The Beatles

Szlachcianka

GG:

Tata: Lubisz mielone?
Ja: Nienawidzę. Lubię tylko mielonkę, ale to raczej do konwersowania z nią.
Tata: Bo będziemy cały tydzień jeść.
Ja: AAAAAAARGH! TYLKO NIE MIELONE! NIEEE!
Tata: Cały tydzień! Na śniadanie, obiad i kolację!
Ja: Weź mnie nie wkurzaj, ziom.

Gandalf

Mój tata mnie dołuje. Sprawdzałam dziś jego wiedzę ogólną.
Spytałam o podatki, rozwinięcie skrótu VAT, system wypłat dla fizjoterapeutów w szpitalu, wypłaty dla nauczycieli, skład chemiczny oranżady i jego wpływ na zdrowie, nagłówki stron internetowych, ustalanie słów kluczowych dla strony według których wyszukiwarki wyszukują, programy graficzne, stypendia na mojej uczelni...
Wszystko wiedział, palant Laughing

Czemu on wie wszystko a ja nic? Laughing

Szlachcianka

Ja: Ale to w Polsce musi być.
Mama: To jest w Polsce.
Ja: A co to jest?
Mama: Tokio.

Magda McCa

Palant, rzeczywiście Laughing

Pan od historii mówi o czymśtam. Nagle przerywa, i zwraca się do koleżanki, żeby przestała rozmawiać o stanikach Laughing

Chwila ciszy: No i zapomniałem przez Ciebie o czym mówiłem. Mężczyzna zaraz sobie coś wyobraża i...(wchodzi do klasy jakiś chłopak, i prosi pana na dół) no, ochłonę.
On jest zboczony! Wesoly

lennon-freak

a nasz facet od ge(j)ografii nosi różowe koszule! Laughing

Mrs. Harrison

Dziś na festynie (nie pytajcie).
Kumpel: Marta, Marta, zapisaliśmy cię do zawodów!
Marta: Żartujecie sobie!? Idioci! Do jakich!?
Kumpel: Toczenie kupy patykiem.

Joga

A ja piszę do gazetki artykuł o Beatlesach Wesoly

Lennonka

Linda

Kinga Starr

Świetne, wszystkie dialogi Laughing

Nasz zboczony pan od historii! Kocham Laughing

Mrs. Harrison

Mój wujek wymiata Laughing

Ja: Halo?
Wujek: Cześć, młoda, wapno dojechało?
[chodzi o to, czy mój tata już wrócił do domu]

Magda McCa

wszyscy kochają Twojego tatę, nie? Laughing

Mrs. Harrison

Ano

A dzisiaj mi tata bombę zasunął, bo mi przyniósł prezent w ramach pocieszenia, bo mu narzekam na szkołę Wesoly

Into The Great Wide Open Toma! Zaczęłam biegać po całym mieszkaniu, ale mama nie mogła się o tej płycie dowiedzieć, więc na tatę się rzucałam, jak nie widziała Laughing

W nocy będzie muzyczna uczta, hell yeah!

Lennonka

Ania, ja Ci naprawdę ukradnę tego tatę. Wesoly

Gratuluję nowego nabytku. Mruga

Mój tatuś z kolei, ulotnił się dziś na 2 godziny w lesie. Pojechał na grzyby i wrócił z całym wiadrem tych smacznych kapelusików i ogonków. Laughing

Mama zabrała się za krojenie grzybów.
Tata z oburzeniem: No uważaj jak je kładziesz! To trzeba delikatnie, a nie jak jakieś śledzie. (bierze trzy grzyby i wrzuca je na patelnię bez jakiejkolwiek delikatności). O, plum, plum, plum, właśnie tak.

Ja: Tata...
Tata: Tak, zadaj te swoje słynne pytanie.
Ja: Jakie?
Tata: Czy cię kocham.
Ja: I tak wiem, jaka będzie odpowiedź, to po co? Co wiesz o Sokratesie?
Tata: To mój kumpel z klasy.
Ja: Poważnie się pytam.
Tata: Poważnie? Ano fakt, znaliśmy się już z piaskownicy.

Szlachcianka

Przepytuję koleżankę z odkrywców:
TrojAnka: Magellan wyruszył w 1519, a wrócił w 1400...
Ja: Laughing

Podróżnik czasoprzestrzenny? Laughing

TrojAnka: Diaz wypłynął w... 1488, a wrócił w 1900...
Ja: Laughing

Się zasiedział.