|
The Beatles The Beatles
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anja WingSpan
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z centrum :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:03, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ja kiedyś zapytałam o nr buta (wiem to głupie i już nigdy nie popełnię tego błędu) xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lennon-freak The Old Group
Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 6933 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: mam wiedzieć??
|
Wysłany: Śro 21:10, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Należy się spytać o zarobki rodziców!
Koniecznie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 19:09, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jakbym słyszała moich rodziców Interesują się rodzicami wszystkich moich znajomych
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:34, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Hej dziewczyny. Mam problem... Muszę się komuś wyżalić, mam nadzieję, że coś mi doradzicie... Rok temu poznałam chłopaka. Bardzo mi się podobał... ja podobałam się jemu... Po pewnym czasie się zakochałam...Niestety! I wtedy wszystko się zaczęło. Nie byliśmy jeszcze razem, ale mówił, że niedługo mnie o to zapyta... Po pewnym czasie mnie olał. Zero znaków życia... nie pisał, nie dzwonił... nie odzywał się... Było mi przykro, ale jakoś sobie z tym poradziłam... Gdy było już ok... on nagle wrócił... Zaczął przepraszać za to, że mnie olał... Ehh... ja głupia mu wybaczyłam. Byliśmy razem... Zaczęły się wakacje. Zostawił mnie... Po wakacjach wróciliśmy do szkoły. Nie powiedział nawet głupiego "cześć"... Już go nie obchodziłam. Miał nową dziewczynę... potem będąc z nią pisał do mnie, że nadal mu się podobam... Kręcił z trzema naraz... Dziewczyna go zostawiła...Do kogo napisał? Do mnie... Chciał spróbować jeszcze raz... Zgodziłam się... A po kilku dniach stwierdził, że jednak nie chce... Minęły dwa miesiące... Strasznie cierpiałam... Były spojrzenia... krótkie dialogi... W końcu się odezwał. Powiedział, że żałuje tego wszystkiego... Że teraz dopiero widzi jak wiele stracił, że chciałby to wszystko naprawić i że się zmienił. Uwierzyłam mu... Mówił, że kocha... Wiecie co zrobił po tygodniu bycia razem? Zaczął pisać do różnych panienek i umawiać się z nimi. Myślał, że o niczym się nie dowiem... Ale dowiedziałam się i go zostawiłam... Prosił o kolejną szansę... Stwierdził, że mnie nie kocha, ale chce ze mną być... Pomyślałam, że dam mu ostatnią szansę... Okazało się, że tym razem chciał sobie ze mnie zrobić jaja... I pokazać kumplom, że może mieć każdą, a ja jestem naiwną zakochaną szmatą... Mój brat go pobił i od tamtej pory z nim nie rozmawiam. Wiecie co jest najgorsze? Wciąż go kocham i jest jedynym chłopakiem, z którym mogłabym być... Co mam robić? On ma już nową dziewczynę... ehhh |
Pytanie: co musialby zrobic dla was chlopak ( nie koniecznie wasz) zeby was poderwac , oczarowac? Czym wiele zyskalby w waszych oczach?
Odpowiedzi:
- powinien przede wszystkim czasem uśmiechnąć się do mnie na korytarzy, napisać smsa jako pierwszy, na dysce zatańczyć
- a wogule bosko jakby to byl jakas sweet czekoladka (w sensie mulacik ) i jakby spojzal na mnie takimi czarnymi oczkami mmm
- zeby sie niewstydzil przed kumplami że mnie lubi albo mu sie podobam (co za sposób na podryw... 'Hej, słonko, nie wstydzę się ciebie!' )
- jesli chodzi o teksty na podryw, to najsmieszniejszy jakim mnie uraczono to: "Ale masz fajne sznurowadla" (w jednym trampku mialam czarne, a w drugim czerwone). Koles po prostu podszedl i to powiedzial. Totalnie mnie rozbroil. (eeee... Taaaa... Ten tekst jest jeszcze lepszy )
Co do wczorajszego 'Co warto o nim wiedzieć?':
- -Zapytaj o ambicje i ogólny zarys przyszłości jaką sobie wróży.
