The Beatles

niebieski_kwiatek

Gdzie leziesz idioto!!!!!!- tak zwykle wyrażam się do pewnego kota

Moja siostra: No i jak po lodach? Angina?
Ja: Chyba u Ciebie, bo zaczynasz bredzić.

W bloku gdzie mieszkam było takie małżeństwo z małym dzieckiem, teraz są po rozwodzie, ojciec przyjeżdża teraz na wizyty z synem
Moja Mama:15:00, przyjechał odebrać syna.
Moja siostra: Z zielonej szkoły?

Kocham moją siostrę

Trochę później ja się przejęzyczyłam i powiedziałam: Jestem uczulona na katar.

AnkaJnk

Hehe

ciekawa jestem jak się objawa Twe uczulenie na katar? Jezyk

lovelennon

Jak ma katar to kicha.

niebieski_kwiatek

ej! wy tu żartujecie sobe...

dobra rozkręciłam się:
Mój nauczyciel od fizyki ma zwyczaj mówić do dziewoi(brunetki) jak jej nie idzie z zadaniem przy tablicy:
-Mogę ci zadać niedyskretne pytanie? Ile wydajesz na farbę?

Jak fizyka była ostatnia to zawsze prosimy go by nas puścił wsześniej (zwykle to robi) a prosi o puszcznenie do domu osoba z internatu to mówi: Ale ty nie masz domu.

Fizycy są chorzy

karolina

normalnie jakbym słyszała naszego fizyka Jezyk

bo fizycy są pozytywnie zakręceni

lovelennon

Na lekcji historii facet kazał powiedzieć coś o sobie. Wstaje najgorszy kujon, pasztet, ze spodniami podciągniętymi pod szyję i mówi: Mam na imię Michał i interesuję się metalem.
Na co ja do siedzącej obok mnie Wiki: Ej! Przynieśmy mu na jutro jakiś metal! Klucze albo coś!

niebieski_kwiatek

niebieski_kwiatek

ta fizyka to się u mnie ciągnie Very Happy

, właśnie uświadomiłam sobie, że nauczycielka fizyki z gimnazjum nazywała się Paul(czytane P-A-U-L) Very Happy

***

Dzisiaj na francuskim:
Nauczycielka do chłopaka: Rozumiemy się bez słów
Ten kiwa głową
Ona dodaje: Mam nadzieję, że to nie przeznaczenie

lovelennon

U nas na lekcjach jest tak zabawnie, że aż zapominam co tu wpisać Wesoly

Mogę przetoczyć:
Nauczycielka do kolegi, który się do nas odwracał: Może się Michał przesiądziesz do pierwszej ławki, co?
Kolega: Tam jest za duża siła rażenia.

***

Nauczycielka: Możesz przestać się odwracać do dziewczyn?
Ja: Ale on się odwraca do chłopaków.
Nauczycielka coś w stylu: Na jedno wychodzi!

Arla64

W-f w mojej klasie.
Pan od w-f do mnie : A tu co? Czemu nie dotkniemy palcami nóg?
Ja: Prosze za długie nogi za krótkie ręce.
Pan zaczął kręcić głową i sie śmiać xD.

lovelennon

Gadamy o czymś tam:
Jag: Czad
Ja: a w dwóch słowach?
Jag: Czad czad?
Ja: Wygrałaś sokowirówkę.
Jag: Kurde! A tak chciałam tą spiralę do odtykania kibla!

Arla64

Buhahahaha.

Dziś na przerwie:
Kolega : Mięso!
Kolega 2: Golonka
Ja: Zamknijcie mordy. W poniedziałki nie jadam mięsa!
Kolega : A czemuż to?
Ja: Zapisała sie do organizacji Meat Free Monday.
Kolega2: KARKÓWKA !
Ja; Zaczęłam kręcić głową.

lovelennon

Jagna
15:55:18
życie jest piękne
Ja
15:55:30
co piłaś? przyznaj się!
***
Jagna
15:55:36
dzisiaj zostałam przywitana burzą uścisków i przytulasów
Ja
15:55:51
w końcu się umyłaś?
***
Ja
15:58:11
a ja w środę wyjeżdżam.
Jagna
15:58:32
gdzie?
Ja
15:58:49
na jakieś zadupie pod łódź
Jagna
15:58:55
po kiego grzyba?
Ja
15:59:05
obóz integracyjny
Jagna
15:59:11
jeesoo
15:59:20
my to się inaczej integrujemy
15:59:35
masz szluga? mam. to przyjaźnimy się?
***
Ja
15:59:36
a w przysżły poniedziałek zaliczam z Wiki piosenkę na muzyce
16:00:01
kap, kap, płyną łzy!
Jagna
16:00:04
a ja kurde 'wakacje znów będą wakacje.." szczyt beznadziei, ale zaśpiewam "libacje, znów będą libaacjeee"

niebieski_kwiatek

boskie

Zdanie z angielskiego: ,,Jerzy myślał, Paulina zrobiła''.

trochę francuskiego:

ale autografy po lekcji

kobieta uważnie przygląda się takiemu ,,elementowi''
- Zaraz pani mnie zje tym wzrokiem
- Nie chciał byś

lovelennon

Cała rodzina zebrała się w kuchni. Tacie jest mdło.
Ja:*idę z jogurtem przez całą kuchnię* Patrz jaki smaczny, jaki dobry, taki biały, a z tymi truskaawkaaamiii to w ogóle poezja!
Tata: Idź z tym, jedz gdzie indziej.
Ja:Ale czemu? Takie dobre truskawki...
Tata: Idź z tym!
Ja: *zabierając talerz* smacznych sucharków!