|
The Beatles The Beatles
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pią 19:15, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
gandalf napisał: | Może brzydcy ludzie nie mogą brać udziału w Familiadzie i Karol Strasburger musi najpierw ustalić, czy jesteście wystarczająco mili dla oka. |
To ja odpadam na miejscu!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Finduilas The Word
Dołączył: 19 Cze 2008 Posty: 528 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:00, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ty głupia, Ty!
Jak Ty, to i ja.
Heej, ale poważnie, jedźmy!
Ludzie, pełna mobilizacja!
Sprzedajmy się Strassburgerowi(?)!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Pią 20:25, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie dość,m że brzydkam, to głupia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kimari WingSpan
Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Anfield Road Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:37, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A ja pana Karola znam. Tz. raz na poczcie głownej go widziałem i poprosił mnie o pożyczenie długopisu bo nie miał czym napsiac czegoś tam Więc jak cos mamy chody..bo na bank mnei pamieta
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:28, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No to Kimari zalatwia nam miejsce bez zbednych eliminacji zebysmy sie nie musieli obawiac odrzucenia
A tak nawiasem za jakies 5h mam studniowke i mam strasznie mieszane uczucia. Poza tym nie przepadam za swoja klasa wiec chyba sie nie zapowiada ciekawie... I jeszcze na dodatek moja kochana mamuska mi popsula od rana nerwy W ostatniej chwili stwierdzila ze moja sukienka kupiona na allegro za 3 dychy haha sie nie nadaje na studniowke bo ponoc sie przy prasowaniu odbarwila Juz nawet o maly wlos kupilam nowa ale na szczescie zostalam przy starej gdyz ma ladny kroj
uff... mowie wam co ja mam z moja rodzinka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnkaJnk dnia Sob 15:42, 24 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Finduilas The Word
Dołączył: 19 Cze 2008 Posty: 528 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:30, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ummm, studniówka! To już rok, ah, te wspomnienia.
Czekamy na relację i dokładniejszy opis sukienki.
A ja się właśnie zorientowałam, że ktoś mi się włamał na gg i od jakiś dwu dni bezkarnie z niego korzysta.
Tylko, do cholery, kto?!
Aaa, szaleństwo, jestem tak wściekła, że do w pełni malowniczego obrazu dzikiego zwierza brak tylko piany toczącej się z pyska.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Finduilas dnia Nie 12:50, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:33, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj w pracy Hindusi po złożeniu ofiary Śiwie zostali z talerzem przepysznego i przesłodkiego holy food (to dziwne, że Śiwa nie je takich pyszności). Z tego powodu dostałam trochę do zjedzenia - nie mam bladego pojęcia, co to było, ale smakowało niebiańsko. Gdyby tylko było mniej słodkie...
Poza tym wczoraj w pracy wyskoczyło mi biodro ze stawu (ono tak sobie wyskakuje raz na jakiś czas) i nie mogłam go wstawić z powrotem, przez co gryzłam ściany z bólu. W końcu kucharze zobaczyli jak kuleję i zasiali panikę Miałam komisyjnie mierzoną gorączkę i puls, dobrze że od razu nie rzucili mnie na stół i nie rozkroili W końcu zadecydowali, że potrzebuję tabletki przeciwbólowej (o czym im mówiłam od samego początku) - dostałam do ręki czerwoną, owalną tabletkę bez żadnego napisu. Patrzę na nią i się pytam, czy po tym nie umrę. Na to jeden z kucharzy: "Nie, tylko sobie trochę odpoczniesz" Faktycznie, ból minął po 15 minutach, ale jazdy miałam do późnej nocy Już nigdy nic od nich nie wezmę, bo znów będę gadać z naczyniami.
