The Beatles

Szlachcianka

Jożin jest boski Laughing

Ten brodaty pan tańczący wymiata Laughing

I ten głęboki tekssst Laughing

Lennonka

A lubi ktoś ruskie discopolo? Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

Magda McCa

O matko, znam to! Kocham, geniusze! Laughing

Gość

Ja widziałem kiedyś ten filmik pod nazwą "Młody Giertych", bo jeden tam tak wygląda.

Marta Harrison

Właśnie skończyłam oglądać po raz nie wiem który 'A Hard Day's Night'.

Kocham ich, kocham ich, kocham ich.
Ale i tak mówię - biedny Ringo! xD

Wiem, że ten post nic nie wnosi, ale kochammmmmmmmmmmm.

!

Szlachcianka

ja wyjezdzam na 4 dni, bede w poniedzialek :>
mła

Lennonka

Miłego wyjazdu!

A hard day's night... Tego nie można nie kochać. Szczególnie uwielbiam scenkę jak Ringo włóczy się po ulicach samotnie i leci melodyjka This boy. Wtedy mam ochotę wskoczyć do telewizora i przenieść się w tamte czasy.

lennon-freak

Trzym się Szlachto!

Hard Day's Night jest nie do pobicia. Wesoly

Chciałam się pochwalić, że pokazałam mojej kumpeli - ogromnej fance Dżemu - I Want You i bardzo jej się spodobało. Stwierdziła, że to takie dżemowe. Potem puściłam jej Because i też wpadło jej w ucho. Później jeszcze tylko Something i Here Comes The Sun i powiedziała, że najbardziej lubi George'a.
Ja nie wiem, co ten Harrison ma w sobie, że wszystkie kobiety od razu padają mu do stóp? Seksapil? Nieprzeciętną inteligencję i poczucie humoru? Czar i urok??

Joga

Też tego nie wiem. Zwłaszcza, że są ślepe jeśli nie zauważają, że najwspanialszy pod każdym względem jest John.

lennon-freak

No właśnie...
Przypuszczam, że to dlatego, że John jest skromny i nie epatuje swym męskim pięknem i genialnością.

Mrs. Harrison

Nie, myślę, że to po prostu dlatego, że George jest bogiem.

lennon-freak

Może i jest.
Ale jeśli George jest Posejdonem (bo ma trójząb), to John jest Zeusem - władcą gromów.

Mrs. Harrison

George jest Trimurti. Jest najważniejszy.

lennon-freak

Ty mów do mnie w miarę zrozumiałym językiem, hę? Laughing

John jest tym i wszystkim innym. John jest światłem.