|
The Beatles The Beatles
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:38, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W poszukiwaniu odpowiedniego artykułu do skomentowania na religię, natknęłam się na klawy wywiad.
Na pytania odpowiada Ks. Winfried Wermter CPPS.
Chcę mieć dziewczynę, ale jestem nieśmiały. Co robić?
Zakładam, że masz odpowiedni wiek i chcesz założyć rodzinę. Jeśli tak, to powinieneś najpierw modlić się w tej intencji. Znaleźć partnera na całe życie to przecież jedno z największych osiągnięć, to łaska Boża. Nie szukaj powierzchownie: to nie piękne oczy, figura czy moda dadzą wam trwałe szczęście. Wybieraj według głębszych wartości. Patrz na charakter, stosunek do rodziców, serce dla cierpiących. Takich pereł nie znajduje się w atmosferze dyskoteki! Lepiej nie mieć dziewczyny, niż mieć ją bez godności. Mieć, bo wszyscy mają - to bieda!
Jak powiedzieć drugiej osobie, że powinniśmy zerwać?
Najpierw trzeba się modlić - przynajmniej w sercu! Przez zerwanie znajomości można przecież głęboko zranić, a tego powinno się unikać, o ile to możliwe. Z drugiej strony nie ma sensu przedłużać okresu chodzenia ze sobą, jeżeli widać, że nie warto. Litość w tym wypadku nie pomaga. Miłość mówi prosto, ale zawsze z szacunkiem. Trzeba podziękować za okres chodzenia oraz przeprosić za braki i błędy, ale też jasno powiedzieć, że to już koniec. Prawdziwa miłość daje wolność. Mądrzy i szczęśliwi są ci, którzy od początku przyjaźni nie tylko razem się modlili, ale też otwarcie powiedzieli sobie, że dają drugiemu wolność.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Nie 14:45, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Napisałabym coś, ale najpierw się pomodlę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:49, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja już się pomodliłam i znalazłam jeszcze fajniejszy artykuł!
Zanim nastoletnia córka powie Ci: 'Jestem w ciąży'
Jak powinien zachować się ojciec, kiedy jego nastoletnia córka oznajmi, że jest w ciąży? Moim zdaniem powinien uderzyć się w piersi i powiedzieć: „Droga córeczko! Wybacz mi, że nie umiałem cię kochać! Wybacz, że nie umiałem okazać ci swojej miłości! Wybacz, że zmusiłem cię do poszukiwania miłości w łóżku tego faceta”. Sprawa bowiem najczęściej jest banalnie prosta – wobec braku miłości ojcowskiej dziewczyna szukała dowodów swojej atrakcyjności gdzie indziej.
Chyba większość rodziców się ze mną zgodzi, że najlepiej by się stało, gdyby córeczka zaszła w ciążę dopiero po ślubie. Jednak, niestety, nie zawsze się zgadzają, że czystość przedmałżeńska jest tego jedyną gwarancją. Jest znacznie lepszym zabezpieczeniem przed ciążą pozamałżeńską i chorobami wenerycznymi niż prezerwatywy. Gdyby jednak któryś z rodziców podzielał moją opinię, należałoby zadać pytanie: „Co mogą i powinni zrobić rodzice, by uchronić swoje dziecko przed zbyt wczesną aktywnością seksualną?”.
Przede wszystkim rodzice powinni zrewidować własne poglądy na czystość małżeńską. Można powiedzieć, że mają dwie możliwości: albo uświęcić własne pożycie małżeńskie, podporządkowując je wymaganiom Bożej miłości albo przygotować się na ewentualność profanacji ciała córki. Mam na myśli wychowanie poprzez przykład, który może powstrzymać dziecko przed nieodwracalnym błędem. Rodzice nie muszą wygłaszać prelekcji swojemu dziecku o tym, że nie wolno współżyć poza małżeństwem. Wystarczy, że ich wzajemna miłość i szacunek ukazuje łoże małżeńskie jako „Święte Świętych” rodziny, gdzie dokonuje się cud poczęcia życia, a nie parzenie się samca i samicy rozpalanych przez popęd. Jest rzeczą oczywistą, że najpierw musimy u siebie taki właśnie szacunek do współżycia wypracować. Jest również oczywiste, że wiele czynników nam w tym przeszkadza.
