|
The Beatles The Beatles
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 18:51, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A co zrobisz, jak już coś osiągniesz. Będziesz miała tyle kasy, że będziesz mogła na niej spać.
Co z tym wszystkim zrobisz?
Mieć dzieci, to móc im to zostawić. Móc im zostawić wszystko, co się ma, nawet gdy jest to tylko miłość.
Taki8e jest moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Joga Think for yourself
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 1069 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:53, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Bardzo mądre słowa, Joga. |
Bujać to my, ale nie nas Nic co mówię, bądź piszę nie jest mądre
Czytając tą rozmowę, a szczególnie posty Szlachcianki odnoszę wrażenie, jakby pisała o psie czy innym zwierzęciu Przepraszam, wiem, że głupie skojarzenie, ale w końcu to temat "przemyślenia".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szlachcianka Back in ZSSR
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 2089 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Biała Podlaska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:54, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie widzę w potomkach nic słodkiego. Denerwują mnie dzieci, wyrywające się rodzicom i biegające po sklepach. Denerwują mnie wszystkie kilkulatki.
Poza tym - dzieci to nie tylko malutkie bobasy, czy tam jacyś mali ludzie. To też trzaskające drzwiami nastolatki, wyprowadzający się studenci i tworzący kolejne dzieci dorośli ludzie.
Edyta:
Joga napisał: | Szczególnie posty Szlachcianki odnoszę wrażenie, jakby pisała o psie czy innym zwierzęciu Przepraszam, wiem, że głupie skojarzenie, ale w końcu to temat "przemyślenia". |
Może i poprawnie Ci się skojarzyło - psy to też ciągłe koszty i też trzeba mieć pieniądze, żeby sobie na nie pozwolić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szlachcianka dnia Śro 18:58, 26 Wrz 2007, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:54, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że to było do Szlachty?
Poza tym wyobraźcie sobie tą sielankową wizję z cyklu MarzeniaŚciętejGłowy: kominek, ja, kochający mąż (blondyn o niebieskich oczach bądź Afroamerykanin - ze skrajności w skrajność, cała ja) i dzieciątko.
Och, ach, jak cudnie
A w tle - muzyka. Binie, Wilbursi, Łamacze, Ieloł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:58, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jeszcze się odniosę do postu Szlachty, pozwolicie.
Nie chciałabym mieć wiecznego bobasa, uwierz mi. Wychowanie dzieci to z pewnością trudne zadanie, ale jeśli ma się w sobie miłość i cierpliwość, można te bobasy wychować na dobrych ludzi.
Poza tym - 'rezygnuję z dziecka, bo kiedyś podrośnie'?
E-e. Nie pasuje mi to.
Skoro decyduję się na dziecko, decyduję się na wszystko, co się z tym wiążę.
Moja Mama na przykład ostatnio powiedziała, że gdyby nie macierzyństwo, byłaby dla siebie nikim. Że nawet jakby teraz zarabiała kokosy i opalała się na Teneryfie, byłaby zerem w swoich oczach.
Też chcę się kiedyś opalać na Teneryfie, ale z córką.
Ale zrezygnuję z macierzyństwa, jeśli nie będzie mnie na nie stać. Brzmi okrutnie... ale taka jest prawda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 18:58, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wychowywanie dzieci to ciężka sztuka, ale też cel w życiu.
Jesteś dumna, jak widzisz, jak rośnie, jak osiąga swoje małe drobne sukcesy.
To nie jest łatwe, ale tak jest od zawsze.
Nie można tego zmienić, bo to natura, bez tego byśmy wyginęli.
nie ma w życiu ważniejszej rzeczy, niż rodzina
nic nie może być ważniejsze.
Małżeństwo i chowanie dzieci to sztuka kompromisu.
To trudne, ale kiedyś, po latach przeglądając stary album, będziesz z tego dumna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szlachcianka Back in ZSSR
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 2089 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Biała Podlaska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:03, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy byłabym dobrym rodzicem. Nie chodzi o to, że bym biła dziecko, krzyczała na nie i źle wychowywała. Myślę, że nie potrafiłabym go polubić. Kochać a lubić to zupełnie coś innego. Nie wiem, czy zdołałabym wykrzesać z siebie jakieś uczucie dla dziecka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:05, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Powiedziałabym coś, ale byś mnie zjechała, więc nie będę się odzywać.
Uwierz mi, że jeśli jest to dziecko, które zaplanowałaś, na które sama się zdecydowałaś - już Twoje instynkty dadzą sobie radę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 19:06, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też póki co mówię, że nie chcę mieć dzieci i wkurzam się na mojego siostrzeńca.
Ale jak już zajdziesz w ciążę, a potem zobaczysz to maleństwo - pokochasz je bezwarunkowo, zadziała instynkt, który zagłuszy wszystko inne.
Nawet zwierzaki tak mają.
Przynajmniej te, które nie pożerają swoich młodych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szlachcianka Back in ZSSR
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 2089 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Biała Podlaska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:10, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A niechciane dziecko?
Pokochałybyście dziecko, które urodziłoby się na studiach, kiedy nie miałybyście pieniędzy na jego utrzymanie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
master ble Think for yourself
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 1875 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: banana fields, oś tak!
|
Wysłany: Śro 19:10, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
jak na razie perspektywa posiadania dzieci mnie z lekka przeraża. to ogromny obowiązek, a ja staram się jak mogę, żeby uniknąć obowiązków.. żeby potem nie nawalić. cóż, mam dopiero 14 lat, całą 'młodość' przed sobą.. kto wie, co będzie za paręnaście lat. może (chociaż to nierealne ) jednak spotkam kogoś, z kim będę czuła się na tyle bezpiecznie, że będę gotowa założyć rodzinę.
szczerze powiedziawszy, to nie zauważyłam, żebym czuła coś szczególnego do dzieci - nigdy nie umiałam i nawet nie próbowałam do nich podejść.
na razie nastawiam się na życie dla własnej przyjemności. a może kiedyś przyjemność sprawi mi właśnie potomek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master ble dnia Śro 19:12, 26 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:11, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Może mam takie podejście do dzieci dlatego, że mam młodszego o 7 lat brata... Może to o to chodzi? Nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 19:12, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Szlachcianka napisał: | A niechciane dziecko?
Pokochałybyście dziecko, które urodziłoby się na studiach, kiedy nie miałybyście pieniędzy na jego utrzymanie? |
Ale to jednak dziecko, część ciebie.
Poradzić sobie można zawsze.
Przecież miliony właśnie tak się rodzi
3/4 populacji pochodzi z wpadek.
nie możesz nie kochać dziecka, tylko dlatego, że sama je spłodziłaś.
to zalatuje patologią, nie obrażając Cię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
master ble Think for yourself
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 1875 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: banana fields, oś tak!
|
Wysłany: Śro 19:12, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
może. ja z kolei nie mam młodszego rodzeństwa..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szlachcianka Back in ZSSR
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 2089 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Biała Podlaska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:17, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, ja myślę patologicznie, bo jestem dzieckiem z rozbitej rodziny
Przeraża mnie myśl posiadania dziecka.
To wszystko sprowadza się do tego - czy znajdę kogoś, z kim chciałabym mieć potomków.
Kogoś, kto mnie wspiera i kogoś, kto po 19 latach wciąż ze mną będzie i mnie nie zostawi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|