The Beatles

Kimari

chwale Brytyjczyka za szybką wysyłkie kupionego u niego na ebaju albumu jamiego culluma Mruga

lennon-freak

Chwalę moją lodówkę, która mrozi, ale kopie mnie prądem.

Niqus

lennon-freak

Jakby nie patrzeć. Laughing

Sadomasochizm! Laughing

Magda McCa

Chwalę studniówkę, która okazała się przyjemna, i moją kuzynkę która nie radzi sobie z puzzlami z Królem Lwem Wesoly

Lady_McCartney

chwalę polsat, za to, że pokazuje CSI, gdy nie mogę spać, czyli teraz.

Lennonka

Chwalę dzisiejszy dzień i trójkę ludzi, dzięki którym mogłam się cały czas uśmiechać.

Gandalf

Chwalę mój dzień, który był nawet całkiem przyjemny. Kto by się spodziewał? Wesoly

Mrs. Harrison

Chwalę:
a) swoją silną wolę (czytałyście Bridget Jones? Zachowuję się jak ona. Niedostępna księżniczka, niedostępna księżniczka, niedostępna księżniczka... Laughing

)
b) pierwszy list z Afryki (z Tanzanii!)
c) list z Australii, do którego dołączone były monety. Ich 50 centów jest dwa razy większe niż nasze 5 złotych.
d) Tarkana
e) moją dermatolog ("Oj, no faktycznie jest źle... Ale to nic, zapiszę ci końską dawkę leku i będzie lepiej niż możesz sobie wyobrazić!" Laughing

)

Luczija

Chwalę to, że jutro wyjeżdżam do cioci do Warszawy, toteż:
- wreszcie pobędę z moją pieprzniętą rodzinką (i tak ich kocham Wesoly

)
- nie będę tam miała możliwości zbyt długiego (jeśli w ogóle) siedzenia przy komputerze z powodu kuzyna, który jest jego dość zaborczym właścicielem Mruga

- nie będę jeść słodyczy, bo ona zabrania mi je kupować Laughing

- z nudów dokończę wreszcie czytanie książek
- poszaleję po centrach handlowych i nakupuję sobie tego, co mam w planach, czyli m.in. płyt, ciuchów i kosmetyków Wesoly

lennon-freak

Ania, szczerze zazdroszczę znajomości w takich zakątkach świata.
A tak BTW, doszedł już pierwszy list z CCH?

Mrs. Harrison

CCH?

Sorry, ale chyba mózg mi nie styka, nie wiem, o jakim zakątku świata teraz mówimy Laughing

Chiny? Tak, dostałam list z Hong Kongu jakiś czas temu Wesoly

A może CCH to jakiś inny sprytny skrót, którego nie kapuję? Mruga

Mam korespondencyjnych znajomych na każdym kontynencie! Wesoly

Co za szpan! Chwalę to! (Amerykę Północną zaliczyłam praktycznie całą, bo wymieniam listy z ludźmi z Kanady, USA i Meksyku Mruga

)

Na razie jestem podniecona listem z Tanzanii. Już się bałam, że nie dojdzie. A Shahad to przesympatyczny człowiek Mruga

I pomyśleć, że niektórzy nie chcą z nim rozmawiać, bo 'jest czarny' Rolling Eyes

Lennonka

Ania, że tak spytam, czy Ty wydajesz całą pensję na koperty i znaczki pocztowe, czy jednak coś Ci zostaje? Laughing

lennon-freak

Mrs. Harrison

No, jest ciężko Laughing

Wysyłam około pięciu listów tygodniowo, na znaczki leci najwięcej kasy, dlatego każda podwyżka cen na poczcie sprawia, że moje serce krwawi Mruga

Ale ta pasja jest bezcenna, uwierz mi. Mruga

Jestem od tego absolutnie uzależniona i mogę wydać każdą ilość pieniędzy. Za to wspaniałe uczucie, kiedy rozrywasz kopertę i czytasz list, nie da się zapłacić Mruga

/Emeela, wybacz, ale nie mam pojęcia, jakie macie rejestracje Laughing

Aaaa... no więc... przyszedł ostatnio list, na którego od razu odpisałam i chyba wczoraj czy przedwczoraj wysłałam, także spodziewaj się listonosza jutro. Mruga