Wymienię tylko najważniejsze. Zdecydowanie profanacją świętej istoty współżycia małżeńskiego jest stosowanie antykoncepcji lub trwanie w „postawie antykoncepcyjnej”, wynikającej z odrzucenia Bożej koncepcji małżeństwa. Mówimy przecież o świętym akcie wzajemnego przenikania się dwojga osób, którego owocem jest nowe życie. Dlaczego więc udajemy, że mąż i żona łączą się w jedno, kiedy między nimi umieszcza się prezerwatywę lub inne środki antykoncepcyjne? Nie jest to żadna komunia cielesno-duchowa, tylko udawanie, zaspokajanie własnego egoizmu. Stosując środki antykoncepcyjne, w ten czy inny sposób, deskaralizuje się świętość współżycia małżeńskiego. Jeżeli jednak chcemy uświęcić nasze współżycie i doprowadzić je do rangi nadanej mu przez Boga, czyli znaku sakramentu małżeństwa – doświadczenia wzajemnej miłości w miłości Chrystusa, musimy raz na zawsze odrzucić antykoncepcję (o środkach wczesnoporonnych chyba nie muszę wspominać). Najważniejsza jest jednak troska o życie duchowe – codzienna wspólna modlitwa małżonków, trwanie w łasce uświęcającej i regularne przystępowanie do sakramentów pokuty i Eucharystii, które uzdalniają do miłości każdego, kto dotąd nie potrafił kochać, ponieważ trwał w stanie grzechu ciężkiego.
Następnie musimy oczyścić nasze umysły od rozpusty pod każdą postacią. Niestety, często niektórzy promują rozpustę, nawet nie zdając sobie z tego sprawy – oglądając erotyczne i pornograficzne filmy lub zdjęcia, opowiadając nieprzyzwoite kawały i sprośne historyjki, a nawet wtedy, kiedy nie reagujemy w sposób właściwy na przejawy niemoralności w życiu społecznym. Czyż bowiem nie powinniśmy przeciwstawić się chamskim reklamom, z jakimi wpychają się do naszego życia Playboy i CKM? Zamiast tego udajemy, że każdy ma prawo reklamować, co mu się podoba. Pamiętajmy jednak, że te reklamy mogą pobudzić na przykład jakiegoś chłopaka do sięgnięcia po materiały, które zachęcą go do skorzystania z ciała waszej córki… Wtedy będzie już za późno na narzekanie, że ta młodzież jest taka rozpustna – sami przecież pokazaliśmy młodzieży, że nam nie przeszkadza, kiedy się otwarcie promuje rozpustę...
Kolejny krok, jaki powinniśmy uczynić, to zachęta dla naszych córek, aby nie ubierały się prowokująco. Nie chodzi tu o zabranianie, tylko o uświadomienie dziewczynie, że goły pępek lub zbyt odsłonięte piersi naprawdę mogą wywołać podniecenie u chłopaka. A kiedy chłopak jest podniecony, znacznie trudniej mu panować nad sobą. Staje się wtedy głuchy na argumenty, wydaje mu się, że wszystko będzie dobrze, że nic złego się nie wydarzy – a jeżeli jednak dziewczyna odmówi współżycia, poczuje się skrzywdzony. Czyż nie łatwiej jest po prostu nie pobudzać jego wyobraźni?
I tutaj rola ojca jest nie do zastąpienia. Dziewczyna często ubiera się prowokująco, bo chce wyglądać atrakcyjnie. Imponuje jej to, że chłopaki się za nią oglądają i zaczepiają ją. Dziewczyna szuka w ten sposób potwierdzenia swojej atrakcyjności, kobiecości. Niestety, bardzo często w poszukiwaniu takiego potwierdzenia wchodzi do łóżka pierwszego lepszego chłopaka... I najczęściej wynika to między innymi z faktu, że jej ojciec nie zauważa lub nie okazuje, że zauważa jej kobiece walory.
Tak, drodzy ojcowie! To my jesteśmy tymi mężczyznami, którzy powinni w pierwszej kolejności docenić piękno naszych córek. To od nas powinny one usłyszeć po raz pierwszy, że ich figura zaczyna wyglądać kobieco, że są zgrabne i śliczne, że w tej sukience jest im do twarzy. To my powinniśmy być mężczyzną, do którego nastoletnia córka będzie chciała się przytulić w chwili kryzysu emocjonalnego. To my powinniśmy być dla niej wsparciem i źródłem poczucia bezpieczeństwa.
Niestety, wielu ojców boi się okazać dorastającej córce uczucia, powiedzieć komplement, przytulić. Dlaczego? Ponieważ w ich umyśle powstają natychmiast nieprzyzwoite skojarzenia, wzmocnione hałasem medialnym wokół przypadków pedofilii. Jednak wobec faktu, że dziewczyna naprawdę potrzebuje miłości ojcowskiej, mężczyzna musi zdecydowanie oczyścić swój umysł od wszystkiego, co mogłoby zakłócić jego ojcowską więź z córką, i otworzyć dla niej swoje ramiona. I oto znowu wróciliśmy do punktu wymagającego rewizji i oczyszczenia własnych postaw.
