The Beatles

master ble

a ja dostałam od niego <3! Mr. Green

Linda

dzisiaj lekcja biologi.
Nauczycielka: Pitorek, wstań. Czy ja Ci przeszkadzam? Jeżeli sie nudzisz to wyjdź...
P: Nie, Pani nie jest nudna.
N: Ależ ja wiem, że ja nie jestem nudna, nie musisz mi tego mówić! Jakbym była nudna to bym o tym wiedziała... ale nie jestem, i nie musze sie nikogo pytać.
...dzieci, czy ja jestem nudna?

na PO:
(N- nauczyciel, K- kolega)
N: Powiedzcie mi, czy każdy z nas jest przedsiębiorczy?
K1: nie.
K2: tylko elita...
K3: ludzie wybitni...
K4: ... w zasadzie to my.

Magda McCa

Wysoko mierzą Laughing

Dziś wracam do domu, jestem już pod blokiem, i podchodzi do mnie taka Natalka, ma ok 6 lat (fajne znajomości, wiem Laughing

).
N: Cześć.
Ja: Cześć.
N: A Ala wcale się nie chce ze mną bawić!
Ja: Ale dlaczego?
N: [bełkot z którego nic nie zrozumiałam]
Ja: A gdzie ona teraz jest?
N: Nie wiem...Ale ona jeszcze sika w majtki!

Linda

takie informacje zawsze się przydają... Laughing

lennon-freak

Na religii:
ktoś z klasy: Ale proszę księdza, tak jest zawsze!
Ksiądz: Zawsze to jest tylko coca cola!

padłam na ławkę. fajny ten ksiądz. Wesoly

i jeszcze dowiedzieliśmy się, że ktoś tam jest nieSTAteczny. i GWAŁTowny.
głupie skojarzenia - wraz z Justyną poczęłyśmy się chichrać Laughing

Lennonka

Bardzo inteligentne dziecko z tej Natalii. Mr. Green

K: Wyobraźcie sobie mnie na takim rowerku jednokołowym.
K1: Wszyscy by pouciekali.
K: Pewnie. Nie dość, że prefesjonalny kierowca, to jeszcze z bombą jądrową.

Pan: Bobas, gdzie zawarto pokój toruński?
Kumpel: Noo... No w tym... Kurde...
Kumpel2: Tak, tak. Jesteś na dobrym tropie. Świetnie, teraz tak bardziej na zachód. Nie, nie, teraz na wschód.
Kumpel: A, już wiem! W Toruniu.
Pan: Jak ty na to wpadłeś?

Nauczycielka: Cicho bądź, bo zaraz dostaniesz dodatkowe zadanie do zrobienia.
Kumpel: Dostanę bonusa!!!

N: Św. Franciszek miał stygmaty od Boga...
Kumpel: Stygmaty! Ja też chcę!!!
N: Ja też chyba dostałam stygmaty. To prawdziwy znak od Boga, że muszę cię uczyć...

Magda McCa

Fajnie w szkołach macie Mr. Green

Gandalf

Rozmawiamy o reklamie z Piercem Brosnanem i mój brat coś zaczął, że on też by mógł coś reklamować za granicą.
Mój tata: Ty to możesz najwyżej na wyspach Galapagos reklamować żółwie.
Confused

Linda

master ble

ja też chcę reklamować żóóółwieeee! Laughing

btw., ta Ala to głupia jest Laughing

Magda McCa

Ble, no co Ty! Nie znasz Ali, to najfajniejsze dziecko na świecie Laughing

Wykazuje się niezwykłymi, bo jak sama o sobie mówi, potrafi rozmawiać z drzewami Laughing

master ble

moje kochane drzewa? Laughing

czuję się zazdrosna Laughing

Lennonka

Ej, drzewa są moje. Laughing

Ja: Tatuś, przyszłam do ciebie!
Tata: To już wracaj.
Ja: Kochasz mnie?
Tata: Wynocha!
Ja: O ty łosiu. Spójrz, to jest Tomasz Nieistotny. Słuchasz mnie?
Tata: Tak. Tomasz Niesamotny.

K: Kasia, zabierz mnie ze sobą na ognisko!
Ja: Ja nie idę na ognisko debilu, tylko ze sztandarem.
K: A co będziesz robić?
Ja: Stać!
K: O kurde. A chociaż dobrze płacą?

K2: Tak, i będę polewał to mleczkiem z plemnikami, niczym ryba.
Ja: Laughing

P: Kaktus mi zgnił. A wiecie jak o niego dbałam?
P2: Dbałaś? Laughing

Ja: Przyznaj się, jak często?
P: Wy nie rozumiecie mojego cierpienia. Muszę sobie kupić nowy.
P2: Podlewałaś go?
Ja: Sam się podlewał.
P2: Co noc.
P: Głupki...
Ja i P2: ... to my!!!

P: Aaaa! Mucha gigant!
Ja: Gdzie?!
P: Tam! Nad tobą! Kiedy się ostatmio myłaś?
Ja: No dzisiaj...
P: A muchy lecą tam, gdzie najbardziej śmierdzi.
Ja: No i właśnie zmieniła kierunek. Leci do ciebie.
P: *wrzeszcząc na cały park* Aaa! Mucha gigant chce mnie przelecieć!

P: Pieprzysz.
Ja: Kogo?
P: Laughing

P3: Idźcie sobie. Wy mnie nie lubicie.
P: Pewnie, że nie.
Ja: My cię nawet nie kochamy.
P: Ona ucieka.
Ja: Bierz ją z tamtej strony.
P: Shocked

Ja: Znaczy się, łap ją. A ty od razu o jednym myślisz.
P: Ej, nie obrażaj mnie, co?
Ja: Dobra, nie myślisz.
P: Lepiej.

Cissy.

jea, stoisz Laughing

dobrze płacą? Laughing

Linda

u mnie raczej typowo:

Koleżanka: Czy ty musisz mnie zawsze tak namiętnie słuchać?
Ja: e.. co?