The Beatles

AnkaJnk

A propos dziwactw, mam lekką obsesję na punkcie zdrowego odżywiana Wesoly

to ponoć choroba Jezyk

niebieski_kwiatek

zależy w jakim stadium masz tę obsesję

AnkaJnk

Na szczęście nie w zaawansowanym Wesoly

Ale mimo to czuję, że to mnie prześladuje

Ringou · Wysłany: Czw 21:19, 18 Mar 2010 Temat postu:

Kocham na zabój.
Potrafię zginać końcówki palców Laughing

e.. strasznie strzelają mi kości.
Mam głos bardzo podobny do Dylana... to tyle xD

AnkaJnk · Wysłany: Sob 8:14, 20 Mar 2010 Temat postu:

Moja koleżanka też umie zginać końcówki palćow xD

mary1994 · Wysłany: Sob 8:47, 20 Mar 2010 Temat postu:

Ciągle mam katar,
Robie miny nie doopisania,
Pisze na GG z kolesiem którego kocham na zabój...(i to nie jest przejściowe, to trwa 5 lat) ale on mnie traktuje jak siostre...

Niffinik · Wysłany: Nie 12:53, 21 Mar 2010 Temat postu:

Ja nikogo kochać nie kocham i nie zamierzam, ale wizualnie szaleję za co drugim, jeśli tylko jest chudy, ma bardzo wąskie biodra, dość szeroki w barach, ale nie goryl, przeciętny wzrost, ma "ciekawą" lecz niefarbowaną fryzurę (może to oznaczać długie blond włosy, naturalne włosy o kolorze zimny blond, dłuższe krwisto rude włosy, kręcone afro szambo włosy - takich to jest najwięcej) jasną karnację, gładką cerę, spokojny i zawsze niespocony (umyty) - ogólnie ktoś bardzo normalny, choć żaden metroseksualny.
Paul rules.

mary1994 · Wysłany: Nie 13:10, 21 Mar 2010 Temat postu:

Już nikogo nie kocham...ma go głeboko... Kocham tylko Paula i Johna....no i Ringa i Żórża też

Arla64 · Wysłany: Nie 13:35, 21 Mar 2010 Temat postu:

Ja kocham tylko Paula. Jemu me serce oddane! xD

niebieski_kwiatek · Wysłany: Nie 14:50, 21 Mar 2010 Temat postu:

tak Arluś- wiemy, że będziesz wierna Paulowi aż do śmierci Wesoly

Niffinik · Wysłany: Wto 14:50, 23 Mar 2010 Temat postu:

Z Paulem nigdy nie miałam żadnych związanych nadziei. To było dla mnie bezsensu, dlatego teraz, aby nie przeszarżować, mówię, że on mi się tylko podoba, a nie że go kocham.
Znam facetów, którzy "mają dobry gust muzyczny", grają na gitarze, mają słuch, nie mówię, że równają się z Paulem (u mnie pod względem muzyki nikt równać sie z nim nie może), ale jednak widzę również, że są dwulicowi, egoistyczni, po prostu udało im się w życiu rozwinąć skrzydła, bo mieli do tego warunki.
Ja jestem w stanie zainteresować się kimś, kto słucha techno i disco polo. W sumie to czemu nie? Myślę, że nie każdy miał szansę odkryć inną muzykę i słucha tego, co narzuci mu radio.

(moje jakże skromne wizualne wymagania znajdują się w poprzednim poście Hyhy

)

Arla64

lovelennon

Sprawdzam czy ludzie mają konwersy.
Kocham jedzenie, myśl o tapenadzie wycieranej z talerza chlebem czosnkowym napełnia mnie radością.
Lubię malować paznokcie, tylko po to, żeby stwierdzić, że jest nierówno i zmyć po 10 minutach.
Uwielbiam szaleństwa. Wszelkie. Kiedy mam jakieś opory powtarzam sobie w myślach "raz się żyje! a co jak świat się jutro skończy?" i skaczę w fontannę, a potem wracam do domu zupełnie mokra.
Życie jest za krótkie, żeby się z nim cackać.
Często przemycam do łóżka, w upalne, bezsenne noce, pewien pamiątkowy album. Czytam wiersze, wącham go. Przy wyświetlaczu od iPoda.

Tulinka

Arla64

Sądze że do mojej.