Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karla Run for your life
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lwówek WLKP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:29, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ja też się musiałam przekonać do Johna.
(widać, że mam konkurencje- upsss... )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zabujana w Mr. Johnie Run for your life
Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:20, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
lovelennon napisał: |
Ej, no. Czy tylko ja nie lubię Paula? |
Dobra, przyznam się. Też nie przepadam za Paulem, ale nie chciałam o tym mówić publicznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karla Run for your life
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lwówek WLKP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:25, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ale co wy macie do biednego Paulika? wicie,jestem ciekawa, co fani Lennona myślą o Paulu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karla dnia Czw 13:26, 05 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:23, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Że jest ciocią i pulpetem bez charakteru.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zabujana w Mr. Johnie Run for your life
Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:53, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A ja nie przepadam za nim z bliżej nieznanego mi powodu. Po prostu, jakoś tak. Podejrzewam, że to przejściowe.
Może to przez moją nieograniczoną miłość do Johna...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mary1994 The Word
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:48, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
lovelennon napisał: | Że jest ciocią i pulpetem bez charakteru. |
Gdyby Paul nie miał charakteru, nie potrafiłby porywać za sobą ludzi do teraz. Nawet teraz, gdy jest już dużo starszy od młodych gwiazdek które robią furore, ludzie na jego koncertach płaczą, i spełniają swoje marzenia, a to coś znaczy. Po za tym gdyby Paul nie miał charakteru, i byłby "pulpetem" - jeśli nie chodzi o wygląd zewnętrzny - nie napisałby wielu utworów, które na długo pozostaną w kanonie wielkich przebojów tak jak na przykład "Mayby I'm Amazed" . Uważam również, że gdyby nie miał charakteru, to nie zgodził by sie śpiewać w duecie np. z Jacksonem czy Stiviem Wonderem. Sądze też, że osoba, która straciła matkę i została wychowywana przez ojca, ma charakter.
Na koniec chciałabym dodać, że każdy beatles ma charakter, bo to kawał porządnych facetów. I owszem każdy może mieć swojego faworyta, ale nie wroga, czy....jakiegoś ... kandydata do niższej rangi. Beatlesi do jedno.... wiadomo że każdy będzie bronił swojego, ale nie może ubliżać reszcie. Takie jest moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karolina Think for yourself
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 1544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Penny Lane Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:51, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
nie ma "Beatlesa naj" i "Beatlesa do dupy".
trochę szacunku dla każdego z Żuków nie zaszkodzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karolina dnia Pią 11:54, 06 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:20, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A moje zdanie jest trochę inne - każdy ma prawo kochać kogo chce i ubliżać komu chce. A moja niechęć do Paula jest spowodowana sama nie wiem czym. Jak dla mnie on jest bez wyrazu. Naprawdę. Wszystkie te przeboje w stylu Maybe I'm Amazed nie robią na mnie takiego wrażenia jak jedno, malutkie, smętne Isolation. Albo nie wzrusza mnie historia miłości Paula i Lindy, ale za to Johna i Yoko owszem. Chociaż są takie piosenki Paula, które lubię sporadycznie, ale lubię. Np. Dance Tonight albo Blackbird. No i Here, There and Everywhere. Jednak wg. mnie czegoś mu brakuje Ale na tym polega świat, że każdy jest inny i każdy może słuchać czego chce i lubić to co chce. Gdyby było inaczej dawno byśmy się znudzili życiem.
Szacunek do Beatlesów jest ważny, ale należy zdać sobie sprawę z tego, że to zwykli ludzie, tacy jak my. I że ta muzyka, która jest teraz tak ważna w większości była pisana dla pieniędzy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karla Run for your life
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lwówek WLKP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:31, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
lovelennon napisał: | I że ta muzyka, która jest teraz tak ważna w większości była pisana dla pieniędzy. |
Lepsza taka motywacja niż żadna.
Powiem wam szczerze,że z początku nienawidziłam Johna. Ale teraz wiem, że to była ostatnia głupota. Bo oni najlepsi są razem. To dla mnie do tej pory nie pojęte, jak 4 "zwykłych" chłopców z Liverpoolu mogło zrobić tyle dla świata muzyki. Kocham ich wszystkich razem i każdego z osobna
(ale Paul tak bardziej... )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lemmonka Run for your life
Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pepperland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:45, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Przedewszystkim chciałam sie ze wszystkimi przywitac ,bo jestem tu nowa...CZEŚĆ!Obserwuje to forum od kilku miesięcy ,ale dopiero teraz zebrałam się by cos napisac...więc o mnie.Mam na imie Iwona i mam 16 lat...tak jak wiekszosć na tym forum uwielbiam Beatlesów...słucham nalogowo muzyki do tego stopnia ,że codziennie musze ładować Ipoda,tak jak Karla jestem troche "hipiską" i uwielbiam chodzic boso.Nie mam swojego ulubionego Beatlesa i nienawidze gdy ktoś mówi "Bitlesi" ...(mam nadzieję ,że mnie zaakceptujecie...)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karla Run for your life
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lwówek WLKP Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:36, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Lemmonka napisał: | tak jak Karla jestem troche "hipiską" i uwielbiam chodzic boso |
Widze jakąś bratnią duszę
Lemmonka napisał: | słucham nalogowo muzyki do tego stopnia ,że codziennie musze ładować Ipoda |
A ja MP4
Witamy, witamy!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Niffinik Think for yourself
Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 1256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:03, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Myślałam, że ten temat jest poświęcony czemuś innemu : D.
Jeżeli Beatlesi, to wszyscy razem, nie z osobna. Zawsze najbardziej faworyzowałam Pola, teraz żadnego z nich. Myślę o nich jako o cudownych muzykach, nic więcej.
Dobra, minęła mi obsesja na punkcie Beatli, może nawet za bardzo, ale nadal twierdzę, że Pol najpiękniejszy głos z nich ma.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zabujana w Mr. Johnie Run for your life
Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:36, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Witam Lemmonkę
Zapraszam do pisania...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tulinka Run for your life
Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Liverpool :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:28, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Heej, Lemmonko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ringou The Word
Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 213 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Wto 1:37, 10 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Paul rozkwitł dopiero w czasie Wingsów wg mnie, John już w 68, sądzę że Penny Lane Johna i Maybe I'm Amazed Paula są genialne. Ale to 2 całkiem inne osoby (muszę powiedzieć że wolę Paula, ale to przez osobiste i trochę mniej względy). John jest e... Nie poważny ; )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|