The Beatles

Cissy.

moje świnki nazywały się: Megi, Gaston i Zdzisia Wesoly

koty (zaznaczam, że imion pierwszych kilku z odległego dzieciństwa nie pamiętam Laughing

): Brutal, Jadźka (vel Hiena, vel wiele innych imion których nie pamiętam

) i Zuzia

a psy: Reksio i Perełka
poza tym wiele innych zwierząt, typu myszki (na wsi), z którymi zawsze się bawiłam Laughing

master ble

ja tam w ogóle nie przepadam za gryzoniami i podobnymi Mr. Green

nie mam nic szczególnego przeciwko nim, ale w życiu bym sobie nie wzięła takiego do domu Mr. Green

super zwierzaki, manea Wesoly

manea

Dzięki wszystkim Mruga

Świnie są najkochańsze na świecie! I wspaniale kwiczą Mruga

Szlach, rozumiem, ja to samo mam do chomików. W ogóle nie rozumiem, jak ktoś może wybrać zamiast świni chomika. Świnie mają większy kontakt z człowiekiem Mruga

Moje(byłe) to: Czuk (od Chewbacci) Dża-Dża(czyli Jar-Jar Binks Laughing

), Bunia, Kuk i Knurzyca Laughing

Psy: Gwiazda(matko, co za imię!), Alfa, James i Funia
Koty: Kiciuś, (uważaj Hrs., nie przewróć się Laughing

) Bush i wiele innych, których nie pamiętam
No i jeszcze szczur Pinky, dwa chomiki we wczesnej młodości, dwa żółwie, dużo królików.
Bardzo kocham zwierzęta właśnie przez to, że miałam z nimi kontakt od najmłodszych lat i od 8 roku życia nie było okresu, w którym nie mieliśmy jakiegoś zwierzaka. Nie wyobrażam sobie życia bez nich i w związku z tym aktualnie mam zamiar kupić sobie Yorka Laughing

.

Cissy.

miałam też fazę na Yorka, ale mam Zuzię

Magda McCa

Świetne zwierzaki, Manea. Pies bardzo ładny Wesoly

Fajnie, że ze schroniska, też mi takich zwierząt najbardziej szkoda...
Świnki nigdy nie miałam, ale ogólnie to nie mam nic przeciwko żadnym zwierzakom Mruga

A co do Yorka - to miałam do wyboru 3 lata temu, Yorka albo fretkę. No i tak powstała Bożena Laughing

master ble

a ja nigdy yorków nie lubiłam Mruga

niefajnie mi się kojarzą Wesoly

Szlachcianka

mój kolega ma yorka i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to najgłupsze psy na świecie Mruga

Lennonka

Moja ciocia niedawno dostała w prezencie od swoich uczniów (ciocia jest nauczycielką) psa Yorka. Niestety pies był chory i zdechł po trzech dniach.
Manea, podobnie jak Ty mam jakieś zwierzęta w domu od małego. Gdy się urodziłam mieszkaliśmy z babcią, gdzie były dwa psy i kot. Rok po przeprowadzce do własnego mieszkania rodzice kupili mi królika który żył 8 lat. Nazywał się Kicek Laughing

W tej chwili mam kotkę Mruczkę, która ma 8 lat i kota Pumka, który ma 5 lat. Nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt. Wesoly

lennon-freak

fajnie masz.
zawsze chciałam mieć zwierzaka.
kupiłam sobie psa, bez zgody mamy, jak byłam w Toruniu. Po dwóch latach uciekła...
A teraz mamy świnię i też już nie wyobrażam sobie domu bez zwierzaka.

Szlachcianka

lennon-freak

Szlachcianka

mam nadzieję, że tego tutaj już nie pokazywałam Mruga

lennon-freak

nie pokazywałaś.
słodkie zdjęcia!

master ble

POMARAŃCZOWE ŚCIAAAAAANY!!!
Mr. Green

Cissy.

i psychodeliczna narzutka Mruga

śliczny piesio! Wesoly