The Beatles

Magda McCa

Mojej cioci tylko na weekendy nie ma, bo jeździ na studia, i wtedy razem z tatą siedzimy do późna i oglądamy pierdoły w tv Wesoly

Chyba, że przyjeżdża w tym samym czasie mój brat, to wtedy cały weekend spędzam na biciu się i wyzywaniu Laughing

Szlachcianka

ło dżizas.
szczyt bezmyślności: przesłuchać wedding album Laughing

jestem w 2/10 i juz mam schizy Laughing

bede tego słuchac przy pisaniu pierdół Laughing

edit: jak yoko ślicznie piszczy *plask*

Mrs. Harrison

Mam jęczmień na oku i wyglądam jak Quasimodo, bo powieka mi napuchła tak, że jedno oko mam mniejsze od drugiego Laughing

Boli jak jasna cholera.
Poza tym mam dość swojego organizmu, non stop coś się z nim dzieje, jak nie problemy z sercem to ginekologiczne, jak nie zawał to jęczmień na oku, jak nie bezustannie chore gardło to katar Neutral

A potem tabletek coraz więcej, jedna choroba powoduje drugą, a druga trzecią, pierwsza zniknie to trzecia się nasili i... eeeech Rolling Eyes

Lennonka

A ja nie narzekam na zdrowie. Póki co, odpukać, nie mam żadnych problemów zdrowotnych. A co do odchudzania to w ogóle nie mam silnej woli. Confused

W domu ciągle są jakieś smakołyki, a nawet jak ich nie ma to raz w tygodniu trzeba odwiedzić dziadka i babcię, a tam zawsze na przywitaniu słyszę pytanie- nie jesteś głodna? I weź tu się człowieku odchudzaj. Ja umiem tylko tyć. Laughing

Ania, jak na ulcach Poznania zobaczysz toczącego się wysokiego mężczyznę, z dużym nosem i w czarnych włosach to będzie mój tata. Zawsze wydaje się być zamyślonym. To taka wskazówka jakbyś miała ochotę się z nim zapoznać w razie spotkania. Laughing

W ogóle tata wyjechał kilka godzin temu, a ja już cierpię. Bez niego w domu jest pusto i cicho. Jak jest w domu to i tak jest cicho, ale jednak zupełnie inaczej. Mruga

Dzisiaj miałam kartkówkę z matmy. Shocked

Wszystko mi się pokićkało, bo źle przeczytałam polecenie. Pała. Już po mnie. Confused

Marta Harrison

A ja jestem chora. Znowu. 4 tygodnie temu odstawiłam antybiotyki, teraz kolejne. Lekarka już tylko głową kiwa. Gardło i głowa. I zaległości.

master ble

cóż, a mnie nadal wszystko boli i nie chce przestać. mięśnie, kości, płuca, a dziś zaczęła jeszcze wątroba. Confused

dupsko.

Magda McCa

Mnie tak samo co chwilę coś boli, ale chyba poza guzem mózgu nie mam nic powaznego Laughing

Lenny, moja babcia robi identycznie. Jak u niej nocowałam na wakacjach, to zawsz się ze mnie śmiali wszyscy, bo babcia co 30 minut mnie wołała do domu i pytała, czy chcę coś do jedzenia Wesoly

Gandalf

A ja dziś po basenie nie mogłam drzwi otworzyć ze zmęczenia Laughing

I też myślę, że mnie jakieś poważne choróbsko zżera od środka, tylko jeszcze nie wiem jakie.
Mnie się wydaje, że mam wszystko, o czym czytam Laughing

lennon-freak

Mi się wydaje, że ja mam coś, o czym lekarze jeszcze nie wiedzą i nie będą umieli mnie wyleczyć. to dopiero optymistyczna wizja. Laughing

Gandalf

Ja na razie zdiagnozowałam o siebie przodopochylenie miednicy, zwyrodnienie stawów (wszystkich), szpotawość stóp, zanik mięśni, nadmierną lordozę lędźwiową, nadmierną lordozę szyjną, nadmierną kifozę piersiową, łupież i chorobę psychiczną.
Plus tą śmiertelną chorobę, o której jeszcze nie wiem Laughing

Mrs. Harrison

Wczoraj czytałam o raku oka i mnie ten jęczmień zaatakował, i mówiłam wszystkim, że umieram na raka Laughing

Ja i tak umrę na raka, to niemal pewne, więc już muszę na ten temat żartować, żeby nie zwariować.

lennon-freak

Choroby są okrutne. Dopadają nas z każdej strony i nie dają o sobie zapomnieć. Laughing

Jezu, wiecie, że ja nawet nigdy nie miałam grypy? Aż mi głupio. Laughing

Mrs. Harrison

Nie miałaś grypy? Neutral

Ale z Ciebie fajny cyborg Laughing

Ja miałam grypę, różyczkę, ospę i coś tam jeszcze. Z tych sławniejszych chorób. I bardziej smacznych Laughing

lennon-freak

Ospę miałam w wieku siedmiu miesięcy - nie pamiętam. Laughing

W szpitalu mnie zarazili. dobrze, że tylko tym.
różyczkę miałam, świnkę też. (teraz też mam, ale taką bardziej żywą. Jezyk

)
ale takich corocznych, to praktycznie wcale.

Lennonka

Ja na grypę, anginę i tego typu sprawy nie chorowałam już 2 lata. Przez te dwa długie lata czasami byłam tylko przeziębiona. A w dalekiej przeszłości z tych chorób, które podobno przechodzi się tylko raz w życiu, miałam ospę i nic więcej. Poza tym, że nie mam jednego zęba, a nie chce mi się nosić jakichś drutów dzięki którym ząb może mi wyrosnąć, z odległości 40 metrów nie rozpoznaję twarzy, ciągle się garbię i mam chorobę psychiczną to raczej ze mną w porządku. Kiedyś miałam jeszcze niedoczynność tarczycy, ale po dwóch latach brania tabletek przeszło. Wesoly