A jeden kucharz (ten najfajniejszy ) podnosi brew dokładnie jak George Mam przez to zszargane nerwy Od kiedy go poprosiłam, żeby tak tej brwi nie podnosił, robi tak cały czas W ogóle wczoraj się z nim chowałam przed szefem, bo siedzieliśmy na takich schodkach za kuchnią i się wygłupialiśmy, spychaliśmy ze schodów i żarliśmy cukierki i nagle słyszymy wymowny kaszel drugiego kucharza. Wyglądam, patrzę - szef! Panika Udało nam się zachować pozory (ja przebiegłam do kantorka i wyszłam stamtąd niby, że cały czas tam siedziałam ).
Mieliśmy też jedno małe starcie kulturowe - zawołali mnie do kuchni po czym wręczają jakiś materiał, żelazko i mówią, że mam to wyprasować. Powiedziałam, że chyba już do reszty zgłupieli, nic nie będę prasować, oni teraz się nudzą więc niech oni to zrobią - oddałam żelazko i materiał i poszłam. Usłyszałam tylko za sobą: "Ale to przecież ty jesteś kobietą!". Odpowiedziałam, że owszem, ja jestem kobietą, ale to oni mają żelazko Potem przeprosili
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:08, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Finduilas napisał: | Ummm, stódniówka! To już rok, ah, te wspomnienia.
Czekamy na relację i dokładniejszy opis sukienki.
A ja się właśnie zorientowałam, że ktoś mi się włamał na gg i od jakiś dwu dni bezkarnie z niego korzysta.
Tylko, do cholery, kto?!
Aaa, szaleństwo, jestem tak wściekła, że do w pełni malowniczego obrazu dzikiego zwierza brak tylko piany toczącej się z pyska. |
Ciekawe czy to ktos z Twoich znajomych czy jakis cwaniaczek haker ktory zupelnie przypadkowo Ciebie upolowal
A co do mojej sukienki to tu macie linka
[link widoczny dla zalogowanych] ja mam te czarna
A studniowka byla spoko ogolnie, choc moja klase jest nie bardzo ale i tak przeciez dalo sie pobawic Najfajniej bylo na poczatku, potancowalam se galancie Najlepiej przy jakims rock&rollu haha
Pozniej tylko dostalam niezmiernej zgagi i nie mialam juz na nic sily, podejrzewam ze to na tle nerwowym gdyz mialam niezwykle stresujacy poranek...
Ale jest jeden ogromny minus - jedzenie! Bylo masakryczne, za taka cene mogli sie troche bardziej postarac... 3 'cieple' danie na cala noc w dodatku w porcjach dla niemowlaka Ale coz, nauczyciele podobniez mieli inne jedzonko no ale to norma Takze no, studniowke mam juz odbebniona ze tak to ujme Ale ogolnie nie narzekam
Wspolczuje Mrs. Harrison z tym biodrem, wyobrazam sobie jak to musialo bolec I znowu masz jakies fajne przygody w pracy Nie no zazdroszcze Ci atmosfery jaka tam panuje
Ostatnio stwierdzilam ze zamierzam wyjechac do Anglii na wakacje troszke popracowac z kolezanka. Mam nadzieje ze nam sie uda cos znalezc Licze na pomoc mojego wuja ktory wyjechal pracowac do Szkocji musze sobie z nim pogadac haha
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnkaJnk dnia Nie 12:21, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:37, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
O, a ja studniówkę mam w piątek. Będzie zabawnie, zwłaszcza że następnego dnia idę do pracy
Atmosfera w mojej pracy jest niepowtarzalna... Podejrzewam, że nie w każdej pracy ludzie urządzają z kucharzami bitwę na orzechy nerkowca (oberwałam tylko kilka razy, ale to dlatego, że było trzech na jedną!)
Wczoraj rozmawiam z fajnym szefem (szef A - zły szef to szef B) i tłumaczę mu, że nie wyrabiamy się z drugą kelnerką podczas większych imprez, potrzebujemy trzeciej osoby do pomocy. Szef A na to: "Spokojnie, pomogę wam. Usadzę szefa B na zmywaku."
