Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
John Lennon Gość
|
Wysłany: Pią 18:47, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Pytanie do byle kogo.
Kto jest sam w te wakacje? |
|
Powrót do góry |
|
|
mary1994 The Word
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:05, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Me! Arla mi Paula zabrała
ale za to mnie nie zaniedbuje owa osoba
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mary1994 dnia Pią 19:06, 16 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
John Lennon Gość
|
Wysłany: Pią 19:13, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Do chodź do mnie Mary. Będzie dobrze. Nawet bardzo... |
|
Powrót do góry |
|
|
mary1994 The Word
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:14, 16 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ojj Johnyyy... Wiesz że byłeś mą pierwszą miłoscią
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Arla64 Narzeczona Paula
Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 2972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z domu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:14, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Siejemy offtop...
Pytanie do Mary:
Jakbyś miała do wybory Maybe I'm Amazed a Letting go to co byś wybrała?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mary1994 The Word
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:21, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mayby I'm Amazed
Pytanie do Johna.. - a jakże
Co Cie skłoniło do powrotu ?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
John Lennon Gość
|
Wysłany: Sob 16:04, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Tęsknota za ciepłymi dziewczynkami, które są niegrzeczne.
Do Mary:
Dlaczego nie rzucisz Macki dla mnie?
Ostatnio zmieniony przez John Lennon dnia Sob 16:04, 17 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mary1994 The Word
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:08, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm.... pomyślmy.... bo nie
Do Johna:
Czy przeszkadza Ci to że jesteś tylko moim pocieszeniem ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mary1994 dnia Nie 8:13, 18 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mary1994 The Word
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:02, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
John... i nie daj sie zmylić niejakiej Ringou Ona ma Ringa...
NIE DAJ SIE.. bo nigdy nie zostawie Macki dla Ciebie! Pamiętaj!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
John Lennon Gość
|
Wysłany: Czw 8:21, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przeszkadza, wolałbym abyś wybrała mnie na swoją miłość.
Do Mary:
Masz wolny wieczór?
Ostatnio zmieniony przez John Lennon dnia Czw 8:22, 22 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mary1994 The Word
Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 573 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:52, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... momyślmy.... tak?
Do Johna
A skąd Ci sie to pytanie wzięło i czemu cie tak długo nie było ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:23, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem rzecznikiem prasowym Johna. Nie było go, ponieważ odpoczywał z Jimem Morrisonem na Hawajach.
Nie mam pomysłu na pytanie i żądam, żeby ktoś mi jakieś zadał .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zabujana w Mr. Johnie Run for your life
Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:23, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Skoro żądasz lovelennon, co najbardziej podoba ci się w Johnie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lovelennon Think for yourself
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: wiesz? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:36, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mogłam się spodziewać
Dawno nie wzdychałam nad Johnem. Ostatnio miałam do niego przypływ ciepłych uczuć kilka dni temu. Zaraz po tym jak zobaczyłam fragment filmu Help! z You've got to hide your love away. Wtedy John znowu stał mi się bardzo bliski i znaczył dla mnie wiele. To tak jakbym sobie przypomniała o jakiejś zabawce z dzieciństwa. Takiej najbardziej ukochanej, która przez miesiące była schowana na strychu. W Johnie kocham wiele rzeczy. Przede wszystkim jego zawadiacki uśmiech, pełen męskiego uroku, ciepła i uczuć. To ten uśmiech sprowokował mnie do przegrania na mp3 wszystkich piosenek Beatlesów. Ten nieokrzesany mężczyzno-chłopak, trochę niedojrzały, trochę poważny zawładnął moim życiem. Jego opadająco na czoło grzywka, urocze, zmęczone oczy towarzyszyły mi codziennie. Potem kolejno połykane biografie i książki. Jedna za drugą, co wieczór inna. Przez jakiś czas wisiałam nad ziemią. Wydawało mi się, że tak dobrze go znam. Angażowałam się emocjonalnie we wszystko o co walczył. Dzięki niemu mam takie podejście do życia jakie mam. To on pokazał mi tolerancję, pokój i spokój, które są ważniejsze od medialnych przepychanek. Za to go kocham. Kocham też za to, że kpił z powierzchowności, za to sarkastyczne poczucie humoru. Kocham Johna Lennona za to, że przez chwilę poczułam się jak bliska mu osoba, tylko słuchając muzyki. Kocham go za tą więź i bliskość jaką czuję słuchając You've got to hide your love away, kiedy znowu coś idzie nie tak. Dlatego nie mogłam ukryć dzisiaj radości i wzruszenia i opanować ogólnego dreszczu pozytywnych emocji, kiedy szłam dzisiaj główną ulicą mojego miasta ze znajomymi, zupełnie przemoczona, przy niebieskim niebie i usłyszałam pierwsze dźwięki Imagine. Zauważyłam ulicznego grajka, który do swojego prymitywnego mikrofonu próbował śpiewać jak najczyściej się dało. Za to wszystko kocham Johna Lennona. I tak już zawsze pozostanie moją pierwszą miłością .
Ale się rozpisałam. Jeez.
Pytanie do Zabujanej: Co sądzisz o przyjaźni damsko-męskiej? (intryguje mnie zdanie różnych ludzi na ten temat )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zabujana w Mr. Johnie Run for your life
Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:44, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm...trudne pytanie.
Myślę, że taka przyjaźń jest możliwa. Niektórzy twierdzą, że tylko wtedy jeśli jedna z osób jest homoseksualna, ale wydaje mi się, że wystarczy starać się nie mieszać w te relacje miłości ani tematów temu podobnych. Jasne, że można o niej rozmawiać, ale nie powinno się pakować w coś takiego z przyjacielem, bo to może tylko popsuć to co udało się już zbudować. Znam kilka takich przykładów i nigdy nie kończyło się to dobrze. Jeśli przyjaźń to tylko to i nic więcej. Choć z drugiej strony można też mówić o przyjaźni w związku, która jest tym bardziej prawdopodobna, bo podobno związki oparte na przyjaźni są trwalsze, ale to chyba jeszcze co innego. Nie wiem czy ktokolwiek zrozumiał coś z mojej wypowiedzi, ale mam nadzieję, że tak.
No to pytanie do...do tego kto będzie pierwszy:
Czy okazujesz w szkole, w pracy, w innym środowisku, w którym się obracasz, swoje zainteresowanie Beatlesami i w jaki sposób?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|