The Beatles

Linda

Co do dokładnej godziny mojego przyjazdu określę sie dzisiaj wieczorem bądź jutro rano Mruga

Jest nadzieja, że zabiorę ze sobą jeszcze jedną Beatlefanke, która kiedyś już pojawiła się na tym forum.

Mrs. Harrison

Gandalf

Zawsze chciałam ją poznać i zapytać, skąd bierze takie wspaniałe pomysły na ff Smutny

Magda McCa

Będzie Daisy? Ojej! Nie mam się w co ubrać na tą okazję!
Co do powrotu, to ja zostaję we Wrocławiu na noc, więc tego Wesoly

PS. Gosia? Mruga

Finduilas

Cholera, chyba nie uda mi sie przyjechac;/// a juz sie nastawilam...;(( w kazdym razie, milego zlotu;]bede z Wami telepatycznie;] i mam nadzieje, ze jeszcze kiedys bedzie okazja, zeby sie spotkac;]

Mrs. Harrison

Pewnie i tak skończymy w czwórkę Laughing

JOGA! Masz być! (Zamilkła, skubana, pewnie celowo - ale ja o niej tak łatwo nie zapomnę! Wiem, gdzie mieszka, więc najwyżej po nią przyjdziemy Cool

)

Za dwa dni zlot, więc prosimy o zdecydowane TAK / NIE co do przyjazdu (dla osób, które wcześniej używały słów "może", "prawdopodobnie" i "jeśli się uda").

Powtórzmy wszystko jeszcze raz (o nie):
Piątek - 4 lipca - Wrocław - 10/11 przy głównym wyjściu z Dworca - powrót wieczorem o różnych godzinach (ja będę wracać pociągiem o 19:35) - w planach... eee... Pizza Hut i klub Jazzzda Wesoly

Lennonka

Tak... Mój duch będzie tam z Wami. Zawsze to co, nie? Laughing

Magda McCa

Mam takie małe pytanie. Ponieważ nastąpiły komplikacje pewne.
Czy komuś zrobiłoby to wielką różnicę, jeśli zlot odbyłby się tydzień później niż planowany? Może twedy więcej osób mogłoby się pojawić? Bo na dzisiejszy dzień już wiadomo, że kolejne dwie osoby (Linda i jej koleżanka) nie pojawiłyby się 4.
Mi osobiście jest to wszystko jedno...

Linda

Przepraszam Was bardzo i nie chciałabym robić zamieszania... Tak to jest kiedy życie nie dość, że tymczasowo uzależnione jest od rodziców to jeszcze znajomych Smutny

Już byłam w pełni gotowa na wyjazd, a tu nic z tego.
PS- Gosia.

Mrs. Harrison

11 lipca ja raczej odpadam

Musiałabym dużo nakombinować i na tyle pomieszałoby to plany, że się nie wyrobię.
Także możemy to przełożyć, ale jeśli przełożycie to na 11 lipca to będziecie się bawić beze mnie Mruga

(nie, żebym miała jakieś pretensje, nie chcę żeby tak to brzmiało)
Jeśli chodzi o mnie, to rozmawiając o przełożeniu w tym momencie pasowałby mi koniec sierpnia.
Ale z drugiej strony dwu- trzy- osobowy zlot jest bez sensu Jezyk

Chciałam jeszcze dodać, że jeśli nie pojedziemy w ten piątek, finansowo będzie mi to bardzo na rękę Laughing

Joga

4 lipca jadę z mamą nad jeziorko, nenene Wesoly

Mrs. Harrison

No to przekładamy zlot Cool

Ja głosuję za sierpniem Mruga

ladymadonna

W sierpniu może ja dołączę...

Gość

jak sójki za morze.... Mruga

Mrs. Harrison

Ćśśśśśś, nie odzywać się! Laughing

Nie wolno krytykować!