Aha, i w kuchni stoi taki nieużywany czajnik elektryczny z napisem 'Olek'. To mój chłopak. Ma głębokie wnętrze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:25, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No i gorace ... serce hah
Mrs. Harrison mozesz napisac w jakim miescie pracujesz? Bo ja jeszcze niezorientowana, w koncu dopiero od niedawna tu jestem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnkaJnk dnia Nie 12:26, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Finduilas The Word
Dołączył: 19 Cze 2008 Posty: 528 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:57, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
AnkaJnk napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych] ja mam te czarna
|
No niemożliwe, chyba kupujemy te same rzeczy na allegro, AnkaJnk, bo nie dalej jak jakiś tydzień temu się nad nią zastanawiałam! Co prawda nie na studniówkę, a tak po prostu, ale mimo to.
Gdyby nie beatlesowa torba, po której jestem spłukana, kupiłabym ją na pewno, i jeśli zdąże to kupię. xD
edyta
o, już nie zdążę
I jak, ładnie leży?
Co do żarcia na studniówce, to nie spodziewajcie się cudów, ja zamawiałam wegetariańskie danie z pieczarkami(była taka możliwość), a zostałam uraczona ogromnym kotletem jak reszta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Finduilas dnia Nie 13:08, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf The Old Group
Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 3721 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Camp Wilbury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:02, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra, chcecie mi pomóc rozwiązać zagadkę? Nie przychodzi mi do głowy żadne rozwiązanie. Znalazłam ją dawno temu w starym numerze Młodego Technika i jakoś mi się teraz przypomniała. Piszę z pamięci, więc może być trochę zagmatwana.
Głodny wilk idzie przez pustkowie. Wycieńczony dociera do zagrody z owcami. Przez płot nie da się przeskoczyć, a owce są za grube, żeby mogły się przecisnąć przez szpary w płocie. Wychudzony wilk może wślizgnąć się do środka, ale wie, że kiedy się naje, nie uda mu się wyjść. A najeść się musi, bo zdechnie zanim znajdzie coś innego do jedzenia. Właściciel owiec przyjedzie sprawdzić co z owcami w przeciągu tygodnia. Co powinien zrobić wilk?
Myślę, że odpowiedź powinna być w miarę prosta i takie rzeczy jak ćwiartowanie owcy na kawałki i przerzucanie ich na drugą stronę nie wchodzą w grę. xD
To co, macie jakieś pomysły?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:08, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wślizgnąć się do zagrody, zeżreć owce, poczekać na właściciela i zeżreć jego też
AnkaJnk - pracuję w Poznaniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:20, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Finduilas napisał: | AnkaJnk napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych] ja mam te czarna
|
No niemożliwe, chyba kupujemy te same rzeczy na allegro, AnkaJnk, bo nie dalej jak jakiś tydzień temu się nad nią zastanawiałam! Co prawda nie na studniówkę, a tak po prostu, ale mimo to.
Gdyby nie beatlesowa torba, po której jestem spłukana, kupiłabym ją na pewno, i jeśli zdąże to kupię. xD
edyta
o, już nie zdążę
I jak, ładnie leży?
Co do żarcia na studniówce, to nie spodziewajcie się cudów, ja zamawiałam wegetariańskie danie z pieczarkami(była taka możliwość), a zostałam uraczona ogromnym kotletem jak reszta. |
Faktycznie mamy chyba podobne gusta A sukienka lezy idealnie najbardziej smieszy mnie ze za taka cena sie ubralam na studniowke A tak nawiasem na tym Japan Style maja super ciuchy
Co do zagadki sadze ze wilk powinien zjesc wlasciciela owiec
Mrs. Harrison jesli uda mi sie kiedys byc w Poznaniu to jak znajde te wasza restauracje to sie na pewno tam wybiore hehe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf The Old Group
Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 3721 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Camp Wilbury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:25, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że właściciel owiec mógłby się obronić przed głodnym, wychudzonym wilkiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|