Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:01, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ja w Boga wierzę, ale nie potępiam ludzi którzy w niego nie wierzą. Nie mam też nic przeciwko innym religiom, ale tak jak Hrs. wkurzają mnie ludzie, którzy starają się nawracać kogoś na siłę. Np. panie (Świadkowie Jehowy), które chodzą po mieszkaniach zadają pytanie- Czy pragnie być pani/pan szczęśliwa/ szczęśliwy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cissy. Think for yourself
Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 1880 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrołęka.
|
Wysłany: Nie 14:07, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
podpisuję się pod Lennonką
denerwują mnie jeszcze starsze pani, szastające ostatnio określeniem "sataniści".
Ja przepraszam, ale czy jeśli nie mam różowej kurtki, oznacza, że piję krew i czczę Szatana? No, proszę Was, ludzie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:07, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedyś otwieram drzwi i widzę dwie szeroko uśmiechnięte panie. Pytam, o co chodzi. One na to - chce pani poznać całą prawdę? Odpowiedziałam, że jasne i zamknęłam drzwi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cissy. Think for yourself
Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 1880 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrołęka.
|
Wysłany: Nie 14:09, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
omg.
ja tylko pamiętam jak kiedyś szłam na tańce, zaczepiła mnie jakaś pani i powiedziała, że ja wglądam na dobre dziecko i wręczyła mi jakąś ulotkę o różańcu
wiecie jak się wtedy wystraszyłam?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Nie 14:09, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio, jak przyszły do nas owe pani, mój brat zaczął szczekać (autentycznie), a potem wydawać inne dzikie odgłosy.
od tej pory żadnych nie widziałam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:19, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ej, ale to naprawdę można się przestraszyć
U mnie na osiedlu mieszka chora psychicznie kobieta, która nosi warkocze z wełny i myśli, że jest zakonnicą - kiedyś była w ciąży, poroniła i zwariowała. Żal mi jej, ale kiedyś dostałam przez nią zawału, bo wracałam ze szkoły, a ona wyskoczyła z bocznej ulicy i zaczęła wrzeszczeć, że noszę spodnie, a kobiety nie mogą nosić spodni, że ludzie będą padać jak muchy i że nadchodzi koniec świata.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Nie 14:22, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ooo. jak miło!
u nas też kiedyś była kobieta, która opowiadała o końcu świata. Moja siostra była wtedy mała i przez kilka dni nie mogła spać.
co do Jehowych - jest nawet poradnik, na jak ciekawe sposoby można ich potraktować.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cissy. Think for yourself
Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 1880 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrołęka.
|
Wysłany: Nie 14:51, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
omg.
ja pamiętam jak kiedyś byłam na koloniach, w Polanicy Zdroju, tam też mieszkała dziwna kobieta. Szliśmy gdzieś całą kolonią, a ona stała na przystanku, śpiewała na cały głos i tuliła dziecko. Wyglądała na bardzo rozmarzoną, z jakiegoś powodu szczęśliwą. Miała takie ogniste rude włosy, poczochrane jak nie wiem no i takie szaleństwo w oczach. Taki jeden chojrak z grupy zaczął się z niej wyśmiewać, wytykać palcami, aż w końcu podeszła do niego i zaczęła ciągać za włosy i wrzeszczeć. Chłopak tak się przeraził, że ledwo się ruszał, ale w końcu podszedł wychowawca i, razem z kilkoma mężczyznami obecnymi na przystanku jakoś ją spławili. Ale pamiętam, że jak ją odrywali od Bartka to coś krzyczała tak przeraźliwie, a potem zaczęła tak tym dzieckiem wymachiwać...
I taki jeden pan powiedział, że z nią trzeba uważać, że jest chora i takie tam.
Potem jak wybrałam się z koleżanką na spacer po mieście i ją zobaczyłyśmy na tym samym przystanku, myślałyśmy że umrzemy ze strachu i zwiałyśmy natychmiast, dopiero po jakimś kilometrze przestałyśmy biec.
Strasznie mi szkoda takich ludzi...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah The Word
Dołączył: 10 Cze 2007 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ul. Sezamkowa, Mars. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:52, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Na koniec świata spójrzcie z tej strony...
...spotkamy się wszyscy na obiecanym Sądzie Ostatecznym. Wszyscy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:55, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jedyne, czego się boję, jeśli chodzi o koniec świata, to tego, że nie spotkam się po śmierci z ludźmi, których kochałam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah The Word
Dołączył: 10 Cze 2007 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ul. Sezamkowa, Mars. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:59, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W związku z samą śmiercią też tak może być... No, ale ja wierzę, że trafię na Truskawkowe Pola i będę hasać po wiecznie zielonych łąkach z wszystkimi tymi, których pokochałam za życia. AMEN.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cissy. Think for yourself
Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 1880 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrołęka.
|
Wysłany: Nie 15:01, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja chyba wierzę w reinkarnację.
Ale z drugiej strony...
Kaileena, świetna myśl.
W sumie to... w takim razie nie mogę się tego doczekać
ps. To wtedy mogą być ostre jazdy...
Hrs., mam to samo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaileena_Farah The Word
Dołączył: 10 Cze 2007 Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: ul. Sezamkowa, Mars. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:05, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Heh, świetna, bo moja
A tak na poważnie - miło wierzyć w coś pięknego. To zawsze dodaje otuchy . Jedyne czego się boję - śmierć to jedno wielkie, czarne NIC. W ogóle, co to jest NIC?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Nie 15:09, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
też potwornie boję się śmierci i tego, że potem nic nie jest pewne.
że potem prawdopodobnie nic nie ma...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cissy. Think for yourself
Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 1880 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ostrołęka.
|
Wysłany: Nie 15:24, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jednak wierzę w ideę Strawberry Fields i/albo reinkarnację.
Nie potrafię sobie nawet wyobrazić takiego... niczego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|