The Beatles

manea

Ja ma straszny dzień, więc rozumiem cię, Hrs, w całej (roz)ciągłości. Z tym, że mnie chce zniszczyć, w zasadzie pozbyć się, jakaś jedna czwarta szkoły. Większość tych ludzi nie znam, ale cóż, chciało się, to się ma. I naprawdę staram się nie narzekać, ale... Confused

Wczoraj na muzyce był temat o muzyce indyjskiej. Było o George'u i babka puściła Within You, Without You *___* I mówi, że to Biniów. Reakcja klasy: The Beatles? SHIT! Rozśmieszyli mnie, jak nie wiem Laughing

A poza tym mam Dzień Przemyśleniowy i w związku z tym odczuwam potrzebę, żeby Wam powiedzieć, że Was kocham

Mrs. Harrison

Widzę, że się rozumiemy... To co, razem damy radę, Nea, hm? Co mamy nie dać. Nie tak łatwo złamać Beatlefana.

lennon-freak

[link widoczny dla zalogowanych]

Proponuję poczytać na poprawę humoru.
Niektóre są naprawdę mocne.

Mrs. Harrison

Heh, uwielbiam to Laughing

Przychodzi do mnie mail, że ktoś odpowiedział na mój komentarz do jakiegoś tam filmiku na YouTubie. Po pierwsze, nie przypominam sobie, żebym oglądała ten filmik (o komentarzu nie wspominając!), a po drugie - zadałam takie banalne pytanie, że aż wstyd, że ktoś na to odpowiedział Laughing

manea

Dokładnie, damy radę.

Staram się nie przejmować, ale wyobraźcie sobie, podchodzi do mnie Żółtko i pyta się czy podoba mi się jej breloczek, na którym jest napisane 'Patrick' i należy do owego Patricka, o czym dobrze wiem. Żółtko specjalnie przeciąga sylaby i traktuje mnie, jak niepełnosprawną umysłowo. Ręce mi się same zaciskają i wyobrażam sobie, jakby moja pieść prezentowała się na jej policzku. Ale nie mogę nic zrobić, bo koło niej stoją koleżanki. A ja jestem sama. Nie pozostaje mi nic innego, jak odwrócić się plecami z największą godnością, a za plecami słyszę ich chichoty i komentarze.
Jak ja nienawidzę niesprawiedliwości!
I zaczęłam okropnie przeklinać, ale tylko w szkole. Nie wiem, znajduję w tym jakaś dziwną przyjemność. Kurrrrwa!

lennon-freak

Wstrętni ludzie są wszędzie. Serio, miałam okazję się o tym przekonać. Wiecie, widzą człowieka w grubych szkłach, więc gromadzą się wkoło, jak wokół jakiegoś dziwactwa... Ale tak było do gimnazjum. Ludzie z wiekie3m podobno mądrzeją. Trzymam za Was kciuki, że wytrzymacie.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Magda McCa

Ja też miałam okazję sie przekonać o tym, jacy ludzie potrafią być fałszywi i w ogóle. I jeszcze udawać, że nic się nie stało. Albo dobijać jeszcze bardziej Neutral

nea, życzę Ci, żebyś w rzeczywistości sie przekonała, jak Twoja pięść prezentuje się na jej policzku Wesoly

Penny

Tak... a ja w podstawówce doświadczyłam znęcania się psychicznego przez koleżankę... Miała charyzmę i potrafiła przekonać do siebie całą klasę. Smutny

No i miała swoją 'prawą rękę' która była na jej usługi, śmiała się, kiedy ona się śmiała nooo i kiedy na mnie wjeżdżała to tamta jej przytakiwała... Confused

Na szczęście mam to już za sobą... Wesoly

Lennonka

Kretyni znajdą się wszędzie. Właściwie to raczej w niektórych sytuacjach należałoby powiedzieć, że wśród kretynów jest tylko garstka ludzi normalnych. Confused

Z takimi przypadkami jak Hrs. co prawda osobiście się nie spotkałam, ale wyobrażam sobie, że jest to trudna i nieprzyjemna sytuacja. I myślę, że chamstwo trzeba zwalczać chamstwem, więc życzę wykrzesania z siebie energii i 'zniszczenia' tego debila. Mruga

Ja nie mam aż tak nieprzyjemnych sytuacji, ale ostatnio moja koleżanka, z którą siedzę zrobiła się bardzo dziwna. Właściwie to od początku była dziwna, ale teraz z dnia na dzień staje się coraz to gorsza. Z jej niezrozumiałego, krótkiego odburkiwania zdążyłam wywnioskować, że nienawidzi połowy klasy i chciałaby ze sobą skończyć, chociaż na coś takiego na pewno nie starczyłoby jej odwagi. I dobrze. Po dobroci do niej nic nie dociera, więc zaczęłam się do niej odzywać w minimalnych ilościach. Ale skutki są negatywne. Nigdy nie dażyłam jej nadmierną sympatią, ale też nie chcę się kłócić, tymbardziej, że jesteśmy w jednej klasie...

master ble

Szlachcianka

Helloł, wróciłam.
Czy ktokolwiek prócz Ble zauważył, że mnie nie było tydzień? Laughing

lennon-freak

Ja! Ja! Ja!
W dziczy pani była??

Szlachcianka

No, w dziczy!
Nigdy wiecej. Tam jest zimno i w ogoleeee, fuj.

lennon-freak

No. Ale już jesteś w Lublinie, a tam też jest zimno. Wesoly

Przynajmniej na Kujawach jest nie do zniesienia.

Szlachcianka

Ni, w Lublinie cieplo, dobry jaskrawopomaranczowy kaloryfer, dobry.
Ten zielony kaloryfer tez dobry. I zolty tez.