Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:28, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
To ja podam cytacik Georga z Antologii dla tych, którzy tej książki nie posiadają (jeszcze):
''...W tej książce Vishnu mówi między innymi, że małpy nie cierpią na bóle głowy, że wszystkie choroby u ludzi biorą się z nienaturalnej diety.
W swej książce pokazuje także, jak czyścić drogi nosowe wkładając sznurek do nosa i wyciagając go z gardła.
Jest tez inna rada, dotycząca połykania bandaża namoczonego uprzednio w słonej wodzie. Połyka się go, a potem wyciąga. To ma związek z przygotowaniem organizmu do idealnego funkcjonowania. John miał pomysł, by połączyc te dwie rady -udrożnić drogi nosowe, pociagając za dwa końce, i połknąć bandaż, by wyciagnąć go z tyłka!John był bardzo zabawny, był rewelacyjny.''
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lennonka dnia Pią 18:28, 01 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pią 18:56, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
O mój Boże!!
Jooohny!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 21:24, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Gdzieś też pisało, że John zawsze miał takie 'świetne' pomysły, ale zaraz z nich rezygnował, jak kazali mu próbować pierwszemu coś zrobić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf The Old Group
Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 3721 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Camp Wilbury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:53, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mogę się zgłosić na ochotnika i wypróbowywać absolutnie wszystkie Johnowe pomysły. Ale tylko z Johnem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Sob 16:10, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Znalazłam ciekawą stronę z życzeniami urodzinowymi dla Johna i Seana.
Poza tym jest tam sporo fajnych Johnowo-Seanowych zdjęć. Oto link:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:36, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Muszę Wam to napisać, bo inaczej zwariuję!
Chcę zacytować (fragment chyba najbardziej wzruszający z całej książki) fragment Lennon we Wspomnieniach.
(...) John powiedział po prostu- i nigdy nie zapomnę, że był to dzień, w którym było mi źle i nie wiedziałam co robić- powiedział:"No cóż, musisz się zdecydować, czego chcesz: żyć czy umrzeć? Podejmij decyzję, ale bądź szczera".(...)
Astrid Kirchherr fotografka, narzeczona Stiuarda Sudcliffa. Wypowiedź po jego śmierci!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Wto 18:47, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
John był wielki.
I zawsze będzie.
R.I.P.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:17, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
emeela napisał: | John był wielki.
I zawsze będzie.
R.I.P. |
Właśnie, już drugiego tak wyjątkowego człowieka nie będze i nie było też nigdy wcześniej. John był zawsze autentyczny i chyba na tym polega jego wielkość. |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Sob 21:19, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Najlepsze jest to, że w tej swojej wielkości i wyjątkowości był też tak ludzki, normalny... Wiecie, co mam na myśli?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:38, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, właśnie to chciałam napisać tylko zabrakło mi słów. Strasznie trudno jest Go opisać słowami. W pewnym sensie John jest częścią mojego sensu życia, jeśli można tak w ogóle powiedzieć. ( To ostatnie zdanie tak jakoś nie wyszło mi... na noc już nie myślę). |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:04, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
John naprawdę zmienił moje życie nie do poznania. Zmienił jego idee i moje spojrzenie na rzeczywistość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:41, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No, Johnny, rozrabiasz chłopie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szpakcia The Word
Dołączył: 07 Wrz 2008 Posty: 303 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:44, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
lovelennon napisał: | John naprawdę zmienił moje życie nie do poznania. Zmienił jego idee i moje spojrzenie na rzeczywistość. |
podpisuje się nosem, ustami, rękami i nogami
John...
popiszcie coś wesołego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Luczija WingSpan
Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 954 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: inąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:09, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
szpakcia napisał: | lovelennon napisał: | John naprawdę zmienił moje życie nie do poznania. Zmienił jego idee i moje spojrzenie na rzeczywistość. |
podpisuje się nosem, ustami, rękami i nogami
|
A w jaki sposób, jeśli wolno mi zapytać, John zmienił Wasze życia? Ciekawi mnie to i chciałabym poruszyć to zagadnienie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Joga Think for yourself
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 1069 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:10, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No przecież napisały. Moje życie John też zmienił nie do poznania. Nie zewnętrzne, chociaż to też(plakaty, książki itp), ale duchowe. Wpłynął na moje poglądy, na spojrzenie na świat. Wyrabiał mi gust muzyczny w chwili, kiedy być może byłam najbardziej zagrożona, że mogę zacząć słuchać Dody czy czegoś jeszcze(chociaż wątpię). On i Beatlesi nauczyli mi się cieszyć z każdego, nawet najdrobniejszego szczegółu, jak nieznana dotąd piosenka, materiał filmowy, książka, nawet gazeta! Zamienili mnie w kolekcjonera. A poza tym, od kiedy John jest moim zdecydowanym guru, jest mi jakoś raźniej. A to sobie z nim porozmawiam, kiedy jest źle, a to będę spróbowała odgadnąć z bratem, jaką ma w danej chwili minę na plakacie(moje plakaty, a raczej jeden - For Sale, żyją, tak dla waszej wiadomości Potwierdzone przez mamę, która się z tego śmiała do tej pory!). Tu nie ma co pisać, to się po prostu czuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|