|
The Beatles The Beatles
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:18, 14 Kwi 2007 Temat postu: Niespodzianka czeka za rogiem! (ff) |
|
|
Szłam sobie właśnie ulicami Londynu.Miałam na sobie dżinsy i czarną bluzkę z długim rękawem,patrze a tu z naprzeciwka jedzie czarna limuzyna.Byłam bardzo ciekawa kto w niej jedzie,i już miałam odejść gdy nagle z limuzyny wyskoczył mężczyzna w czarnym garniturze i wsadził mnie na tylne siedzenie.
-Co jest?
-Co ja takiego zrobiłam?
Lecz gdy zobaczyłam kto jest w środku,omal nie zemdlałam.
W środku był najprawdziwszy na całym świecie Paul McCartney.
-O mój Boże.
-Cześć,mam nadzieję że nie masz mi tego za złe.
-Czego-gdy go ujrzałam zupełnie zapomniałam co się wydarzyło.
-Tego,że mój lokaj wsadził Cię do mojego samochodu?
-Za złe nie ależ skąd,myślałam tylko że ktoś mnie porywa!
-No jeśli tylko chcesz,zaraz każe się zatrzymać.
-Nie,nie trzeba.
-Tak więc,gdy zobaczyłem taką ładną dziewczynę,na tak niebezpiecznej dla niej ulicy,pomyślałem,powinienem jej pomóc.
- Raczej nie mogło mi się coś stać,chodzę tędy codziennie.
-Więc,jak tu już jesteś to może napijesz się ze mną kawy?
-Kawy raczej nie,ale herbaty chętnie.
Pojechaliśmy do małej kawiarenki.
Gdy zamówiona herbata stała już przed nami Paul zaczął rozmowę:
-Ile masz lat?
-Dwadzieścia.
-Na jakie studia zamierzasz iść?
-Na studia dziennikarskie.
-Lubisz....?
-Chwileczkę,dlaczego pan zadaje mi te pytania?
-Ponieważ chcę cię bliżej poznać,czy to źle?
-Nie ależ skąd,lecz czy ja także mogłabym panu zadać parę pytań?
-Dobrze lecz proszę nie mów do mnie ,,Pan"
-Ok.
-Tak więc Paul czy masz jakąś dziewczynę na boku?
-Hmm chyba nie mogę ci odpowiedzieć.
-Dlaczego?
-Ponieważ są to moje prywatne sprawy.
-Boisz się?
-Czego?
-Tego że mogę komuś wygadać.
-Nie muszę.
-Masz narzeczoną?
-Ależ ty jesteś wścibska.
-Taka się już urodziłam nic tego nie zmieni.
-Dobrze nie,nie mam żadnej narzeczonej ani dziewczyny.
-Mógłbyś ją mieć, jesteś milionerem.
-No i właśnie mam.
-Gdzie?
-Siedzi przede mną.
-Ja?
-Tak.
-Przecież nawet nie zapytałeś się mnie jak mam na imię!
-Oh zapomniałem.
-Jak można zapomnieć zapytać się dziewczyny jak ma na imię?
-Zawsze tyle gadasz?
-Zawsze.
-No więc jak masz na imię?
-BASIA!!!
-Jest taka piosenka o Basi,śpiewa ją taki polski zespół.Ten zespół nazywa się chyba,,Felki"
-Paul,nie ,,Felki" tylko ,,Wilki"
-No tak racja no i ten tekst,o tobie jest prawdziwy.
-Paul,czy ty właśnie patrzyłeś na mój biust?
-Ja ależ skąd.
-Właśnie że to zrobiłeś.
-Nie,ja tylko....yyy...oglądałem twój naszyjnik.
-Paul,ja nie mam naszyjnika.
-A no racja,no więc podziwiałem twoją bluzkę.
-Tak i co ładna?
-Tak taka duża,yyy to znaczy taka interesująca.
-Aha.
-Pracujesz?
-Tak, jestem kelnerką w barze.
-Fajna praca?
-Ujdzie jak cię nikt nie zaczepia.
