Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Linda The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 2209 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 18:30, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
A jak ja chciała bym być na jej miejscu!
Swoja droga: jaki Paul
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 21:34, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie - jaki?
Tak tylko...ręka troche wyżej, twarz w lewo i...fotomontarz gotowy! Kochankowie! (Ble )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Linda The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 2209 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 8:17, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No ale nie mów ze nie chciała byś być na jej miejscu! xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 12:12, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nic takiego nie powiedziałam!
Ja opisałam tą sytuację i oświadczam - jak tak to mogę być Yoko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennon The Word
Dołączył: 18 Lip 2006 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 12:27, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Szanuję i podziwiam Yoko. Dla mnie to kobieta z mocnym charakterem i przepełniona charyzmą. Uważam, że była prawdziwym uzupełnieniem Johna. Gdy patrzę na ich zdjęcia zawsze myślę, że do siebie pasowali. Poza tym miała w sobie to coś co po prostu Johna przyciągało (ktoś uzna, że zniewoliło). Wg. mnie jednak John nie był manipulowany przez Yoko. Ogromne wrażenie robi na mnie miłość jaka łączyła tych dwoje. Chyba nie mogli żyć bez siebie. Zawsze gdy widzę Yoko, widzę także Johna i to jest cudowne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Linda The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 2209 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 12:31, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No to prawda że do siebie w pewinen sposób pasowali I mysle że wzajemnie sie uzupełniali, a ich związek można by było okreslac mianem.. nadzwyczajnego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 13:12, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście coś musiało w niej powalić Johna.
Mimo wszystko, że się kochali, pasowali do siebie i nie potrafili bez siebie żyć...nie lubie jej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaszka=] The Word
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Żuczkowy świat :)
|
Wysłany: Pią 13:16, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tak samo Madziu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennon The Word
Dołączył: 18 Lip 2006 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 14:50, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
A czytałyście "John Lennon - niedokończona ballada" ??? Wielu ciekawych rzeczy można dowiedzieć się na temat związku Johna i Yoko. Polecam!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:59, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Czytałam, i przez tą książkę tym bardziej nie lubię Yoko
Jakoś tak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennon The Word
Dołączył: 18 Lip 2006 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 15:01, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie jest odwrotna sytuacja. Ja przez tą książkę bardziej poznałem i zrozumiałem Yoko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:08, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie potrafię jej zrozumieć. Po prostu jej nie lubię.
Choćby: musiała dyszeć im nad plecami w studiu?
Linda napisał: | A jak ja chciała bym być na jej miejscu!
Swoja droga: jaki Paul |
A ja myślałam, że oni się nie lubią...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 22:18, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No, ja też tak myślałam...zmienia się sytuacja albo Paul doznał lekkiego urazu po rozwodzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:22, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Magda McCa napisał: | No, ja też tak myślałam...zmienia się sytuacja albo Paul doznał lekkiego urazu po rozwodzie |
Pewnie jest tak szczęśliwy, że całuje wszystkich na prawo i lewo i z tej radości ucałował też Yoko
Nie no, oni chyba nie nienawidzą się tak bardzo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 22:38, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie się kochają i rozmawiają wieczorami o kocie Johna
Ale kochają to w sensie takim pokojowym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|