The Beatles

lennon-freak

ja nie umiem.
ale rysuję jakichś punków z irokezami na pół strony i smutne Lennony.
zajmują jakieś 10 - 15 kartek...

Magda McCa

W niektórych zeszytach to rysunków więcej, niz tematów lekcji Laughing

lennon-freak

dokładnie.
najgorzej jest w religii... Laughing

Magda McCa

O tak. jak ksiądz mi sprawdzał zeszyt, to się modliłam, żeby nie zaglądał do tyłu.
A i tak się przyczepił, bo gdzieś na marginesach miałam napisane 'Bożena', i teksty Kononowicza Wesoly

Mrs. Harrison

A ja w zeszytach zazwyczaj nie rysuję za dużo, bo:
a) jestem pedantką
b) wiem, że cała klasa będzie ode mnie zeszyty pożyczać, bo jestem jedną z niewielu osób, która prowadzi notatki.
Za to maluję wszędzie indziej - na karteczkach, na gazetach itd.
Tylko nie na książkach. Kwadratowy

lennon-freak

my mamy z katechetką...
częściej tego zeszytu nie miałam...
ale i tak tył jest śliczny. Wesoly

znalazło się nawet miejsce dla Michaela Jacksona! Mruga

Magda McCa

Na książkach to ja też nie. No chyba że podkreślałam jakieś ciekawe słowa, jak spuścizna Wesoly

lennon-freak

podkreślam często.
ale jakiś ludzik na marginesie...
albo Darwin z dorysowanym wąsikiem na Adolfa..

Cissy.

tak, ja wszystkim dorysowuję wąsy, zarosty, kapelusze itd, w historii prowadzimy z koleżanką w mojej książce rozmowy, albo po prostu ja się wyżywam twórczo :>
a potem się dziwię, czemu nikt nie chce ode mnie książek kupować xD

a tych karteluszków różnych popisanych, porysowanych to co tydzień tony z piónika wyjmowałam :>
i tak najlepsze było jak kiedyś nie miałyśmy książki od polaka i pani nam dała ze szkolnych zbiorów, znalazłyśmy napis "All you need is love!", dorysowałyśmy pacyfkę i pisałyśmy teksty piosenek Biniowych :>

lennon-freak

oo!
bratnie dusza w szkole!
ja kiedyś na ławce narysowałam lokomotywę. myślałam, że ktoś dorysuje wagony, ale mi ją zmyli... a taka ładna była...

Cissy.

ja średnio raz na tydzień rysuję coś na ławce, ale muszę uważać, bo ścigają i trzeba samemu zmywać Laughing

lennon-freak

faktycznie. Laughing

Lennonka

Ja w książkach rysuję ołówkiem a na ławkach rzadko, bo później trzeba zmywać a ja jestem zbyt dużym leniem Kwadratowy

Magda McCa

Kiedyś w każdj klasie pisałam na ławce wszystkich Bitli, to moja własna ciotka mnie wkopała w zmywanie ławek Laughing

Lennonka

Dziwactwo- Jak jestem na wsi ganiam wszystkie kuraki po podwórku, bo uważam, że są głupie.
Boję się kogutów Laughing