Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:12, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Znasz Pie..czarę? Czy jakoś tak? Bo to jej znienawidzona nauczycielka
(Ja nadal utrzymuję, że pierwsze słyszę o tej pani, o nicku Eva )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
IlyenaStardust Run for your life
Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:59, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Aleksandro, nie ujawniaj moich danych osobowych!
Tak, chodzę do gimnazjum namber najn (namber najn, namber najn, namber najn). A Pieczara to tylko taka ksywa nadana przez moją klasę . W każdym razie inne roczniki tego przezwiska z całą pewnością nie znają. Ale cii, bo to już naprawdę sam offtop!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:01, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
lovelennon napisał: | Idziemy spacerem od babci. Ja oczywiście w moich podróbach rajbanów (ostatnio jesteśmy nierozłączni xD).
Tata: Ejjj! Jaruzel, zapalenie spojówek masz?
Ja: Zostaw mnie, ty...ty...ty...tato! Ja jestem Lennon i lecę na pierwsze turne do Stanów!
Tata: Lenin?
Ja: Lennon!
Tata: Lenin?
Ja: A zostaw mnie!
***
Wsiadamy do samochodu, mama mnie o coś wcześniej objechała, ja się sfochałam. Siadam i taki monolog:
Mam najgorszych rodziców na świecie, karmią mnie, posyłają do szkoły, kupują podręczniki...ale to wszystko dałoby się wytrzymać gdyby nie to, że kupują mi wszystko inne co mi się zamarzy, łącznie z kolekcjonerskim wydaniem Woodstocku wersji reżyserskiej!
Mama: Chcesz w dziób?
***
Scena z wakacji na Węgrzech. Pojechaliśmy autobusem do większego miasteczka obok naszej wiochy, na zakupy do Spara, po salami itp. . Stoimy na przystanku i do mnie podchodzi jakaś babcia i zaczyna nawijać po węgiersku. Jeżeli ktoś z was kiedyś słyszał oryginalny węgierski to wie, że nie idzie zrozumieć tej bablaniny . Ja jej mówię po węgiersku, że nie rozumiem (tylko tego wyrażenia się nauczyłam ). Babcia zaczęła mi pokazywać na palcach, tłumaczyć jeszcze raz i w ogóle. Ja, patrząc jej głęboko w oczy powiedziałam bardzo powoli i wyraźnie "nie rozumiem w pani języku". Kobita zbladła, spojrzała się na moich rodziców i tłumaczy dalej, z jeszcze większym zapałem. Ja sobie przypomniałam skecz jakiegoś kabaretu jak Polak tłumaczy anglikowi po polsku, że chce piłkę do metalu. No dobra, zwracam się do babci w te słowa: "Dooo meeetaaaluuu.". Babcia pojęła, że naprawdę jej nie rozumiemy, ale za to zaczęła chodzić po przystanku i rozkładając ręce mamrotała pod nosem "do metalu! do metalu!"
jeeej...ale się rozpisałam |
Węgierska babka rządzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:15, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie na początku nie było wcale do śmiechu! Ona śmierdziała wódą i mówiła w nieludzkim języku!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:14, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Odbiegając trochę od tematu, kiedyś na dworcu dosiadła się do zakonnicy jakiejś bezdomna i zaczęła jej dulczyć, żeby dała jej na herbatę. Też nieźle była nawalona. Ta zakonnica była taka lapowata i nie umiała sobie z nią dać rady, więc się wkurzyłam i dałam jej butelkę swojej wody, a ona jeszcze, że by się herbaty napiła , mówię jej, że skoro ma takie wymogi to łatwo nie będzie. Założe się, że jeżeli ktoś dałby jej kanapkę, wywaliłaby ją do kosza... Ludzie jej jeszcze wrzucali, że skoro nie pracowała w młodości to teraz tak ma, w sumie mają rację.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:17, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Moja rozmowa z koleżanką z obozu, zwaną tyfonem.
Tyfon: Będę się uczyć francuskiego!
Ja: Nienawidzę! Taki charczący jest...
Tyfon: Na razie jeszcze nie umiem nic powiedzieć...
Ja: Bąziur
Tyfon:żine ką prą pa
Ja: madam, mesje
Tyon: Mąszeri
Ja: żetę
Tyfon: arewuar
Ja: madmłaseeel! żetę!
Tyfon: żos łi...urusai!
Ja: a ja nie rozumiem!
Tyfon: powiedzialam ci zamknij sie
Ja: A umyj mi rondel!
I tak po francusku rozmawiają dwie nie mające o tym języku osoby...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 11:20, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Taki dialog dzisiaj usłyszałam w poradni, przed testami takimi alergicznymi.
Byl tam taki gryzak, bo ja wiem.. z 2-3 lata miał, z dziadkiem był. I dziadek te jego testy nazywał tatuażem (heh). I coś takiego:
Dziadek Gryzaka: Zrobią Ci tatuaż.
Gryzak: Na ręcę?
Dziadek gryzaka: No oczywiście, że na ręce, a gdzie niby indziej mógłby być tatuaż?
Gryzak: W dupieee!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:05, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Hehehe takie rozmowy przypadkowe najbardziej bawią ostatnio w pociągu gościu się żalił, że mu plomba wypadła
Też nie lubię francuskiego ale wasza rozmowa mi się wyjątkowo podoba
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:37, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
"umyj mi rondel" to moje ulubione obozowe powiedzenie. Oznacza mniej więcej "możesz mnie pocałować w...nos" .
A hitem było "Bartek?" "Co?' "G...!". Potem było głównie tak: "Bartek?" "Co? Tak, wiem g... a poza tym?". Fajnie było, bo mieszkałyśmy w sali biochemicznej i miałyśmy rybki...przy wyjeździe o jakieś 10 mniej. I dwa razy wymienialiśmy im wodę, a w końcu okazało się, że to wina filtra.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
niebieski_kwiatek Pani Władza
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 1814 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:19, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
niech rybki spoczywają w pokoju
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:04, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Na obiedzie uczciliśmy ich pamięć 2 sekundami ciszy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:45, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Biedne rybki W ogóle kto wpadł na to, żeby wam je zostawić?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:41, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pani tam miała pokój, ale się ją filtr wkurzał.
/ponawiam pytanie o miejsce studiowania, bo w pierdołach nie odpisujesz, a ja chcę mieć forumową sąsiadkę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
niebieski_kwiatek Pani Władza
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 1814 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:30, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dla fanek i fanów piłki nożnej
To był jeszcze w ostatnim roku szkolnym; stoję w tylnym wejściu do szkoły (wychodzi na boisko). To boisko to jednocześnie parking dla samochodów (jest z betonu). Ale na razie nauczyciele i uczniowie jakoś wspólnie egzystują. 2 chłopaków wychodzi ze szkoły, mają piłkę, jeden dzwoni do trzeciego. Nawet ja słyszę jak ten trzeci krzyczy: ,,gdzie jesteście''. Ten nie rozmawiający podpowiada drugiemu: ,, Powiedz, że jesteśmy na Camp Nou i Old Trafford razem wziętych.''
2)
Oglądałam z tatą i siostrą lekkoatletyczne MŚ w Berlinie. Odbywał się finał rzutu dyskiem panów. Podchodzi nasz mistrz Piotr Małachowki- moja siostra na to: ,, Ale on ma piękne łydki...''
cóż...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arla64 Narzeczona Paula
Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 2972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z domu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:00, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Świetne. xDD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|