Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 18:14, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No prawda
Jak czytam o Heather, to nawet Yoko wydaje się kochana
Nigdy za nią nie przepadałam, ale...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:23, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o wygląd Yoko to według mnie teraz wygląda lepiej niż kiedyś. Najważniejsze jest, że John był z nią szczęśliwy... chyba.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Safira Think for yourself
Dołączył: 31 Lip 2006 Posty: 1087 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Crackerbox Palace ;)))
|
Wysłany: Sob 20:14, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a ja myślę że i Paul był szczęśliwy z Heather tylko coś się popsuło
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:33, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Linda napisał: | a tam do Yoko nic nie mam, a szczególnie po tym jak przeczytała mój list Poprostu jest specyficzna, i mysle ze z biegiem czasu sie zmieniła. Nie tylko w kwestii wyglądu ale nawet Paul ją polubił | Cieszą mnie pojednawcze, obiektywne opinie, jak twoje czy Safiry (tu - również względem Heather, która, owszem, grubo przesadziła i krzywdzi Paula <przy okazji swoje własne dziecko!>, ale nie mamy prawa oceniać, w jakiej kondycji był ich związek, powiedzmy, dwa lata temu. Śmiem twierdzić, że mogli być całkiem udanym małżeństwem i wówczas Heather nie myślała wyłąćznie o zagarnięciu majątku Paula. Inaczej, po co ciągnęłaby to tyle lat? ).
Acha, mądrze... no nie wiem, Linda, to było raczej stwierdzenie faktu, nie siliłam się na jakieś specjalne sformułowania. Jednakowoż - dzięki.
A dzicz jest fajna, byle (błagam!), pohamowana ciut... te wasze wielo... no, nieważne. Aż czasem zastanawiam się, czy to wasze prawdziwe fantazje (nie ma to, jak być szczerym, zawsze to powtarzam )... bo mam wrażenie, że trwa tu wyścig na pomysł na jak najdzikszą orgię z udziałem Bitli.
A może to i dobrze. Rozwijacie wyobraźnię, wasza mania beatlesowska ciągle jest podsycana...
Podsycana. xD Czy wy widzicie, co wasze posty robią z ludźmi?!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:34, 18 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 22:34, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ja myślę, że byli szczęśliwi, Paul ją kochał, a ona od początku leciała na kasę...dlatego oboje byli szczęśliwi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:29, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem czy oni byli szczęśliwi czy nie.... Wiem jedno, ta kobieta mocno przesadza ze swoimi oskarżeniami Paula i nie tłumaczy jej to, że jest zagubiona. Powinna się cieszyć, że Paul zechciał mieć z nią dziecko w tym wieku i że stworzyli razem rodzinę. Ona nie potrafiła tego docenić... Szkoda. Najbardziej szkoda mi ich córki, która już nigdy nie zasmakuje szczęścia w domu z obojgiem rodziców...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 19:33, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ale chyba każdy ich kocha ze względu na muzykę, i charakter...nie mówię, że całkowicie wyłączam wygląda, bo tak nie jest. Nie będę kłamać Dla mnie się utalentowani, tworzyli wspaniałą muzykę, i są przystojni
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Linda The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 2209 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 20:34, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Moi drodzy.... to temat O YOKO jest.
[posty przeniesione do działu "Offtop"]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Linda The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 2209 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 14:57, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
O płycie Yoko.
trochę niżej możemy zagłosować czy uważamy Yoko za czarowice ..ja nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MaccaGirl The Word
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 461 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z miłości do Paula ;)
|
Wysłany: Sob 17:30, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też nie uważam jej za czarowncę, choć może nią jest skoro sama tak mówi...
Ona moim zdaniem jest poprostu oryginalna....Jedyna w swoim rodzaju
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 18:47, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, ona jest jedyną w swoim rodzaju czarownicą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:38, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A ja jej nie lubię no. Próbowałam się do niej przekonać, naprawdę. Usiłowałam sobie wmówić, że skoro John ją kochał, musiała być jakaś... sensowna. Ale obawiam się, że to na nic. Nie lubię jej i kropka. Czarownica.
P.S. Poza tym jej śpiew (jęki? darcie się? jakieś dziwne odgłosy?) jest dla mnie nie do zniesienia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 14:13, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nawet jęki i darcie się jest lepsze od tego, co ona z siebie wydaje
No i jest czarownicą, wierze jej na słowo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:10, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Podczas mojej nieobecności zmieniłam zdanie o Yoko. Wcześniej ją akceptowałam, a teraz jej nie znoszę. Czytałam dużo książek i artykułów o niej. Jest złośliwa, wredna, perfidna i wulgarna. Takie teraz mam zdanie na jej temat. Jędza.
Tak jak ja. |
|
Powrót do góry |
|
|
Linda The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 2209 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 18:01, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
sadie:) napisał: | Jest złośliwa, wredna, perfidna i wulgarna. Takie teraz mam zdanie na jej temat. Jędza. |
Ale mi odpisała na list
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|