The Beatles

Cissy.

uuuuuu.
a ja ostatnio jak pisałam z koleżanką, użyłam słówka "nie nawijaj tak" Laughing

teraz już absolutnie wszystko mi się kojarzy Laughing

Szlachcianka

nie mogę powiedzieć: stanie
nie mogę powiedzieć: arbuz
nie mogę powiedzieć: gitara
nie mogę powiedzieć: słoma
nie mogę powiedzieć: słomka
nie mogę powiedzieć: słomeczka
nie mogę powiedzieć: wstyd
nie mogę powiedzieć: nawijać
nie mogę powiedzieć: wiklinowy koszyk
nie mogę powiedzieć: futrzany dywanik
nie mogę powiedzieć: biały podkoszulek
nie mogę powiedzieć: norman
nie mogę powiedzieć: pianka
nie mogę powiedzieć: krem

bo wszystko się kojarzy Laughing

Gandalf

A wargi?

Linda

właściwie to kajrzy mi się.. wszystko Laughing

Gandalf

Nie zapominajmy o ogórkach. To ważne, żeby o nich wspomnieć.
I banany.
Ostatnio lubię też parówki.

master ble

kabanoski!

Gandalf

Ostatnio chciałam Wam zrobić zdjęcie parówki, którą kupił mój brat, ale postanowiłam nie wyrywać mu ostatniej sztuki z rąk. Ale mówię Wam, jak pięknie wyglądała Cool

Lennonka

Ja w sobotę na śniadanie jadłam pyszną kiełbasę. Jak tak leżała na talerzu wyglądała wspaniale

Nie zapominajmy również o dozowniku i porcji.

lennon-freak

wczoraj miałam dwie parówki na talerzu. prezentowały się świetnie.
czy wam też kojarzy się dziwnie "wejście smoka"?

Lennonka

Nie wiem czemu, ale jak patrzę na twój avatar to 'wejście smoka' kojarzy mi się bardzo dziwnie Laughing

Mrs. Harrison

Takich skojarzeń jeszcze nie miałam Laughing

W ogóle 'wszedł - wyszedł' brzmi dla mnie... podejrzanie.

Lennonka

To brzmi dwuznacznie... Laughing

lennon-freak

jasne... od zawsze brzmi dziwnie...

Mrs. Harrison

Stawiać pomnik...

lennon-freak

stawiać pasjansa!!