The Beatles

lennon-freak

Ja też chora.
I też się byczę.
Co to, jakaś epidemia?

Mrs. Harrison

A mnie boli głowa i pragnę fajki wodnej.

Lennonka

A ja miałam dzisiaj na 8:00, siedem lekcji, trzech nowych nauczycieli i mam już pracę domową z dwóch przedmiotów- z angola i z polaka. Wstałam o 6:00 żeby wyjść z Grociem. Po powrocie znowu spacer z nim, obiad i zaraz biorę się do roboty z polaka, bo w tym roku ten przedmiot to dla mnie podstawa edukacji. Nie narzekać baby!

Mrs. Harrison

Spoko, ja dzisiaj miałam sprawdzian z angielskiego na 100 pytań. (na ocenę, gdyby ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości)

Magda McCa

Ja chcę na studia Laughing

Albo do podstawówki. Też już nie mam chemii, fizyki, biologii i PP, więc najgłupsze przedmioty mi odpadły. Szkoda tylko że straszą na każdej lekcji maturą, ja i tak się boję już teraz. Również mam już zadania, i sprawdzian zapowiedziany...cudownie.

lovelennon

Ja mam śliczny plan zajęć.
6 polaków, 4 majzy, 3 przyrody, 3 wf (pełnia szczęścia), 2 historie, 1 sztuka (umieram! w zeszłym roku były 2!)...itd.
A najbardziej lubię czwartek. mam całe 4 lekcje. o 12 jestem w domu.
i wogóle świetny rok szkolny.
TYLKO PODRęCZNIKóW MI JESZCZE NIE PRZYSŁALI!
I dostaje cholery.

Lennonka

Ile ja bym dała za 6 polaków.... W tamtym roku miałam tylko 4, w tym na szczęście jeden więcej. Lekcje ogólnie mogłyby się składać tylko z polskiego, historii, angielskiego, historii muzyki współczesnej i plastyki...
U Was straszą maturami, u mnie egzaminem na koniec gimnazjum. Oni zawsze czymś muszą straszyć. To im chyba życie umila. Ale ja i tak zacznę trząść portkami dopiero z dwa dni przed.
A co do testu na koniec podstawówki... To tylko w ustach nauczycieli tak groźnie brzmi Mruga

lovelennon

Mam nadzieję.
Nas też straszą non stop.
I wogóle na dzień dobry wypracowanie.
I jestem przewodniczącą klasy.
To, że zgodziłam się kandydować, nie znaczy że zgodziłam się wygrać.
Latam po domu i śpiewam "Honey, honey" abby.
Biedna ja.

Gandalf

A ja nie pisałam testu na koniec podstawówki Smutny

lovelennon

Co robi "

" na końcu?
Ja bym się cieszyła.
Pewnie że ten test nie jest jak matura, ale od tego po części zależy gimnazjum.
A jak się nie chce iść do rejonówki to...trzeba się wysilić...niestety.
Ja nie umiem już nawet pisać. I wogóle nic nie umiem.

Gandalf

Smutno, bo ja w zasadzie lubię rozwiązywać testy jeśli są względnie łatwe, a jak ja szłam do gimnazjum to i tak szło się do tego najbliżej, bo w zasadzie nie było różnicy.
Teraz w moim gimnazjum prowadzą jakieś lekcje po angielsku, ale jestem tak stara, że za moich czasów było prymitywnie Wesoly

Finduilas

A dlaczego ja nie pamiętam, czy pisałam test na koniec podstawówki?
To niesprawiedliwe!
Czy ktoś może mnie uświadomić? Jak jestem z 1989, to pisałam, czy nie?

lovelennon

Nie wiem. Nie potrafię Ci tego powiedzieć.
Ale potrafię powiedzieć, że jestem jak worek kartofli i najlepiej rzućcie mnie na kanapę. Nigdzie nie idę. Obtarłam sobie oko. Czuję się jakby mnie ktoś źle poskładał.
W radiu leci jakaś beznadziejna piosenka. Jakiś wyjący faciu.
Wiem, że jestem marudna i zawracam wam dupę, ale naprawdę się nie kontroluję.

lennon-freak

lovelennon

Pani Przewodnicząca nie ma siły.
WF potrafi zabić.
Niech mnie ktoś zbawi. Ja nie wytrzymam.
Dawać przykład? Ja? Jak? Mam przestać zasypiać na lekcjach i bluźnić?
PSO może wyprowadzić z równowagi każdego.