

wiecie, że pierwszy raz Ringo był orgią? Laughing

Marta Harrison

Strona 53, dół Wesoly

:

George : W Anglii pod koniec lat 50. nie dostawało się tego tak łatwo. Dziewczyny nosiły biustonosze i gorsety, ktore przypominały stalowe pancerze. Nie można się było nigdzie dostać. Łamało się ręce, próbując coś odpiąć. Pamiętam prywatki w domu Pete'a Besta czy gdzie indziej. Były to całonocne imprezy. Kotłowałem się z dziewczyną i stał mi przez 8 godzin, aż bolało mnie krocze i nie moglem sobie ulżyć. Tak zawsze było. To nie były te dni.
(...) Na pewno nie miałem w Hamburgu striptizerki. Wiem, że Pete jedną spotkał. W klubach bywały młodsze dziewczyny i nawet kilka z nich znaliśmy, ale dla mnie tamte czasy nie były wielką orgią. Po raz pierwszy dymałem w Hamburgu, a Paul, John i Pete Best się temu przyglądali. Spaliśmy w łóżkach-korytkach. Nie mogli niczego widzieć, bo byłem przykryty, ale jak skończyłem, były owacje i brawa. Przynajmniej w trakcie siedzieli cicho.

Paul : Byliśmy cicho, odwróceni do ściany. Udawaliśmy, że śpimy. Reszta z nas była już wtedy nieco bardziej doświadczona. George wystartował z opóźnieniem.
Taką mieliśmy intymność. Zawsze wchodziliśmy sobie nawzajem na takie akcje. Wszedłem na akcję Johna i widziałem jak chodzi mu tyłek na dziewczynie pod nim. To było zupełnie normalne. Mówiło się: "Cholera, przepraszam" i wychodziło z pokoju. To było takie szczenięce - "Korzystasz z pokoju? Chcę kogoś przelecieć." No i wprowadzało się dziewczynę.

Laughing

Gandalf

Kotłowałem się z dziewczyną i stał mi przez 8 godzin, aż bolało mnie krocze i nie moglem sobie ulżyć.

Jest! Laughing

Nie mogę z George'a Laughing

On mnie po prostu rozwala Laughing

Biedak... Wiecie z czym mógł mieć przez to problemy? Wiecie? Laughing

Dzięki wielkie za cytat Laughing

lennon-freak

A więc to tak! Laughing

Patrz, przez osiem godzin, a prostata działała bez zarzutu. Laughing

Szlachcianka

Ojej.

Przepraszam, za dużo słucham Mr. Sandman i z każdym przesłuchaniem staje się coraz mniej zboczona. Przepraszam. Laughing

Lennonka

Biedny Żrożyk męczył się przez 8 godzin Laughing

Kocham ten cytat. Laughing

Cissy.

ja

z nimi

nie mogę

Żorż

szkoda, że nas tam nie było Mr. Green

master ble

głupie babska, ja bym tak nie przedłużała Mr. Green