-Zwróć uwagę w jaki sposób mówi o swojej matce- z tego można wywnioskować jak traktuje kobiety
-Warto by się dowiedzieć jaki ma stosunek do stałych związków, jaka ma przeszłość jeśli chodzi o kobitki- zdardził czy jego zdradzono, jakie relacje są między jego byłymi itp
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:50, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Warto by się dowiedzieć jaki ma stosunek do stałych związków, jaka ma przeszłość jeśli chodzi o kobitki- zdardził czy jego zdradzono, jakie relacje są między jego byłymi itp
|
Tak taki 13latek z pewnoscia ma wielkie doswiadczenie w tej kwestii chociaz czytajac pierwsza historie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:03, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ludzie, dajcie spokój, pytać o poprzednie związki po prostu nie wypada
Albo się komuś ufa, albo się zakłada że facet będzie nas zdradzał z poprzednimi partnerkami.
Nie mam pojęcia, czy mój facet kogokolwiek kiedykolwiek miał. Oczywiście, że go się kiedyś spytam, bo jestem po prostu ciekawa, ale wypytywanie się na starcie z kim, kiedy, jak i gdzie jest po prostu nie na miejscu. Moim skromnym zdaniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:24, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie ze glupio na samym poczatku zwiazku wypalic z pytaniem o poprzednie partnerki. Sadze ze to moze wystraszyc faceta, ktory bedzie mial poczucie ze kobieta mu nie ufa i pozniej bedzie go zameczac innymi pytaniami i podejrzeniami. Wydaje mi sie ze nawet lepiej w ogole tego nie wiedziec. Nie wszystko da sie wymazac z pamieci, ale stare zwiazki nie koniecznie musza byc milym wspomnieniem.
Cytat: | Mam 13 lat i nigdy nie miałam chłopaka! Miałam już propozycje, ale się nie zgadzałam. Mam trzech braci i sądzę, że będą się ze mnie śmiali i cała rodzina się dowie - a ja tego bym nie chciała. Mieszkam w innym mieście niż się uczę, więc jakbym miała chłopaka to spotkania nie byłyby częste i przez to mógłby mnie rzucić... Co mam zrobić?
- Natalia, 13 lat
|
To straszne wydaje mi sie ze niektore dziewczyny uwazaja ze posiadanie chlopaka w danym wieku to koniecznosc, ale jak widac wcale nie sa gotowe do jakis zwiazkow. No ale chlopak musi byc, bo jak nie ma to wstyd i czym sie tu przed kolezankami pochwalic
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:59, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wątek dedykuję Magdalenie.
Cytat: | Nigdy nie umiem się z kimś przyjaźnić kto nie chodzi ze mną do szkoły. Jak można utrzymać z kimś kontakt kto mieszka daleko i nie ma się czasu widywać często. Tak też się można przyjaźnić? |
Cytat: | Można,ale jest to bardzo trudne.
Jak? jeszcze nie znalazłam rozwiązania, a ja też się z tym problemem borykam . |
Cytat: | Można gadać i widzieć się przed Skype'a, pisać maile, pisać listy, gadać na gg, gadać przez telefon I np.: zapisywać sobie na karteczkach co chciało się powiedzieć przyjaciółce i raz w miesiącu się spotykać i wymieniać się tymi karteczkami |
Problem samotności.
Cytat: | Ostatnio częściej zdarza się że na przerwach siedzę sama i nie ma do kogo nawet beknąć... |
Nie wiem jak wy, ale ja pękłam ze śmiechu.
Cytat: | Otóż moja przyjaciółka, mówiła,że można mieć tylko 1 przyjaciółkę(podobno ja nią byłam).
Kiedyś odkryła Ewę, która okazała się lepsza odemnie. Zaczęły mi dokuczać,dzwoniąc do mnie i gadając mi przykre głupoty. Byłam zbyt wrażliwa,i zaczęłam się smucić.
