The Beatles

Cissy.

o korwen.

ja jeszcze w domu nie miałam nietoperzy.
ale utrzymuję parapsychologiczne kontakty z Żorżem, o.

Lennonka

Mrs. Harrison

Żegnam się Cool

Jadę do Wrocławia, powinnam być w niedzielę wieczorem.
A jak nie w niedzielę, na pewno pojawię się w poniedziałek Mruga

See ya i nie piszcie za dużo, bo nie nadrobię Laughing

master ble

papa i miłego wyjazdu

lennon-freak

trzym się babo!

Szlachcianka

wrrrrrrrrrrróć. bede smsy pisala, kochana.

Cissy.

paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

Magda McCa

To my się żegnamy? No, to też się żegnam. Tez jadę do Wrocławia

No, spokojnie z tymi postami, bo naprawdę Laughing

Mrs. Harrison

Cissy.

paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Mrs. Harrison

Ej, mam schizy Neutral

Słyszę, jak mnie ktoś woła. No autentycznie. Z pokoju rodziców słyszę nawoływania: "Aniaaaa!". Idę tam, pytam się, o co chodzi - a rodzice szok - 'Przecież nikt cię nie wołał...' Neutral

Zaraz potem, siedząc przy komputerze, przy oknie na niebie widzę jakieś światełka. Myślałam, że to samolot, więc spoglądam przez okno - na niebie pusto.
Zaraz znowu światełka. Spoglądam - pusto.
A pod moim domem ktoś spaceruje w tą i z powrotem Neutral

Zaraz oszeleję.

Szlachcianka

mi tez sie czesto zdarza, ze mysle, ze ktos mnję woła Shocked

lennon-freak

Ania odpowiedź jest jedna - George.

Mrs. Harrison

Jak ten człowiek nie przestanie chodzić pod moim oknem, wyjdę z domu i spytam się, o co chodzi.
Chyba, że wcześniej umrę ze strachu.
Boję się, że zaraz wyjrzę przez okno, a tam będzie jakaś okropna twarz.

/Emeela - podoba mi się ta odpowiedź Mr. Green

lennon-freak

ja mówię poważnie.
zaczynam wierzyć ostatnio w duchy.