The Beatles

manea · Wysłany: Wto 15:24, 06 Mar 2007 Temat postu:

Heather, kobieto, co ty z siebie robisz?! Ja już nie mogę tego wszystkiego słuchać. Żaden Beatles nigdy nie był i nie będzie święty. Musiała o tym wiedzieć biorąc z nim ślub. Nie potrafię przyjąć do wiadomości, że Paul znęcał się nad swoją rodziną. Jakość Linda z nim wytrzymała i wyglądali na szczęśliwych. Biedna mała Beatrice...
A Paul sam jest sobie winny. Zachciało mu się młodej, "pięknej" żony. I teraz ma na starość problemy. Biedny Paul. Pocieszyłabym go... Rolling Eyes

Dokładnie Lucy. Nasz Sir Paul wygra Wesoly

Magda McCa · Wysłany: Wto 16:20, 06 Mar 2007 Temat postu:

Wygra, wygra, inaczej być nie może.
A Heather obrzucić pomidorami Mruga

Mrs. Harrison · Wysłany: Wto 17:23, 06 Mar 2007 Temat postu:

Niech ktoś usunie posta na samej górze z linkami, no błagam was Laughing

Gandalf · Wysłany: Wto 22:44, 06 Mar 2007 Temat postu:

Ale ja nie mogę Laughing

Magda McCa · Wysłany: Śro 19:19, 07 Mar 2007 Temat postu:

Zapomniałam Wesoly

Za trudna jest dla mnie ta praca Laughing

Agnisia · Wysłany: Czw 13:21, 08 Mar 2007 Temat postu:

Lucy Porrison · Wysłany: Czw 13:40, 08 Mar 2007 Temat postu:

albo przecierem pomidorowym

ja sobie właśnie zrobiłam obiad, trochę zostało przecieru, więc mogę zaczynać od razu Wesoly

Lennonka · Wysłany: Czw 15:17, 08 Mar 2007 Temat postu:

A może obrzcucić ją butami? Takimi mądrymi jak ona sama....

Magda McCa · Wysłany: Czw 16:25, 08 Mar 2007 Temat postu:

Nie obrażaj butów Mruga

Jeszcze pomyśli, że jesteśmy złośliwe, bo butami ją rzucamy Laughing

Jestem za ketchupem Laughing

manea · Wysłany: Czw 17:01, 08 Mar 2007 Temat postu:

Ja proponuję tradycyjnie - zgniłymi jajami Wesoly

Lucy Porrison · Wysłany: Czw 21:00, 08 Mar 2007 Temat postu:

okej, to mamy już zgnite jaja, kechup, przecier, co jeszcze?

może... hhmm.. śmierdzące ryby.

Lennonka · Wysłany: Pią 13:11, 09 Mar 2007 Temat postu:

Ja nadal jestem za butami.... Mruga

I to takimi starymi Wesoly

Safira · Wysłany: Pią 15:40, 09 Mar 2007 Temat postu:

Hmm.... Jak dla mnie to nie takie proste... Jak Heather przegra to albo:
a) nie będzie miała jak zapłacić adwokatom i skończy na ulicy (w sensie że bez domu, jakby ktoś miał wątpliwości... Laughing

)
b) pozwie adwokatów do sądu za przegraną rozprawę.

Zależy też w jakim sensie Paul wygra. Coś jej przecież musi zapłacić ze względu na samą podzielność majątkową... Rolling Eyes

Lucy Porrison · Wysłany: Pią 15:50, 09 Mar 2007 Temat postu:

Aaa tam. Za dużo i za mądrze myślisz

Wygra, to wygra i cześć. Ważne, że ma przewagę nad tą KOBIETĄ.

Safira · Wysłany: Pią 15:52, 09 Mar 2007 Temat postu: