The Beatles

AnkaJnk

Ja uwazam ze John oczywiscie zawsze wygladal swietnie, ale z konca trwania The Beatles majac wlasnie dlugie wlosy i zarost jakos najmniej mi sie podoba

Lady_McCartney

Od niedawna mój ulubiony John to właśnie ten w dłuższych włosach, okulary... A w szczególności to ten, taki wiecie, jak w Forreście Gumpie. Kwadratowy

Niffinik

Zdecydowanie krótkie. Długie kojarzą mi się z rozpadem zespołu.

Ringou

Jak dla mnie długie...

(np jak w Revolution).

AnkaJnk

Dla mnie najlepszy John z początku Beatlesów tak '64 Wesoly

karolina

krótkie włosy......bo tak jak pisze Niffinik - długie + okularki kojarzą mi się z rozpadem zespołu i "zachowaniem Johna przy braniu LSD"
a taki John z AHDN, Help!, itd. to jak najbardziej Wesoly

chociaż.......jeśli miałabym wybierać, to będzie to John z Hamburga.

(i nawet George się z nim wtedy nie równa...)

hellogoodbye

Jak dla mnie najbardziej podobał się w krótszych włosach.

Niffinik

Puszysty John w różowej koszuli (w ostateczności w garniaku) bez nałogów najlepszy.

Gość

Niffinik

E tam papierosy ; )

desire

wolę Johna przedjokowego. myślę, że Ono miała wielki wpływ na jego zachowanie, wygląd, muzykę. trochę mnie to dobija, bo moim zdaniem dał się trochę zmanipulować. najbardziej podobał mi się John z roku 1965 podczas występu na Shea Stadium, bo miał zabawnie rozczochraną grzywę. xD ogólnie nie podobała mi się cała ta zmiana stylizacji, chociaż dla mnie i tak pozostawał Johnem Lennonem, którego tak bardzo lubię.

Lemmonka

ja sie wacham pomiędzy tym Johnem
[link widoczny dla zalogowanych]

a tym
URL=http://img836.imageshack.us/i/1744.jpg/]

[/URL]

Mimire

Jak dla mnie obie wersje Johna są wyjątkowe.
W latach 64'-67 wyglądał uroczo, był jeszcze nie dojrzały i to właśnie było fajne. On i Cynthia tworzyli piękną parę..Po zmianie żony zmieniło się wszystko..
W jednym z wywiadów, gdy już był z Yoko, powiedział coś w sensie że-fajnie, ze podobało się wam A hard days night ale ja już dorosłem..
Długie włosy i lennonki to symbol dorosłości Lennona. Stał się charyzmatycznym wojownikiem o pokój, osobą z własnymi poglądami i celami w życiu, które chciał osiągnąć.
Więc obojętnie czy długie czy krótkie włosy miał John i tak zawsze wyglądał ciekawie Wesoly

Kara

Zdecydowanie w, krótkich. Jak prawdziwy Beatles Wesoly

.

June

Ja zagłosowałam na Johna w okresie początków Beatlesów, ale teraz tak w sumie się zastanawiam.
Z jednej strony John w krótkich włosach, to symbol świeżości i początków The Beatles. Z drugiej strony: starszy, dojrzały John, walczący o pokój, ukazujący swoją artystyczną duszę niemalże na każdym kroku... + Yoko, która niemalże wszędzie mu towarzyszyła.
Lubię artystów, ale delikatnie mówiąc nie lubię okresu rozpadu zespołu i tego, co później się działo na linii Lennon - McCartney, dlatego... wolę Johna w krótkich włosach Jezyk