Kiedyś Ewka wyjechała daleko,daleko. Olka zaczęła uważać mnie za najwspanialszą przyjaciółkę,gdy Ewka wracała powiedziała mi ''O nie, O nie. Ewa wraca!'' A gdy wróciła, przyszła odrazu do jej domu i zaczęło się to samo. olka zaprosiła mnie do siebie na impreze,bawilysmy się,bawiłyśmy, i nagle dzwoni dzwonek do drzwi. Otwiera- A tam Ewa. Musiałam wyjść z nimi na pole (nie zostałabym sama w jej domu z jej śpiącym tatą). Na poluu zaczęły się wykłócać (olka jest z tego samego rocznika co ja, a Ewka o rok starsza) że olka jest w tym samym wieku co Ewka ,a to nie prawda. Kiedyś, przygotowałam na nią pułapką (mówiła,że umawia sięjutro z Ewą), a ja powiedziałam,że zaprzyjaźniłam się z Wiką,i że idziemy do Galerii do MCDonalda,na lody i fajowe zakupy. Ona weszłan GG, i zaczęła mnie błagać żebym ją zabrała,zaczęłam jej tłumaczyć,że ja już się umówiłam z wiką(nauczka miała być.). poczym wyłączyłam komputer, koleżanka ustawiła ten sam opis. Później Ewka wyjechała do Nowego Sącza, na 2 lata lub na zawsze, i teraz jesteśmy przyjaciółkami, ale co będzie później? Ewa nie dawno była w krakowie, w naszej szkole, i olka potraktowała ją chamsko,naprawdę... Ale już nie wiem co mam o tym myśleć... Jak sądzicie? |
Ale osochozi?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anja WingSpan
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z centrum :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:04, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
myślę, że przyjaciółkę można mieć tylko jedną, oczywiście można mieć także dużo najlepszych koleżanek, ale przyjaciółka to przyjaciółka ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:25, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Anja napisał: | myślę, że przyjaciółkę można mieć tylko jedną, oczywiście można mieć także dużo najlepszych koleżanek, ale przyjaciółka to przyjaciółka ... |
Jestem podobnego zdania Choc sadze ze mozna sie przyjaznic z wiecej niz jedna osoba ale taka prawdziwa wiez przyjacielska odczuwa sie jak sie jest sam na sam z ta osoba i mozna sobie szczerze od serca o wszytkim spokojnie pogadac oto moj wywod na ten temat hehe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 10:39, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Anna, co Ty na to, żebyśmy zapisywały sobie wszystko na karteczkach, spotkały się po pół roku na 2 minuty żeby się nimi wymienić?
Stosunek do matki - to mnie rozwaliło po prostu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:45, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Czytanie tego forum uzależnia
Cytat: | Kiedyś na nk zaprosił mnie taki P. znam go z widzenia ze szkoły. poprosił mnie o numer pisaliśmi i całkiem fajnie mi się z nim pisało. Potem spotykaliśmy się tylko 2 razy, było bardo przyjemnie. Teraz nasz kontakt się urwał (tak jakby) gdy ja do niego napisze on niegdy nie odpisuje;( A pisze do niego często. Gdy mamy obok siebie lekcje ja widze że on się na mnie patrzy.Noi nie wiem oco mu biega!? Czy on coś do mnie czuje czy też nie?? Prosze pomużcie mi bo ja nie chce żeby nasze kontakty tak się urwały ( CO ja mam zrobić żeby on do mnie odpisywał?? A może dać z nim spokój?? A dodam że ja mam 13 lat a on 16(prawie) |
I odpowiedź z cyklu 'Ulubione odpowiedzi Hrs.': Sadze ze powinnas dac sobie z nim spokoj.. Jestes jeszcze mloda dziewczyna i masz sporo czasu na zwiazek.. Moze jednak warto poczekac?
Cytat: | Od prawie 3 lat miałam chłopaka. Od podstawówki chodziliśmy do jednej szkoły, w 5 klasie zaczęliśmy ze sobą gadać na gadu. I po kilku dniach padło pytanie ' Będziesz ze mną chodzić?" Zgodziłam się. Podobał mi się. Po kilku tygodniach zaczęliśmy się spotykać. Później było raz lepiej, raz gorzej, tak jak to zawsze w związku bywa.
