Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 23:41, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A mi słodyczy, o dziwo, bardzo łatwo jest nie jeść. Przepadam za nimi, ale kiedy przestaję je jeść przez trzy dni, potem nawet nie mam na nie ochoty. Czy to dziwactwo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:35, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nicotine napisał: | haha kocham wasze offtopy.
Czyli wychodzi na to, że wszyscy Beatlesi to wegerarianie? Bo szczerze mówiąc nie wiem czy George też jest...oświećcie mnie!
Co do wcześniejszych wypowiedzi to ja też nie umeim zrezygnować ze słodyczy chociaż próbowałam wielu drastycznych metod... to już chyba nazywa się nałóg. A za mięsem nigdy nie przepadałam szczególnie co idealnie idzie w parze z moją idiotyczną wrażliwością na punkcie praw zwierząt. |
Miał dwie żony, Pattie Boyd i Olivię Trinidad Arias. Ze związku z Olivią miał swojego jedynego syna, Dhaniego. Był wegetarianinem. Zrodlo wikipedia
Magdo ja Cie rozumiem mam tak samo ogolnie ostatnio jakos mnie nie ciagnie do slodyczy, moglabym ich wcale nie jesc. Jezeli zjem cos slodkiego to tylko rano co najwyzej i mi wystarczy na caly dzien
Nicotine ja tez kiedys bylam uzalezniona od slodyczy, ale to byla naprawde obsesja, wyzeralam wszystkie slodkosci ktore znalazlam w domu, ale byly tego skutki niestety, pare kilo mi przybylo a jako dziecko bylam niesamowitym chudzielcem wiec nawet 1kg za duzo mi przeszkadzal to sie za siebie wzielam i stwierdzam ze bez slodyczy da sie zyc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anja WingSpan
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z centrum :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:33, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja muszę zapisać się do jakiejś kliniki, gdzie pomagają ludziom w walce z nałogiem (słodyczami).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:56, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Haha Może w przyszłości wymyślą jakieś plastry na to, coś typu Niquitin.
Uwielbiam słodycze, ale nie mam szczególnych problemów z niejedzeniem ich. Od czasu do czasu coś tam skonsumuję, np. tabliczkę czekolady, ale nie jestem uzależniona. Całe szczęście. Życzę wam szybkiego wyrwania się z nałogu.
P.S. Emilka ogranicz się do tych twoich ukochanych gerberków, one chyba mogą zastąpić ci słodycze.
P.S. 2 Kurczę, straszny offtopik sie zrobił. |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:17, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ojj tak offtop sie nam udal galanty hehe A co do nalogu slodyczowego to moze dobra by byla wszywka jak dla alkoholikow slodycz = smierc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nicotine Run for your life
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:30, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Może to byłaby jakaś motywacja żeby rzucić to świństwo... Jak jak kocham słodycze. chyba będę musiała się wybrać na odwyk
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Luczija WingSpan
Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 954 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: inąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:32, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Też by mi się przydał odwyk. Codziennie muszę pochłonąć coś słodkiego, nie potrafię się powstrzymać.
To jak, zakładamy jakąś grupę wsparcia?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nicotine Run for your life
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:35, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo chętnie. Coś w stylu AA? "Nazywam się Emilia i jestem uzależniona od karmelków wedla oblanych mleczną czekoladą". Zbijemy na tym fortunę!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anja WingSpan
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z centrum :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:36, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jestem za
wymyślmy sobie nazwę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nicotine Run for your life
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:39, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
może organizacja "kategorycznie odmawiam i zaprzestaję spożywaniu jakichkolwiek słodyczy w imię pokoju i miłości"? Zawsze można to trochę skrócić...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AnkaJnk Back in ZSSR
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z Piątku :P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:44, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Fajny bedzie skrot KOIZSJSWIPIM mam nadzieje ze nic nie pominelam a ja moge wyglosic wam jakis wyklad jak mozna zyc bez slodyczy jako byly naloglowiec polecam sie na przyszlosc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anja WingSpan
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z centrum :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:47, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ale wiecie co, ja już sobie powiedziałam: no Ania, od poniedziałku na WF bierzesz się za siebie (4x więcej ćwiczeń od innych )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nicotine Run for your life
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:52, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
czyli taki plan odchudzanie? powodzenia!
mnie najbardziej dręczy to, że ten nałóg naprawę może prowadzić do niezbyt przyjemnych komplikacji zdrowotnych zwłaszcza u mnie gdzie ograniczam się do jedenia sałaty, picia cappy pomarańczowego (tak, tego co kawałki włażą miedzy zęby) i jedzenia SŁODYCZY. A co do wykładu to ja bardzo chętna jestem. Może przywróci mi to racjonalne myślenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Luczija WingSpan
Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 954 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: inąd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:57, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie, że postanowiłam sobie, że od 1 stycznia tego roku nie będę jadła słodyczy? Oczywiście przesunęłam ostateczny termin do urodzin, ach, no co, przecież to tylko dwa tygodnie, 14 stycznia. I...jakoś tak...coś mi nie wyszło, nadal je zjadam.
Chociaż i tak jestem z siebie dumna, bo na feriach nie jadłam. Zmuszona byłam przez sytuację, byłam u cioci, która nie kupuje mi słodyczy i każe mi zjadać warzywa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anja WingSpan
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z centrum :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:57, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
ostatnio mam schizę na punkcie ramion koksuję lol2 (15x jedna ręka- 1 kilogramowy ciężarek) boję się, że będzie wisiał mi tłuszcz, a jak ktoś będzie mnie pukał w ramię to palec będzie wpadał mu w mój tłuszcz...
*czy ktoś mnie rozumie lol2 ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|