Kiedyś trzeba zacząć. Pierwsze kroki mogą być naprawdę trudne – w zależności od tego, jak głęboko jesteśmy uwikłani w pornografię i antykoncepcję. Ale nie wahajmy się wykonać ten pierwszy krok ku uświęceniu swojego łoża małżeńskiego i ku ratowaniu swych córek od rozpusty. Warto podjąć trud całkowitego zawierzenia siebie Bogu przez codzienną modlitwę, powstawanie z każdego grzechu, by zapewnić Boże błogosławieństwo córce, jej przyszłemu mężowi oraz ich dzieciom. Nie ma co zwlekać.
Boże mój przenajświętszy, jestem uwikłana w antykoncepcję! Toż to gorsze od mafii narkotykowej! Nie uratuję swoich dzieci od rozpusty!
No i pamiętajcie - seks to parzenie się samca i samicy rozpalanych przez popęd!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Luczija WingSpan
Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 954 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: inąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:28, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja gdzieś ostatnio wyczytałam, że obietnica życia po życiu to jedna z najczęstszych przynęt werbujących ludzi do groźnych sekt! (To, nic że chrześcijaństwo właściwie opiera się na tejże obietnicy. ) Zastanawiam się, kto w ogóle pisze te wszystkie teksty. Ktokolwiek by to był, musi być nieźle...hm, zakręcony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 19:05, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Czy to znów pisał ksiądz? Bo nie sądzę, żeby inny człowiek był w stanie to wymyslić.
I naprawdę, nie chciałabym, że mój tato doceniał moje kobiece walory
Acha, no i jak się podporządkowuje seks (wybaczcie, że użyłam tego okropnego słowa!) Bożej miłości? Jestem ciekawa
I jescze jedno piękne wyrażenie - profanacja ciała córki
Calkiem poważnie teraz - wkurza mnie to okropnie, że księża, kościół, robią z seksu jakieś nie wiadomo co. Najlepiej, to jakby dzieci naprawdę przynosił bocian, a ludzie nie musieliby robić tej okropnej rzeczy. Normalnie...zdenerwowałam się
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf The Old Group
Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 3721 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Camp Wilbury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:16, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Acha, no i jak się podporządkowuje seks (wybaczcie, że użyłam tego okropnego słowa!) Bożej miłości? |
Zgaduję, że chodzi o to, by uprawiać seks tylko w celach prokreacyjnych. Broń Boże dla przyjemności! Nie ma innej możliwości, jak tylko przypomnieć sobie Sens Życia wg. Monty Pythona
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:34, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Też nie rozumiem tego w jakim celu ojciec ma dostrzegać walory kobiecego ciała u swojej córki. Owszem potrzebny jest czas spędzany z ojcem, ale nie szukanie w ojcu kogoś kto zastąpi partnera. I nie wydaje mi się, żeby dziewczyny które spędzały zbyt mało czasu z ojcem były jakoś bardziej skłonne do romansów, wręcz przeciwnie. Sądzę, że jeżeli dziewczyna nie ma kontaktu z ojcem może wręcz stronić od facetów, bo skoro nie było w jej domu mężczyzny to trudniej jej nawiązać kontakt z płcią męską.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf The Old Group
Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 3721 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Camp Wilbury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:33, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Spójrzcie, jaką mądrość znalazłam w komentarzach na Youtube (!):
Cytat: | Making spelling mistakes is like spitting while speaking. |
Miło znaleźć tam kogoś, kto mnie popiera
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:01, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie przeczytałam na profilu znajomej z Turcji komentarz od jakiejś Polki:
Cytat: | and i won't learn you polish cuz you don't need it ; d
in polish you should only know - 'Poproszę Warkę z sokiem, dużą' |
Ratunkuuuuuu...! I jak potem ludzie mają o nas nie myśleć jak o alkoholikach?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kimari WingSpan
Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Anfield Road Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:42, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej jak przyjedzie do Polski,to nie umrze z pragnienia Już bedzie umiała zamawiać piwo,potem i na wodę czas przyjdzie A tak na serio widać taka nasza mentalność
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anja WingSpan
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z centrum :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:23, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:04, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tasiemiec ma klawe czułki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf The Old Group
Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 3721 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Camp Wilbury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:06, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A jaki wesoły! Ale te rence mnie rozpraszają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 23:05, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się najbardziej podoba komentarz
Co do tej Warki z sokiem - widocznie opinia o nas nie jest wcale taka przesadzona
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:17, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka biologii tegoż chłopaka chyba nie miała poczucia humoru 'Rence do góry'
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|