The Beatles

lennon-freak

Cała ręka babci. Laughing

Magda McCa

Ej, co ja tu robię. Proszę natychmiast przestać Laughing

Mrs. Harrison

Magda McCa

Kompromitacja! Laughing

A nie, czekaj, przecież to już to było Jezyk

Mrs. Harrison

Było? łe. Jednak jestem wredna. Wesoly

Mrs. Harrison

Dziś na fakultetach. Totalny zgon, nic nikomu się nie chce, za oknem mgła.

Prof.: Co zaprzęgali chłopi w Średniowieczu do pługów?
X: Woły...
Prof.: Brawo! A czemu nie orali pola za pomocą koni?
X: Bo to tak jakby mercedesem orać...

Magda McCa

Trafne spostrzeżenie Laughing

Aż mi się przypomniało.
Język niemiecki.
Kolega czyta coś z 'niewielkimi' trudnościami, koleżanka mu przerywa, i poprawia.
Nauczycielka: Ty słuchaj go do końca! Nie wiesz, że faceta nie poznajesz po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy?

szpakcia

Mrs. Harrison

lovelennon

Mój ulubiony dialog z wczoraj, pokazuje jak inteligentna jestem Laughing

Pani od angola: Co to są określenia czasu?
ja: mogę na przykładzie?
Pani od angola: nie
ja: no to...np.wczoraj
pani i klasa: Laughing

BlackAla

Przypomniało mi się, jak kłóciłam się z bratem o to, gdzie maja w pokoju stać kwiatki... no i mój kochany brat, chciał wyrzucić z pokoju mojego bambusa Laughing

a ja zaczęłam z pretensja na niego krzyczeć "zostaw to! Moj bambus-moje fenk-shui!" xD możne to nie jest takie śmieszne jak się to czyta, ale do dzisiaj brat się ze mnie śmieje xD

Nie wiadomo tez, dlaczego na geografii zawsze z taka jedna Agata mamy ataki śmiechu i głupoty xD Np. pewnego razu, szukamy coś na mapie polski do zadania. Agata tak myśli, patrzy w skupieniu na mapę... Ja wertuje zeszyt. W pewnym momencie z zeszytu wypadła mi kartka z wielkim napisem "ORGIA" (nie pytajcie, o co chodziło xD) a ona z takim przerażeniem w glosie "o kurde, orgia mi na mapę wleciała"

xD

hmm.. albo kolega odpowiada na biologii. Profesorka sie go pyta
-no to kim będzie wróbel w łańcuchu pokarmowym?
-zjadakiem!
-A co to jest pasożyt?
-Kopnie się go, to się rozsiewa.

Nikt nie wie, co on mial na myśli, ale chyba chodziło o pokrzywy... xD

Ten sam kolega, zapytany na polskim "Kogo nazywamy "Dziadami"?" odpowiedział "Facetów powyżej 60 roku życia" ( omawialiśmy druga cześć Dziadów Adama Mickiewicza. stąd to pytanie Mruga

)

11 listopada rozmawiam z moja z lekka zawiana koleżanka. Ona się mnie pyta:
-jakie dzisiaj jest święto?
-dzień dobroci dla macek.

...

Niestety nie pamiętam więcej cytatów. xD Jak kiedyś mi się jeszcze coś przypomni to napisze Jezyk

Magda McCa

Ja mam w klasie boskiego kolegę, który zawsze przy interpretacji wierszy palnie jakąś głupotę i wszyscy się z biednego śmieją, np.:
Nauczycielka: Śpią pod gołym niebem, pod gwiazdami, co to może oznaczać?
Kolega: Apokalipsa!

I tekst którego nigdy nie zapomnę, i który do dziś mnie śmieszny, ile razy sobie o tym pomyślę. Interpretujemy wiersz 'Kurze Łapki'.
Nauczycielka zdenerwowana, bo nikt się nie odzywa: No co kury robią najczęsciej?
X: Grzebią w ziemii...
Y: Dziobią...
Kolega: Smażą się na rożnie.

Arla64

Buhahahaha świetnie Wesoly

.

Lennonka

Marta Harrison

zawsze kiedy jest mowa o śmiesznych rzeczach powiedzianych na lekcji polskiego przypomina mi się nieśmiertelne hasło kolegi z 4 klasy podstawówki.

omawiamy "Pinokia". była mowa o cechach charakteru.
pani: jaki był pinokio?
kolega: łatwopalny.

nie mam pytań. ;ddd