Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 21:37, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przez was zachciało mi się czereśni
PS. Robale potrafią zepsuć człowiekowi życie, śmierć im wszystkim, nawet owoców nie można spokojnie zjeć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:16, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedyś zjadłam biedronkę, była na winogronie i nie zauważyłam w porę.
Straaaasznie gorzka ta pipa była
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:49, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A ja kiedyś przez przypadek skonsumowałam muszkę owocówkę... Ale jakaś taka bez smaku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf The Old Group
Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 3721 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Camp Wilbury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:03, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Takich muszek to ja kilogramy zjadam Skubane, same się pchają
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:07, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zeszłyśmy na fantastyczny temat. Jakie owady jemy...? W Cd-Action kiedyś pisali, że człowiek zjada przeciętnie kilka pająków w życiu Nie wiem, nienawidzę pająków. Boję się ich, brzydzę, nie dotknę, gandalf coś o tym wie Tylko z jednym pająkiem się zaprzyjaźniłam. Wisiał sobie w moim pokoju, coś mnie w nim urzekło Nazwałam go i nie pozwoliłam nikomu go zabić, mimo że sama do niego nie podchodziłam, bo się brzydziłam. Po prostu pozwoliłam mu żyć, bo go polubiłam. Pewnego dnia wróciłam do domu, a jego już nie było. Poszedł sobie bez pożegnania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Harrison The Word
Dołączył: 09 Cze 2007 Posty: 380 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Nowhere Land ;)
|
Wysłany: Wto 14:21, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja wprawdzie nie pamiętam, żebym zjadła jakiegoś róbaczka, ale kiedyś miałam ... muchę na/w oku !
Dokładniej to przykleiła mi się na soczewkę kontaktową i za nic nie umiałam jej zdjąć. Moja koleżanka PADAŁA ze śmiechu, a ja łaziłam z muchą w oku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 15:31, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mucha w oku
Owocówki są najgorsze, się pchają, do nosa nawet
Mojej znajomej kiedyś na w-fie, jeszcze w podstawówce, mucha usiadła na zębach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:35, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Muchy faktycznie wszędzie włażą. Głupie. Za to wczoraj piętnaście minut uganiałam się za przeogromną ćmą, która robiła hałas nawet latając, taka wielka była Nie chciałam jej zabijać, bo a) nic złego nie robi i się jej nie brzydzę, b) zabrudziłaby ścianę, więc się z nią po pokoju goniłam. W końcu złapałam i wywaliłam przez okno Co z tego, że obudziłam biednego brata śpiącego za ścianą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 15:39, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ćma to specjał w diecie mojej Bożeny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:09, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Bożena wcina ćmy? Trzeba było powiedzieć, bym wczoraj złapała tego giganta i przesłała dla Bożeny... A tak to obiad uciekł...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 18:30, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli chcesz, to przetransportujemy Bożenę do Ciebie, to wyżre Ci wszystkie ćmy. Ona wyżre wszystkie ćmy w całym Poznaniu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:40, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A co, w Zawidowie już nie ma, skończyły się...? Bożena wszystkie zeżarła?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 18:43, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, Zawidów cieszy się teraz, wygramy konkurs na miastko, w którym lata najmniej ciem
Bożena wszystko zeżarła, tylko teraz ma problemy z ruchem, i zamiast biec do Poznania, to się tam przetoczy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:20, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To ja może dla pozorów napiszę coś na temat
Ja: Jestem w fatalnym stanie psychicznym.
Tata: Już od dłuższego czasu.
Ja: Mam depresję...
Tata: Pieprzysz.
Ja: Moja fatalna sytuacja życiowa pozbawia mnie chęci do życia.
Tata: Piprzysz.
Ja: Naprawdę jestem w złym stanie psychicznym.
Tata: Mówię ci, że już od dłuższego czasu.
Ja: Ale nie chodzi mi o moją wrodzoną głupotę.
Tata: O co wrodzone?
Ja: Głupotę.
Tata: Chociaż raz się przyznałaś.
Ja: Twoje wsparcie buduje moje zadowolenie i chęci do dalszego funkcjonowania. Dzięki.
Tata: Proszę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Joga Think for yourself
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 1069 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:10, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Eee...Cóż za inteligenta i skomplikowana konwersacja Pozdrów tatę
A co do ciem...Nie lubię ich. Są obleśne - takie małe, ze skrzydełkami...
Pamiętam, że jak byłam mała to zawsze oglądałam wieczorami telewizję. I w lecie miałam otwarte zawsze okno, a ćmy wabione przez światło telewizora, wlatywały do pokoju. Bałam się ich i nie mogłam spać jak były w pokoju. Potrafiłam budzić ojca w środku nocy karząc mu zabijać ćmy I całą ścianę miałam w krwi. A później się dziwiłam, czemu właścicielka mieszkania, kiedy się wyprowadzaliśmy, kazała nam odmalować ściany
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|