The Beatles

Gandalf

Broń Boże, erotyczny horoskop jest paskudny! Laughing

Ja jestem strzelec, czyli z Ringo i Johnem układa się bardzo dobrze, z Georgem dobrze a z Paulem obojętnie Laughing

Jestem zadowolona <prawie> Wesoly

Gość

Eee tam od razu paskudny

Najwyzej obleśny

Lennon

Mrs. Harrison na pewno wiedza o TB przyda Ci się w jakiś sensowny sposób. Może weżmiesz kiedyś udział w konkursie wiedzy o TB (jeśli taki powstanie). Kiedyś w "Wielkiej grze" temat, z którego odpowiadali uczestnicy brzmiał (mniej więcej): "The Beatles życie, muzyka i twórczość" Wesoly

A_N_G_I_E^_^

WIELKA szkoda, ze nie oladalam tego odcinka Wielkiej Gry... Jezyk

Mrs. Harrison

Lennon

Mrs. Harrison mnie już imponujesz swoją wiedzą Wesoly

(serio! serio!)

Lennonka

Mnie też imponujesz swoją wiedzą na mój ulubiony temat. Laughing

Mrs. Harrison

Dziękuję wam Embarassed

Cieszę się bardzo, to dla mnie zaszczyt Wesoly

Magda McCa

Podziwiam również Wesoly

Haha! A ja ze wszystkimi dobrze lub bardzo dobrze

No, ale jak wiemy horoskopy są kłamliwe, poza tymi erotycznymi Laughing

A ja patrzę w księgę imion, na zdrobnienia Jerzego: Jerzyk, Jurek, Jureczek, Orcio Laughing

jest nawet jakiś wierszyk Laughing

imieniny: 23.04 Wesoly

A_N_G_I_E^_^

wiem, ze niby sa klamliwe, ale jak tak o moich znajomych czasami cos czytalam to naprawde duzo rzeczy sie zgadzalo... Jezyk

Mrs. Harrison

Zastanawiałam się ostatnio... Modlicie się za George'a albo Johna? Wesoly

Safira

Kiedyś się modliłam, żeby tam gdzie się znaleźli po śmierci byli szczęśliwi, bo naprawdę na to zasługują. Rolling Eyes

Mrs. Harrison

A ja się modlę niemal każdego wieczora Wesoly

Nie wiem czemu, ale często mam przed oczami taki obraz: jakaś łąka, drzewo, świeci słońce, a pod drzewkiem w cieniu siedzą George, John, Billy Preston i Marek Grechuta, rozmawiają, śmieją się, śpiewają... Nie mam pojęcia czemu akurat ta czwórka. Ja po prostu jestem niepoczytalna Cool

Lennonka

Wierzę, że John, George i Marek Grechuta są teraz szczęśliwi. Bo zasługją na to bez wątpienia.

Linda

Jak ja kiedys prowadziłam jakby lekcje o Beatlesach (dwa lata temu)(śpiewaliśmy piosenke itd Wesoly

) tzn próbowałam zarazić kase swoja psja;) i oczywiście co było? Marta zaczęła opowiadac najwiekse szczegóły jakie tylko sa mozliwe Wesoly

i po 10 minucie swojego monologu usłyszałam cos w sytylu (juz nie pamietam dokładnie jak to było

) w kazdym razie jakoś: streść sie jesli mozesz bo niemamy dużo czasu. No taa ale jak tu sie streścić?! Wesoly