The Beatles

Mrs. Harrison

George...? A może to Howie...? Albo John?
Tak, świetnie, teraz jestem tak zdenerwowana, że tylko brakuje mi odgłosów piły po drugiej stronie ulicy.
Poza tym moja roleta zasłaniająca okno niebezpiecznie się porusza.
Buuuu. Crying or Very sad

Czemu mnie straszycie, kimkolwiek jesteście?

Szlachcianka

*wyląda z nadzieją przez okno: 'Paulie?'*

w ogole to dzisiaj o 22:40 w TV4 bedzie.. bedzie.. dokument o Beach Boysach, co chcieli byc lepsi od Biniow Twisted Evil

Mrs. Harrison

Paul jeszcze ŻYJE, baranie, Szlachto! Laughing

master ble

nie, zrzuciłam go z piątego piętra Laughing

Szlachcianka

a. rzeczywiscie.

baranie, szlachto. Laughing

*wyglada z nadzieja przez okno: 'Żą?'*

lennon-freak

ja nie mam spokoju i dlatego nic mnie nie chce straszyć.
czasami mam wrażenie, że moja ciocia...

Mrs. Harrison

Swoją drogą - Żą to strasznie fajne przezwisko, ale jeśli w ten sam sposób potraktujemy imię Johnny, wyjdzie nam Żony. A gdzie mężowie?

/Emeela - wiem, mam to samo z moim dziadkiem...

lennon-freak

Mrs. Harrison

CHOLERA JASNA! Dość! Idę naskarżyć tacie, że ktoś spaceruje sobie przed naszym domem i nie chce przestać!

Cissy.

heh, mnie ktoś regularnie odwiedza i skądś wiem, że to Żorż.

Mrs. Harrison

Mnie Żorż też kiedyś odwiedził. Już o tym kiedyś pisałam. Mr. Green

[Chora jestem może?]

Cissy.

też to tłumaczę chorobą. :>

Magda McCa

Mi też się bardzo często wydaje, że mnie ktoś woła Wesoly

Albo widzę jakieś śmieszne rzeczy...Tak tak, w moim przypadku to zwidy, ja jestem chora.
Żony Laughing

Lennonka

Żony..

Ja też wczoraj miałam wrażenie, że ktoś mnie woła z sąsiedniego pokoju. Wchodzę do pokoju,pytam się mamy co chciała i okazuje się, że to tylko moje przesłyszenia były. Często mam też wrażenie, że kto chodzi po mieszkaniu w nocy. Confused

I prześladuje mnie liczba 37... Zawsze jak spojrzę na zegarek jest 37 minut po którejś.

Joga

Fragment z książki "The Beatles za kulisami sławy". Poruszył mnie on bardzo, doprowadzając moje serce do szybszego bicia, a oddech do nierównomiernego trzeszczenia. Przy okazji wypróbowałam skaner w nowej drukarce. Oto fragment(tylko dla ludzi o mocnych nerwach):
[link widoczny dla zalogowanych]