The Beatles

Winter

zdjęcie księdza ? no baa - jasne - ale on z tego co mówił miał siostrę ... mam nadzieję że zadna z was nie jest z jego rodziny co ?
Przyznawać mi się !

Medugorje - wiesz co Lennon, ja to powiem tak - jestem osobą dość religijną, i często jeżdżę z babcią na pielgrzynki ale NIGDZIE wcześniej nie czułam tego co tam.
Niesamowity POKÓJ, RADOŚĆ ... nie myśli się o niczym tylko o tym że to takie WSPANIAŁE, że Bóg dał nam taki dar - ŻYCIE, że wszytsko co nas otacza - przyroda, rośliny zwierzęta, ludzie - to wszystko jest tak piękne i niesamowicie idealne.
Tam człowiek chce się modlić - nie robi tego z musu, nie robi tego "klepiąc" zdrowaśki.
Tak modli sie sercem - ludzie z wszystkich narodów, wokoło słyszysz ludzi którzy mówią w innych językach, każdy w swoim.
Nie rozumiesz ich ale WIESZ że oni się modlą do Boga - tego samego co ty.
Czujesz jego obecność.
Objawienia ... dla wielu bardzo kontrowersyjny temat - też podchodziłam do tego bardzo sceptycznie zanim pojechałam ... ale jak tam się znalazłam, poczułam całym ciałem i duszą to o czym mówi w Medugorju Maryja w orędziach, objawiając się tym ludzią.
Na prawdę to poczułam - i nie tylko ja.
Odjeżdżając - ale zaraz ja WCALE nie chciałam odjeżdżać, chciałam tam zostać, być tam, blisko przy niej.
Uwierzyłam całkowicie że to prawda.
Jadę tam też za rok.
Ciągnie mnie tam, tak jak setki innych którzy raz tam pojechali a teraz jeżdżą co roku.

Teraz mogłam was zrazić tym co powiedziałam - mowię pewnie jak zakonnica Mruga

, ale mówię tylko to co czułam będąc tam.
I nie tylko ja to czułam, wszyscy którzy byli tam ze mną, czuli to samo POKÓJ i RADOŚĆ.

Magda McCa

E tam, nikogo nie zrażasz (choć nie mogę o sobie powiedzieć "jestem osobą dość religijną" Mruga

)

A kurde, takie miejsca, z tego co piszesz, są potrzebne, a nie - w niedzielę do kościoła bo jak nie to nie zdacie do następnej klasy! - krzyczy ksiądz na religi, na pewno o wiele mniej przystojny niż ten, który ma siostrę i nie jestem nią ja Mruga

Safira

To co piszesz Winter jest piękne!!!
Bardzo ważne jest zbliżyć się do Boga w taki sposób!
Bezsensowne odmawianie modlitw nic nie daje... tak samo jak chodzenie do kościoła "z obowiąku"...
Najważniejsze by modlitwy płyneły prosto z serca, a w takich miejscach chyba naprawde mozna to poczuć...
I wcale nie brzmisz jak zakonnica, tylko jak wrażliwa istota Wesoly

Kaszka=]

to co piszesz to piękne...naprawde...
Jak to czytałam...to tak myślałam...że też chciałabym tam pojechać...To naprawde musi być wyjątkowe miejsce... Wesoly

P.S. Ja też nie jestem jego siostrą

P.S.** Wcale nie piszesz, jak zakonnica...Piszesz jak człowiek, który wierzy w Boga...który pisze to, co naprawde czuje i myśli...te słowa płyną prosto z Twego serduszka... Wesoly

Winter

dziękuję wam Wesoly

poczekam jeszcze trochę - abu sprawdzić czy zadna z forumowiczek nie jest jego siostrą (księdza) - niech wszystkie zdążą się wypowiedzieć, i dodam jego zdjęcie Jezyk

Kaszka=]

No dziewczyny...pospieszcie sie Wesoly

ja chce widzieć tego księdzo-przystojniaka Laughing

Magda McCa

Dobra, ja gwarantuje że żadna nie jest siostrą, mi można wierzyć ( Laughing

) więc możesz pokazać przystojnego pana księdza

Lennon

Mrs. Harrison

Winter, nie piszesz jak zakonnica, pięknie opisujesz to, co czujesz.
Kościół zraził mnie do siebie na tyle, że przestałam uczęszczać do niego co niedzielę. Wciąż modlę się i kocham Boga za to, co mi dał, za to, że mnie stworzył, ale robię to modląc się do mojego krzyża na ścianie, a nie w kościele.

Magda McCa

Rozumieć to tak, że tak czy owak jestem osobą wierzącą, ale nie praktykującą (jeśli można to tak ująć). Owszem, przedmiot nie liczy się do średniej, można przynieść karteczką od rodziców, tylko było wiele czynników, przez które takiej karteczki rodzice moi by mi nie napisali. Bo, gdyby to zależało ode mnie, nie chodziłabym na przedmiot, gdzie słucha się samych obelg, i głupich doświadczeń z życia bardzo doświadczonego księdza

Winter

u mnie naszczęśćie jest zupełnie inaczej.
Nasz ksiądz pomimo że nie jest przystojny jak ten z pielgrzymki, mówi bardzo mądrze, tak że chce się go słuchać.
A do tego jeśli ktokolwiek ma problem, kłopot, może przyjść i z nim porozmawiać. Taka rozmowa z nim BARDZo pomaga, pomogła również wiele razy mnie

moze zrobić nowy wątek pt WIARA ??

Magda McCa

Zrobić, zrobić Wesoly

Przyda się Mruga

Żeby nie było - też kocham Boga, i modlę się, tylko uważam, nie żeby to robić, wcale nie trzeba iść do kościoła

Lennon

Można utworzyć taki wątek, ale ja się nie będę wypowiadać w tym temacie bo i tak mnie zajedziecie.

Linda

Mnie też by zajechali wiec może też nie będe sie w nim wypowiadać o ile powstanie...

Winter

niech Magda przeniesie nasze wypowiedzi o Bogu do nowego wątku, bo widzę że nie mogę moderować tego forum Mruga

hie hie hie

ps. nikogo nie będziemy zjeżdżać - liczę na dyskusję z senownymi argumentami Mruga