-A,muszę tam kiedyś wstąpić.
-Coś mówiłeś?
-Nie ależ skąd.
-A gdzie to jest?
-Taki mały bar koło lodziarni.
-A,wiem już gdzie.
-Paul znowu to robisz!
-Co ja takiego znowu robię.
-Patrzysz na mój biust.
-Mówiłem że patrze na twoje pierwsi znaczy na twoją bluzkę!
-Aha i tu cię mam.
-A co nie mogę.
-Nie.
-A bo co.
-Bo ja na to nie pozwalam.
-Mam się pytać czy mogę pooglądać twoją bluzkę?
-Uhm bluzkę.
-Tak bluzkę.
-Ciekawe jak zachowujesz się w domu?
-A co chcesz sprawdzić?
-No pewnie!
-No to chodź.
-No i pojechaliśmy limuzyną do domu Paula.
CIĄG DALSZY NASTĄP!!!
cz.II
Gdy podjechaliśmy pod dom,myślałam że przyjechaliśmy do jakiegoś pałacu.
-Czy to jest twój dom?
-Tak,a co brzydki?
-Brzydki,chyba żartujesz to najbardziej luksusowy dom jaki w życiu widziałam.
Weszliśmy do domu i po prostu opadła mi szczęka.
-Czy ktoś może mnie uszczypnąć?
Paul podszedł do mnie i uszczypnął mnie w rękę.
-Ała.
-Przepraszam,nie chciałem aż tak mocno.
-Nic nie szkodzi,poza tym ja sama chciałam abyś mnie uszczypnął.
Najpierw pokazał mi sypialnię w kolorze niebieskim,ogromne łoże,pełno kwiatów,oraz ogromny telewizor.
-Ty tu śpisz?
-To chyba oczywiste.
Następnie pokazał mi łazienkę:ogromne jacuzzi,prysznic,umywalka w kształcie róży,oraz ubikacja z różnymi dodatkami.
-Chyba nie wychodziłabym stąd przez całe życie.
-Niestety ja nie mam tyle czasu na wypoczęcie np.w wannie muszę jeździć na koncerty.
-Aa rozumiem.
Kuchnia była przeogromna:Stół chyba dla dziesięciu osób,lodówka na rok jedzenia,zmywarka,roboty kuchenne,po prostu wszystko czego by sobię zażyczyła kucharka.
-Gotujesz?
-Nieraz dla przyjaciół jak chcę im zaimponować nową potrawą.
-Wspaniale,nie dość że utalentowany to jeszcze dobry w gotowaniu.
-No nie przesadzajmy z tymi pochwałami.
Paul zaprowadził mnie do ogrodu.Boże cóż to był za ogród basen chyba na sto osób,pełno kolorowych kwiatów,fontanna wielka na sześć stóp,itd.
-Nawet nie wiesz jak bardzo chciałam cię poznać.
-Dlaczego,przecież jestem już stary.
-Gdy pierwszy raz ujrzałam twoje zdjęcie w internecie,wzbudziłeś moje zaufanie,a gdy przeczytałam że umarła Ci żona zrobiło mi się Ciebie żal.
-Tak śmierć Lindy była okropna,bardzo ją kochałem.
-Czy tak samo kochałeś Heater jak Linde?
-Nie to nie było to samo uczucie,Linda kochała mnie a nie moje pieniądze,z Heater było na odwrót.
-Wiesz ile masz nastoletnich fanek?
-Nie,ale chyba raczej ich nie ma jestem zbyt stary one kochały młodego Paula a nie starego.
-Nieprawda,ja cię kocham takiego jakim jesteś,każdy chce się o tobie czegoś dowiedzieć,co teraz robisz,jaką pastą myjesz zęby,chcą wiedzieć o tobie wszystko.
-Nie wiedziałem że mam aż tyle fanek i że nadal mnie kochają.
-Paul wiem jak bardzo zraniła cię Heater,ale ty chcesz znaleźć ukojenie w ramionach Sabriny,czy to dobrze?
-Sabrina jest moją kumpelą nie romansuje z nią,to że się z nią spotykam to znaczy że z nią romansuje?