Jakieś pół roku temu napisał mi że "może zostanie księdzem". Widziałam, ze przez ten czas wszystko może się jeszcze pozmieniać, ale było mi przykro. Po kilku dniach się wszystko wyjaśniło, zapomniałam o tym, ale... od tej pory spotykaliśmy się rzadko.
Kilka razy mówiliśmy "spróbujmy od nowa", ale nic nie wychodziło. Mieliśmy ze sobą coraz mniej wspólnego. Wczoraj na informatyce weszłam na gadu, a tu wiadomość, coś typu "nie możemy być ze sobą, było fajnie, papa". Nie wierzyłam, że po tak długim czasie on to powiedział coś takiego. Wczoraj wieczorem dość długo ze sobą rozmawialiśmy na gadu. Ja go błagałam, on był nieugięty. W końcu powiedział "dobra, nie męcz mnie już".
Nadal nie wierze, że to on tak powiedział. Zawsze był dla mnie najlepszą osobą na świecie. Minęła doba, a ja cały czas płaczę, bardzo za nim tęsknię. Chciałabym, aby wrócił. I ciągle mam nadzieję. |
Cytat: | Jak myślicie jak chłopak patrzy na dziwczynę najpierw patrzy na jej biust, brzuch, nogi, tyłek/biodra, włosy czy na coś innego ( nie bierzemy pod uwagi inteligencji )? |
~ u mnie w sql np. chłopaki największą uwagę zwracają chyba na tyłek, ale nie jestem pewna.
~ u mnie w szkole na tylek
potem na biust
brzuch
wlosy
(wiem bo ostatno z nimi w szczerość grałam)
~ Wiadomo, że chłopak 13-16 lat patrzy tylko na fajny tyłek i cycki, a starsi raczej pzrywiązują też uwagę do innych części ciała.
~ a wy facetom patrzycie na twarzy, czy na wypukłość z przodu spodni?
no więc właśnie ;f
~
ale faceci to nie my!!!
różnicy nie zauważyłaś???
chlopacy są bardziej zboczeni
Cytat: | mam problem..otoz wcale nie czuje sie sexowna, gdy patrze na inne dziewczyny, kobiety w teledyskach czuje sie beznadziejna i brzydka. czy znacie moze jakis swietny sposob na to by stac sie choc troche sexowna kobieta? bo ktora z nas nie chcialaby byc atrakcyjna i pociagajaca.. |
Cytat: | czasem myslę,że nie jest tak źle,ale częście... tylko u mnie może dlatego,że mam małe piersi ale staram się uwierzyć w siebie i sobie powtarzzam: paulina: masz długie,zgrabne nogi, jesteś szczupła,czego zazdrości Ci dużo dziewczyn:) i jakos idzie:) a Wy jak w sobie wyrabiacie"poczucie sesksowności" |
A teraz bomba! Tekst stulecia!
Cytat: | poza tym, nie ma co się oszukiwać, penis jest raczej prosty w obsłudze. |
Cytat: | Nie sądzicie, że gdy chłopak się spoci to wygląda podniecająco. Nie mówie oczywiście o jakiś tłustych, obrzydliwych grubasach, tylko o tych raczej ładnych |
Co za tolerancja. Staję w obronie pulchnych mężczyzn!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf The Old Group
Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 3721 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Camp Wilbury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:56, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Powiedzcie mi, czy ci ludzie porozumiewają się tylko za pomocą smsów i gg?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:00, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Martwi mnie to ze dla takich dziewuszek juz najwazniejsza staje sie wielkosc biustu i to zeby wyrwac jakiegos kolesia... masakra totalna. Ich dziecinstwo konczy sie szybciej niz sie zaczelo... A jeszcze za nim zatesknia
jak tak dalej pojdzie to ludzie calkowicie utraca zdolnosc mowienia coraz rzadziej rozmawia sie twarza w twarz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnkaJnk dnia Sob 13:04, 21 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 22:13, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ale jakie te dziweczyny mają wiedze, ludzie! Wiedzą z gry w szczerość
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|