The Beatles

lennon-freak

Dzięęki.

Przynajmniej już go nie boli...

Joga

Będzie dobrze Em, na pewno John i George już się z nim bawią na chmurce 69. Wiem jak to jest tracić zwierzaka, sama ostatnio tracę ich zbyt wiele. Łeb do góry

A ja właśnie utopiłam nową mp3 w kiblu...Tak to jest, sikać z mp3...Teraz pływa sobie gdzieś w szambie. Co za pecha mam, cholera, w tym Wrocławiu!

Lennonka

Uu, współczuję siostra!

Też wiem jak to jest, bo kiedyś straciłam królika, który męczył się rok przez swój wiek. Wiadomo, że świnka czy królik to nie pies czy kot, ale zawsze jest smutno. Trzym się!

A tobie już przesłałam wyrazy współczucia, ćwoku. Zatopić biedną mp3! Morderca! Laughing

Gość

Oj, ja tez wspolczuje.. a to bylo jakie zwierzatko?
Mnie dzis za to moj kot strasznie wkurzyl

lennon-freak

To była najpiękniejsza świnka morska na ziemi.
Dzięki wszystkim.

Joga, składam kondolencje. Laughing

Mrs. Harrison

Joga - rozwaliłaś mnie. Współczuję ci serdecznie, ja byłabym na siebie tak wściekła w takiej sytuacji, że podgryzłabym sobie żyły Laughing

IlyenaStardust

Emeela, przykro mi... Biedny Albert.
Joga Laughing

. Ja bym chyba zrobiła to samo, co Hrs (chociaż... podgryzać sobie żyły Laughing

? ), tym bardziej, że jak zgubię jedną marną przypinkę jestem w stanie jej godzinę szukać Laughing

.

Mrs. Harrison

Podgryzanie sobie żył jest iście teatralne. Wyobraź sobie - czerwone nadgarstki z żywym mięsem, a po brodzie ścieka ci twoja własna krew.
Pierwszorzędnie.

Joga

Tak, śmiejcie się ze mnie, śmiejcie... Wesoly

Ale mama mi zapowiedziała, że jeżeli będzie napływ gotówki, który planuje to kupi mi mp4 Wesoly

Ale to jeszcze oczywiście nie jest pewne. Ale napaliłam się jak cholera Wesoly

Mrs. Harrison

Ja dostałam od brata na urodziny iPoda i nigdy, ale to nigdy nie chodzę z nim do łazienki. Znając mnie, spłukałabym go w przeciągu tygodnia. Wtedy naprawdę podgryzłabym sobie żyły. Bo już się od niego uzależniłam.
(Zwłaszcza, że po wrzuceniu 450 piosenek mam jeszcze ogrom miejsca, przynajmniej na 300 kolejnych mp3 Cool

)

Marta Harrison

Emeela, trzymaj się. ;*
zatopione mp3. xDDD

lennon-freak

Wiecie, lepiej mi dziś.
Wczoraj modliłam się, żeby moi zmarli dziadkowie zaopiekowali się Albertem.
Jest on pochowany u nas na działce.
Dziś mojej mamie przyśniła się Babcia, siedząca na działce.
Czyli się niem zajmie.
Święcie w to wierzę, choć może się to Wam wydać głupie, idiotyczne wręcz.
Dzięki, Babciu.

manea

Och, Em...

Trzymałam kciuki...

lennon-freak

Chyba wszyscy trzymali.
Ale Albert był tak fajny, że Ci u góry chcieli go mieć u siebie. Mruga

Cissy.

Emilka, fajnie, że się pogodziłaś już z tym, niemniej współczuję Ci bardzo. ;***

Jestem zszokowana, że to forum ożyło! Wesoly

Jak świetnieeee :>