The Beatles

Joga

No ja dzisiaj np. idę na siódmą lekcję - na 13:40 i wracam po dziesiątej - o 17:10. Prawie z moją mamą...

lennon-freak

a ja mam tylko na dziesiątą... znaczy - 9:45 Mruga

Gość

Ja mam codziennie na 8:00.

Marta Harrison

Yhh... u mnie dosyć dużo zmian, że aż nie wiem co napisać. Laughing

Mamy nową babkę z niemieckiego, normalnie załamka...
Poza tym 3 godziny matematyki w tygodniu ! A nie 4 ! Aszzz... Wesoly

I w ogóle. Fajnie. Znowu wrócić w swoje miejsca. ParaPETTY.

Od tego roku fakultety i w ogóle. Straszenie maturą. Ciekawe co będzie za rok, Emeelko, współczuję Wesoly

Ja też będę rzadziej przebywała na forum. Niestety. Że tak powiem NAUKA. Rolling Eyes

Szlachcianka

Szkoła nam wszystkich zabiera.

SPALIĆ!

lennon-freak

Lennonka

U mnie też jak na razie jest spokojnie. Tylko w piątek mam kartkówkę z historii. Praktycznie codziennie mamy na 8, co mi odpowiada. Wesoly

Zmieniła nam się nauczycielka od angielskiego. Masakra... Całą lekcję zadawała pytania po angielsku co robiliśmy przez wakację i co lubimy jeść. Laughing

Naprawdę dużo się nauczę, jak tak dalej będzie. Laughing

Mam tylko 4 polskie w tygodniu! Shocked

Zawsze było 5 polskich, a przynajmniej tak mi się wydaje. Laughing

Teraz tyle samo matmy co polskiego... koszmar. I praktycznie codziennie wf, a dodatkowo co drugi tydzień trzeba chodzić na basen. Laughing

Chcę emeryturę! Laughing

lennon-freak

My mamy obecnie siedem polskich w tygodniu.
angielskich nawet nie liczyłam...
no i mam cztery godziny fakultetów z historii tygodniowo.

Magda McCa

My też mamy 7 polskich.
Tragedia w tej szkole. Masę lektur. Ciekawe kto to będzie czytać...
Chociaż i tak jakbardziej mnie wkurza to, że nie mamy WOKu Laughing

Cissy.

no ja mam 3, czy 4 godziny polskiego, wok i 3 angielskie bodajże Mruga

Lenny, a Ty jesteś w klasie sportowej jakiejś ;>?

Lennonka

Ja i klasa sportowa? Laughing

Nigdy w życiu! I tak nasz wf składa się z rozmów z panem i chodzenia na około szkoły. Laughing

Dzisiaj mierzyliśmy mundurki... Shocked

Tragedia. Dziewczyny będą chodziły w jakichś a'la princeskach (nie wiem jak się to pisze

), które chłopacy ochrzcili mianem sukienek ciążowych, a przedstawiciele płci brzydkiej, będą mieli a'la marynarki, wyglądające jak worki na kartofle. Laughing

Ktoś chce mi pomóc zabić Giertycha?

lennon-freak

Ja! Ja!
Boże, jak dobrze, że szkół ponadgimnazjalnych mundurki nie obowiązują.
ale i tak zostawił smród, bo jestem pierwszym rocznikiem, którego nie obejmie amnestia. Mruga

Magda McCa

Nie bójcie się, jak będę już mogła, to idę na prezydenta Laughing

Dobrze że nie ma zasranych mundurków, bo bym musiała się buntować Wesoly

Cissy.

no, ja jestem pierwszym rocznikiem z maturą z matmy Smutny