Dochodziła godzina 20.00.
-Paul muszę wracać do domu.
-A tak zapomniałem,odwiezie cię mój szofer.
-A czy ty nie mógłbyś jechać ze mną no odwieść mnie?
-A chcesz?
-Czy chce to oczywiste!
Tak więc Paul wsiadł w samochód i ruszyliśmy.
Niestety po drodze zastała nas ulewa.I ugrzęźliśmy w błocie.
-No nie i co teraz?
-Zaraz mój szofer coś zaradzi.
Byłam bardzo śpiąca,lecz nie chciałam zasnąć nie teraz gdy jadę z Paulem.
-Widzę że jesteś śpiąca.
-Troszeczkę.
-Połóż się na moim ramieniu.
Więc tak zrobiłam i od razu zasnęłam.Gdy sie obudziłam zobaczyłam że Paul także zasnął na moim ramieniu,byłam szczęśliwa.
Niestety po godzinie dotarliśmy na miejsce.
-Paul tak bardzo chciałabym cię znowu zobaczyć.
-Dobrze możesz mnie odwiedzić kiedy tylko będziesz chciała.
-Dziękuję.
Podeszłam do niego i pocałowałam go w policzek.
On się uśmiechnął i wsiadł w samochód.
Do zobaczenia Paul. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy Porrison WingSpan
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 805 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pepperland
|
Wysłany: Sob 18:51, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe, ciekawe tylko trochę z kosmosu ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:08, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Widać, że lubisz pisać opowiadania, i dobrze, ćwicz, ale...
Po pierwsze - ten ff ma taką samą fabułę jak ten poprzedni Paul (niespodzianka) - krótka rozmowa w kawiarni (zadawanie pytań) - dom Paula.
Po drugie - nadal brakuje znaków interpunkcyjnych
Po trzecie - nadal opowiadanie jest trochę... komiczne, a chyba nie miało takie być Macca wciągający obce dziewczyny na tylne siedzenia limuzyny?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 23:54, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Miałam wrażenie na początku, że czytam to samo. Nie wiem jaki był cel, ale...trochę przesada moim zdaniem. Paul wciąga kobietę do samochodu, która po 10 sekundach zostaje jego dziwczyną. Dobrze, że się nie oświadczył
Może trochę bardziej rozłóż to w czasie, wszystko za szybko się dzieje. No i ta interpunkcja
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 8:27, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie chodziło o to żeby było zabawne.No i ja właściwie to nie byłam jego dziewczyną no bo przecież nic takiego się nie stało.Jeszcze ćwiczę nad interpunkcją,postaram się aby było coraz mniej błędów.Wiem że trochę przesadziłam z tym czasem ale chciałam aby to opowiadanie nie było aż tak długie.Postaram się pisać o czymś innym niż o Paulu i o mnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:10, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Daisy mam takie pytanie- ile masz lat?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:05, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A dlaczego pytasz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:05, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A po opowiadaniach na ile wyglądam? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy Porrison WingSpan
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 805 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Pepperland
|
Wysłany: Nie 14:02, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
11.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:49, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwsza zadałam pytanie Po opowiadaniu przypuszczam, że masz około 11 lat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 17:11, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No niestety muszę cię zawieść mam 14 lat.Nie myślałam że piszę jak 11 latka bo w końcu bardzo się starałam a co takiego jest złego w tym opowiadaniu napisz samą prawdę i tak mnie to nie zrazi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szlachcianka Back in ZSSR
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 2089 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Biała Podlaska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:21, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Szlachcianka dnia Pon 17:45, 04 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lennonka Mary had a little lamb
Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 4980 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z czyjejś wyobraźni Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:38, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Tyle, że tu nie chodzi o wiek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szlachcianka Back in ZSSR
Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 2089 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Biała Podlaska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:01, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ale, po wypowiedziach patrząc, to ona raczej nie ma 14 lat. Wątpie w jej 11 lat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Linda The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 2209 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 15:06, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
a ja myśle, że FF budzą tylko zło i występęk na forum
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|