The Beatles

Szlachcianka

Tak, Ringo go złapie Laughing

A mój sen:

Byłam ze Stonesami na trasie koncertowej. Śpiewałam jakąś piosenkę, do dzisiaj pamiętam jej melodię. I nagle wśród widowni zobaczyłam Paula. Był 1966 rok. Lunął straszny deszcz, spadł na wszystkie sprzęty i poparzyło wszytkich Stonesów, zabiło ich. Tylko ja puściłam mikrofon i stałam na scenie i nagle ludzie zaczęli we mnie czymś rzucać i wszyscy mieli czerwone oczy. Przyszedł Paul i mnie obronił i pojechaliśmy taką dziwną limuzyną na wieś i tam czekało całe forum.

Dziwny, prawda? Laughing

Lennonka

lennon-freak

szkoda, że mi się nie śni nic fajnego.
chyba w ogóle nic mi się nie śni...

Lennonka

Kiedyś słyszałam, że człowiek ma co noc jakieś sny, ale może ich nie pamiętać. Ale czy to prawda, to nie wiem.

lennon-freak

ale ja chcę pamiętać moje sny. Szczególnie, jeśli występuje w nich John. Wesoly

Szlachcianka

Cissy.

Kaileena_Farah

lennon-freak

hej! ten sen jest świetny!! Laughing

Keith Kocham Cię!!!! Laughing

Cissy.

omg

ja miałam kiedyś zabawny sen z Beatlesami! Wesoly

Jechaliśmy jakimś autobusem i przede mną siedział Paul, ze mną John, a za mną Ringo z Żorżykiem (chyba). No i oni tam z tyłu Paula od pulpetów wyzywali i od grubasów, a on się śmiertelnie obrażał. Laughing

To ja, jako dobra dziewczynka, przepraszałam go za nich i się cieszył wtedy

Potem coś tam chyba jadł czy cu i podał nam i ja do tyłu podałam i Ringo się cieszył. Laughing

Następnie był jakiś postój chyba, czy coś no i pokazał mi i Johnowi portfel i powiedział że wziął tysiąc złotych, my go z Johnem ochrzaniliśmy ale on się cieszył (

)i ta kasa była potem jakby w moim chlebaku. Należałoby dodać, że resztę autobusu zapełniali dziwni dresiarze i cały czas głośno leciało techno. Krzywo się na nas patrzyli, wyśmiewali itd, ale ja - ze względu na towarzystwo - nie zwracałam na nich uwagi najmniejszej. I potem jakoś był nasz przystanek chyba, wstaliśmy z siedzeń i poszliśmy, ja zapomniałam o tym chlebaku i wróciłam się, a przerażony Paul za mną. Dałam mu ten portfel, ale okazało się, że nie ma tej kasy, a to była jego cała wypłata. Paulie płakał, był taki maksymalnie załamany, a ja go z Johnem pocieszaliśmy

W międzyczasie przytulałam się tak słodko w tym autobusie do Johna, a Paul się odwracał i mnie trzymał za rękę i takie tam Mr. Green

takie to śliiiiczne było!

lennon-freak

będę gryzła za przytulanie Johna!! Wesoly

nie dotykać! Laughing

sen świetny!

Cissy.

ano wiem, bardzo miło go wspominam

lennon-freak

Będę biła po łapach za Johna!

Cissy.

wytrzymam, mam wspomnienia po Johnie

ps.

lennon-freak

proszę nie drażnić lwa! Laughing

a John dostanie za karę mniej żarcia!! Laughing