The Beatles

Mrs. Harrison

Nienawidzę tego, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie, nienawidzę pieniędzy, nienawidzę mojej marnej egzystencji, nienawidzę tego całego, pieprzonego chłamu.

lennon-freak

Pieniądze szczęścia nie dają.
Zostajemy na lodzie (moja rodzina), ale będzie fajnie, bo będziemy razem.
To się liczy. Nic więcej.
Nawet jeśli nie dostanę (tfu! - wypluj to słowo!!) Antologii, to będę szczęśliwa, bo mam ich wszystkich pod ręką.
Chociaż Magdy, siostry mej pewnie nie będzie, bo zostanie przy Małym.
Ale i tak jest dobrze.
To tyle z prywatnych zwierzeń.

Mrs. Harrison

Ja już nie chcę Świąt. Wślizgnę się pod kołdrę, puszczę Toma i będę się modlić, żeby jak najszybciej minęły.
Wszystko się musiało spierdolić akurat teraz!?

lennon-freak

Chodzi o to ogrzewanie, tak?
Słuchaj, to nie jest najważniejsze... Może będzie skromniej, ale na pewno będzie miło...

Magda McCa

Tak to zawsze jest, wszystko się psuje w nieodpowiednim momencie, ale głowa do góry kochana

Poza tym, pozwolę sobie na takie małe wtrącenie. Nie zgadzam ze słynnym 'pieniądze szczęścia nie dają". Właśnie że dają. Bez pieniędzy teraz nie ma życia, i to one wszystko ułatwiają. Nie mówię, że są najważniejsze, ale są jedną z najważniejszych rzeczy.

Lennonka

Owszem. Bez pieniędzy teraz nie ma zycia. Chyba, że ktoś się wyniesie na jakieś pustkowie i ma ochotę zacząć życie człowieka pierwotnego. Ale mimo wszystko gardzę pieniędzmi. I nienawidzę ich, bo są jednym ze źródeł kłótni, konfliktów.
Trzymaj się, Aniu.

Mrs. Harrison

Już nawet nie chce mi się o tym pisać. Po prostu... mojej rodzinie nie są pisane spokojne Święta. To po prostu niemożliwe. W zeszłym roku na przykład mama niemal nam przed Świętami nie trafiła do szpitala, a może nawet i gorzej... Rolling Eyes

W nagrodę kupiłam sobie bajeczną, rock&rollową kieckę na Sylwestra! Brązowa w groszki, z falbanką na dole, bez rękawków... No cudoooo! Wyglądam w niej zapewne żałośnie, ale jest po prostu zjawiskowa. Mruga

lennon-freak

Na pewno wyglądasz super!
Chciałabym sobie ją zobaczyć!

A u mnie doszli do wniosku, że w tym roku nie będzie prezentów.
Żegnaj, Antologio! Smutny

Staram się trzymać, powtarzać, że to nie jest ważne, ale wciskam sobie kit. Bo dla mnie to było ważne.
BYŁO!!

Gandalf

Nie przejmuj się, Emeela, u mnie od jakiś 3 lat prezenty dostają jedynie dziadkowie Laughing

To odbiera całą dziecięcą radość ze Świąt, ale da się przeżyć Mruga

Jestem z Tobą Wesoly

lennon-freak

Tu nie chodzi ogólnie o prezenty!
Po prostu to jest... była jedyna okazja, żeby wejść w posiadanie Antologii.
Bez sensu to wszystko.

Mrs. Harrison

Przykro mi, Emeela...
Bogu dzięki moja rodzina nie wpada na takie pomysły, może to przez młodszego brata... Tak czy inaczej, ja bym chciała taki jeden prezent na Święta... Którego nie dostanę nigdy w życiu. Rolling Eyes

Bo tego nie da się kupić Rolling Eyes

Magda McCa

Mi także przykro...

Moi rodzice też powiedzieli, że w tym roku prezentów nie będzie, bo nie ma pieniędzy...No ale zobaczymy. Ja i tak już w tym roku dostałam jedną z najlepszych rzeczy pod słońcem, o której marzyłam od wielu lat. Cała rodzina dostała Mruga

Gandalf

Hyhy, moi rodzice zawsze mówili, że nie będzie prezentów - a były. Wyobraźcie sobie mój szok, kiedy pewnego pięknego dnia naprawdę okazało się, że pod choinką pustki Laughing

Jakoś tak strasznie mnie to teraz rozbawiło xD

Nie jestem materialistką. Ale zawsze to miło, że ktoś ruszył się z domu i zadał sobie trochę trudu wyszukując coś, co mi się spodoba Mruga

<Dlatego między innymi nie lubię dostawać na Święta pieniędzy. Przydają się na Sylwestra, ale to jednak nie to samo xD>
Najważniejsze, że będą mandarynki Laughing

lennon-freak

Mandarynki - zawsze, ale nie w Sopocie!!

Co do Antologii - to właśnie przez młodszego brata nie ma być prezentów.
Ale ja się nie poddaję... Może to tylko taki kit, żeby się bardziej starał...